17 maja 2005

Z notatnika zjazdowego

Nie jest to protokół ani nawet sprawozdanie z obrad zjazdu. Najważniejsze sprawozdania z rocznej działalności Izby znaleźć można w poprzednim numerze „Pulsu”. Natomiast z protokołem i pełnym stenogramem obrad zainteresowani mogą się zapoznać – w miarę potrzeb – w siedzibie Izby przy ul. Grójeckiej 65A. Tutaj zaś znajdą garść najważniejszych informacji i towarzyszących im refleksji.
I tak, nasze obrady zaczęły się od obaw i niepokoju. Ledwie zarejestrowano i przywitano delegatów, ogłoszono otwarcie zjazdu – zasłabł nagle przewodniczący Komisji Rewizyjnej Izby dr Adam Galewski, znany Czytelnikom „Pulsu” ze swych ostrym piórem pisanych komentarzy „Okiem rewizora”. Otoczyli go od razu opieką delegaci kardiolodzy. Niebawem zabrany został przez pogotowie do szpitala na Banacha, skąd po dwóch godzinach dotarła wiadomość, że pacjent jest już po koronorografii, został zaopatrzony w stenty i czuje się dobrze. Zebrani odetchnęli z ulgą.

***

W sumie zjazd był udany. Jednodniowe obrady przebiegały wartko, sprawnie, w dobrej atmosferze. Wszystkie niezbędne dla funkcjonowania Izby decyzje zostały podjęte. Niemała w tym zasługa przewodniczącego zjazdu, kol. Sawoniego, który nie po raz pierwszy ujawnił szczególną umiejętność organizowania zbiorowości, łagodzenia obyczajów, a wszystko to poparte świetną znajomością regulaminu i programu, jaki na zjeździe należy zrealizować. Miejmy nadzieję, że dobry klimat pracy utrzyma się także podczas czekającej nas niedługo kampanii wyborczej delegatów na kolejny zjazd. Kampanii, która zawsze budzi zrozumiałe emocje.

***

Odnotujmy, że w czasie minionego zjazdu delegaci zrealizowali wszystkie zadania programowe: zatwierdzili przewidziane w przepisach sprawozdania, zwłaszcza sprawozdanie finansowe i rachunek wyników ORL za rok 2004, oraz udzielili Okręgowej Radzie niezbędnego dla jej funkcjonowania absolutorium. Sprawy finansowe, poza nielicznymi wyjątkami i zgłoszonymi uwagami, nie budziły zastrzeżeń i towarzyszących im w przeszłości emocji. Na pytania w tej sprawie delegaci uzyskali satysfakcjonujące ich odpowiedzi.
Klimat rzeczowej rozmowy o wspólnych sprawach dało się już nie po raz pierwszy odczuć zarówno w sprawozdaniu prezesa Andrzeja Włodarczyka, jak i w wielu wystąpieniach z trybuny zjazdowej. Widać, że zmierza się do tego, by Izba była lekarzom potrzebna, a jej działanie pożyteczne. Dlatego np. powołano przy Izbie Ośrodek Doskonalenia Zawodowego (który pomaga lekarzom zrealizować obowiązek kształcenia ustawicznego), spółkę „Medbroker” (która ma dla nas wiele ofert ubezpieczeniowych), Biuro Pośrednictwa Pracy (jego działalność cieszy się rosnącym zainteresowaniem, m.in. coraz liczniejsze oferty pracy za granicą, które – w miarę możliwości – są przez Biuro weryfikowane). Niesłabnącym powodzeniem cieszą się też wszystkie inicjatywy Komisji Kultury, Sportu i Turystyki.

