7 kwietnia 2005

Bariery

W lutym br. odbyło się otwarte posiedzenie Komitetu Zdrowia i Zrównoważonego Rozwoju Społecznego Krajowej Izby Gospodarczej, zorganizowane wspólnie z Izbą Gospodarczą Medycyna Polska: Tematem były aktualne problemy dotyczące reformy systemu opieki zdrowotnej.

Posiedzenie otworzył wiceprzewodniczący Komitetu, doc. dr hab. Waldemar Skawiński. Problemy polityki lekowej i założenia kierunków zmian w systemie refundacji leków omówił zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej MZ, Marcin Wiśniewski. Największe kontrowersje wzbudził projektowany przepis o ograniczeniu ordynacji leków specjalistycznych wyłącznie do grona specjalistów – bardzo ostro wystąpił przeciwko temu przewodniczący warszawskiej ORL Andrzej Włodarczyk. Jeden z dyrektorów szpitali poinformował, że takie ograniczenia są już stosowane w lecznictwie zamkniętym – wymagane jest potwierdzanie stosowanych leków specjalistycznych przez specjalistów z danych dziedzin. Było też wystąpienie w obronie systemu chipowych kart ubezpieczeniowych (wprowadzonych w Warszawie na Pradze-Południe).
Na wszystkie wypowiedzi przedstawiciel MZ miał jedną standardową odpowiedź: „To bardzo ciekawe wnioski, proszę je nam przekazać, zajmiemy się tym z wielką uwagą”, co początkowo wywoływało na sali szmery, a potem już żywiołowe wybuchy wesołości. Problemy te dyskutujemy przecież od lat, a ze stronu MZ i NFZ nie ma żadnych sensownych prób ich rozwiązania. W końcu pan Wiśniewski opuścił salę. Co ciekawe, wyglądał na całkiem zadowolonego z odbytego spotkania.
Projekt stanowiska Krajowej Izby Gospodarczej w sprawie prac parlamentu i rządu w zakresie reformowania systemu ochrony zdrowia omówił przewodniczący Rady Izby Gospodarczej Medycyna Polska,
dr Ryszard Olszanowski. Komitet ds. zdrowia KIG odniósł sie do rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy „O pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych ustaw”, uznając m.in. że oddłużenie winno obejmować wyłącznie zadłużenie SPZOZ wynikające z tytułu tzw. ustawy 203. Postępowanie ugodowe z wierzycielami powinno obejmować pozostałą część zadłużenia, przyjęte rozwiązania winny odpowiadać rozwiązaniom ustawy „Prawo upadłościowe
i naprawcze”, a ograniczenie do 25% wartości kapitału spółki użyteczności publicznej możliwej do objęcia przez inwestorów prywatnych jest zbyt restrykcyjne.
Ponadto w stanowisku ze zdumieniem odnotowano fakt, że Ministerstwo Zdrowia nie zadbało o to, aby wielomiliardowe środki Europejskiego Funduszu Społecznego z programu Rozwój Zasobów Ludzkich przeznaczone na edukację mogły być również udostępnione pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej, którzy stanowią ponad 80% zatrudnionych w sektorze zdrowotnym. W czasach fundamentalnych zmian w polskiej ochronie zdrowia, związanych z przekształceniami systemowymi i dostosowaniem do standardów Unii Europejskiej, zaniedbania w zakresie edukacji medycznej, braki wiedzy nt. organizacji i zarządzania spowodują pogorszenie jakości i wzrost kosztów leczenia oraz dalsze nakręcanie spirali zadłużenia. Resort winien podjąć pilne działania zmierzające do naprawienia zaniedbań i zmiany zaistniałej sytuacji.
Niestety, obawiam się, że omawiane stanowisko nie odniesie większego skutku, gdyż, jak napisano we wstępie: „reformowanie sektora zdrowotnego ciągle napotyka bariery, głównie wynikające z krótkoterminowego i schematycznego myślenia polityków. Zbliżające się wybory parlamentarne ograniczają możliwość wprowadzenia racjonalnych zmian, które w przeświadczeniu polityków zostałyby źle przyjęte przez społeczeństwo”.

Konrad PSZCZOŁOWSKI

Archiwum