***

Efekty swoich rocznych prac przedstawili również delegatom: Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, Okręgowy Sąd Lekarski i Komisja Rewizyjna ORL. Zwraca uwagę zawarta w nich niepokojąca informacja, że liczba spraw rozpatrywanych zarówno przez OROZ, jak
i OSL wzrasta, zwiększa się zwłaszcza liczba spraw wytaczanych lekarzom dentystom. Maleje, niestety, liczba spraw zakończonych orzeczeniem, wzrasta natomiast liczba spraw odroczonych. Zbyt dużo spraw się przedawnia, co umożliwia uniknięcie kary, nawet w przypadku niewątpliwej winy. Kol. Jaworski, przewodniczący OSL, tłumaczy to tym, że coraz częściej obwiniani posługują się „kruczkami prawnymi”, umożliwiającymi przedłużanie procedury, i zapowiada przeciwdziałanie tym praktykom.

***

Tych, którzy pytają: „Co oni w tej Izbie robią?”, nie wnikając w bieżącą działalność samorządu, zachęcamy do skupienia uwagi na danych zamieszczonych niżej w ramce. Liczby te to szara codzienność, nie przez wszystkich dostrzegana, a wymagająca mrówczej pracy wielu osób.

W 2004 r. zezwolenia na prowadzenie praktyki lekarskiej uzyskało ponad dwa i pół tysiąca lekarzy. 7 tysięcy lekarzy wymieniło na nowe dokumenty uprawniające do prowa- dzenia praktyki. Komisja ds. Rejestracji i Prawa Wykonywania Zawodu wydała 6139 dokumentów i dokonała ok. 4500 aktualizacji danych w okręgowym rejestrze lekarzy. Odbyło się 105 pierwszych posiedzeń komisji konkursowych ds. wyboru ordynatorów; zakończono 51 postępowań konkursowych. Na staże podyplomowe skierowano 506 lekarzy i lekarzy dentystów. Ponad 7 tysięcy lekarzy skorzystało z oferty spółki „Medbroker” w zakresie różnych form ubezpieczeń. Rada Funduszu Samopomocy ORL przyznała 98 zapomóg na kwotę 178600 złotych, Komisja Bioetyczna podjęła 134 uchwały w sprawie projektów eksperymentów medycznych. Biuro Pośrednictwa Pracy pozyskało 445 ofert pracy; za jego pośrednictwem podjęło pracę 128 osób. Komisja Legislacyjna przeanalizowała i oceniła 152 akty prawne. Skontrolowano 447 nowo otwieranych gabinetów lekarskich oraz 815 gabinetów już zarejestrowanych. Reasumując
– Izba robiła to, co do niej należało. Natomiast z przykrością trzeba dodać, że ok. 4000 lekarzy, mimo wielu informacji i apeli, nie odebrało nowych zaświadczeń o prawie wykonywania zawodu. W świetle przepisów prawa działają oni nielegalnie.

***

Uwagę zebranych zwróciło wystąpienie prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Konstantego Radziwiłła. Podziękował działaczom ORL za współpracę z NRL, którą nazwał idealną – taką, jaka powinna być. Na konto wspólnego dorobku zapisał Konstanty Radziwiłł m.in. rozwój SKOK-u – banku zaspokajającego na dogodnych warunkach potrzeby lekarzy w zakresie kredytów i oszczędności, a także rozwój „Medbrokera”, który ma szansę stać się wspólnym przedsięwzięciem całego samorządu. Nieocenioną nazwał prezes NRL pomoc i udział warszawskich lekarzy w działalności legislacyjnej, a zwłaszcza kompetentne ocenianie przedstawianych z opóźnieniem aktów prawnych, nieraz „na wczoraj”. A było ich w tym roku około 150, co jest miarą ogromnej, potrzebnej pracy, której nikt inny za nas nie mógł wykonać. Dziękował też za wsparcie idei wspólnego, centralnego kolportażu „Gazety Lekarskiej” i „Pulsu”, w tym udostępnienie niezbędnej dla tego przedsięwzięcia bazy danych, co zaowocowało wymiernymi oszczędnościami i okazało się korzystne dla obu stron.
Ponieważ w tym składzie delegaci spotykali się po raz ostatni, prezes Radziwiłł podziękował za współpracę delegatom warszawskiej OIL, zwłaszcza kol. kol.: Włodarczykowi, Annusewiczowi, Cerańskiemu, Makuchowi, Sawoniemu, Nekandzie-Trepce, Czernickiemu, Krajewskiemu i innym, bez których – jak się wyraził – trudno byłoby sobie wyobrazić sprawne funkcjonowanie samorządu lekarskiego.
W dyskusji, w której głos zabrało kilkunastu delegatów, mówiono m.in. o:
q konieczności zdecydowanego usprawnienia „poboru” składek (tylko 44% lekarzy dentystów wywiązuje się z tego obowiązku) – kol. Bzowski;
q potrzebie ostatecznego ustalenia z Ministerstwem Zdrowia zasad odpłatności za zadania przejęte przez izby od administracji rządowej – kol. Żerański;
q propozycji wydłużenia okresu przedawnienia w postępowaniach przed Sądem Lekarskim – kol. kol. Czernicki, Krajewski;
q ustaleniu zasad i odpowiedzialności za nadzór nad zbiorowymi praktykami lekarskimi – kol. Pietkiewicz;
q negocjacjach w sprawie czasu pracy lekarzy i zasad rozliczania z dyżurów lekarskich – kol. kol. Włodarczyk, Makuch i in.

***

W części obrad przewidzianej na wystąpienia gości zjazdu głos zabrał minister zdrowia Marek Balicki. Można było odnieść wrażenie, że wygasł już w nim zapał i wypaliła się energia, z jaką podjął się zadania zreformowania tego, co – jak się okazało – naprawić się z różnych względów nie dało. Przyznał, że w ochronie zdrowia wiele się już w tej kadencji Sejmu nie wydarzy, ale możemy się jeszcze spodziewać uchwalenia ustaw o narodowym programie zwalczania chorób nowotworowych; tzw. ustawy transplantacyjnej; oraz ustawy o zapobieganiu narkomanii. Czeka w kolejce modyfikacja ustawy o zawodzie lekarza, która – zdaniem ministra – pozwoli samorządowi lepiej wykonywać powierzone mu zadania. Z Narodowym Funduszem Zdrowia będą ustalane wcześniej: tryb negocjacji ogólnokrajowych, warunki zawierania umów i sposób podziału środków finansowych Funduszu na regiony, co jest bardzo trudne. Min. Balicki zapowiedział też zmianę rozporządzenia ograniczającego możliwość zakupu leków w hurtowniach przez lekarzy praktykujących indywidualnie, czego m.in. domagał się przewodniczący ORL Włodarczyk.

***

Były też na zjeździe chwile uroczyste, takie jak przyznanie prof. Tadeuszowi Chruścielowi tytułu honorowego delegata na zjazd okręgowy, wręczanie Odznaczeń LAUDABILIS i Medali „XV-lecia Odrodzonego Samorządu Lekarskiego”, a także miłe chwile rozdawania dyplomów lekarzom zawodnikom i twórcom, przyznanych im przez Komisję Kultury, Sportu i Turystyki.
Są tacy, którzy nie doceniają tego rodzaju pomysłów, nazywając je „oficjałkami”. Ale ten, kto był świadkiem uroczystości i obserwował szczerą satysfakcję, jaką sprawiają wyróżnionym tego rodzaju dowody uznania, zmienia zdanie. Ci, którzy przed kilku czy kilkunastu laty zaangażowali się w działalność samorządu albo go wręcz tworzyli od podstaw, często nie usłyszeli od swych kolegów lekarzy należnych słów uznania. Bywało nawet, że wysłuchiwali pozbawionych podstaw pretensji i słów nieuzasadnionej krytyki. Dlatego tym bardziej cenią sobie dowody uznania, to, że ktoś dostrzegł ich bezinteresowne starania o sprawy wspólne, dobro odzyskanego przed 15 laty samorządu lekarskiego.

JJW

Laureaci Odznaczenia LAUDABILIS
Janusz Firek, Aleksander Kotlicki, Elżbieta Rusiecka-Kuczałek, Halina Makowska, Róża Nowotna-Walc, Zbigniew Religa, Edward Rużyłło, Andrzej Werner, Stefan Wesołowski, Jerzy Woy-Wojciechowski
Wyróżnieni Medalem „XV-lecia
Odrodzonego Samorządu
Lekarskiego”
Teresa Abgarowicz-Miłkowska, Adrian Bong, Wojciech Borkowski, Stefan Borzym, Maciej Brodowski, Marta Brzostowska, Lidia Burczyn, Marian Cabaj, Janusz Celemencki, Barbara Chodzińska, Bożena Dąbrowska, Bożena Dębska, Bogusław Drotlef, Janusz Firek,Andrzej Hochman, Bohdan Iwaszkiewicz, Ewa Jabłońska-Jagiełło, Zbigniew Jarząbek, Renata Kalinowska, Julita Kiwatyniec, Barbara Kowalewska-Kantecka, Jacek Kubiak, Grzegorz Latek, Jarosław Łojek, Krzysztof Madej, Andrzej Marynowski, Siemomysł Mirski, Andrzej Morliński, Ewa Mrazek, Ewa Nagiel, Stanisław Niemczyk, Stanisław Nowak, Rafał Paluszkiewicz, Romualda Pawelska, Hanna Popkowska-Zerbin, Witold Preiss, Bogusława Różycka, Urszula Ruszczyńska, Maria Siwik, Halina Skoczek, Kazimierz Skubik, Aleksandra Słabik-Ledóchowska, Izabella Szczepkowska, Mirosława Trojanowska, Jadwiga Truszczyńska, Andrzej Werner, Andrzej Wędziński, Józef Załuska, Ewa Zienkiewicz-Komorowska
Nagrodzeni dyplomami
za osiągnięcia kulturalne i sportowe
Monika Adamek, Kazimierz Bilski, Jerzy Burzykowski, Marek Chmieliński, Tomasz Ciećkiewicz, Grzegorz Dmitruk, Lech Dziedzic, Daniel Fronckiewicz, Michał Frybes, Anita Gębska-Kuczerowska, Paweł Gliniak, Gajusz Gontarczyk, Dorota Goryszewska, Dariusz Grzęda, Andrzej Jaworski, Piotr Kalinowski, Krystyna Kałużyńska, Grzegorz Kaszczyński, Bożenna Kędzierska, Grzegorz Kozłowski, Marek Kozłowski, Jacek Kryński, Jerzy Leszczyński, Marcin Majkowski, Krzysztof Makuch, Klaudiusz Maroszyński, Ewa Miszczak-Matuszewska, Rafał Nosek, Piotr Pietrzak, Tadeusz Piotrowski, Arkadiusz Przychodzki, Katarzyna Rabińska, Tomasz Rabiński, Małgorzata Sawa, Stanisław Senda, Milena Słoń, Agnieszka Socik, Juliusz Sroczyński, Sławomir Stawicki, Zbigniew Surowiec, Andrzej Szawłowski, Renata Ścięgosz, Wiesław Tomaszewski, Zenon Truszewski, Tomasz Wanielista, Tadeusz Wolski, Tatiana Zawadzka, Andrzej Zieliński.

Gorąco dziękuję Kolegom, którzy tak szybko i skutecznie udzielili mi pomocy, a szczególnie dr. Markowi Czarkowskiemu i dr Małgorzacie Osiadacz oraz prof. Grzegorzowi Opolskiemu i Zespołowi Kliniki Kardiochirurgii CSK Akademii Medycznej w Warszawie przy ul. Banacha.

Adam GALEWSKI

Archiwum