7 listopada 2005

Sprawozdanie z działalności ORL w kadencji 2001-2005

Podsumowując działalność Okręgowej Rady Lekarskiej czwartej kadencji, chcę podkreślić, że zaszczytem dla mnie było przewodzić tak wspaniałej grupie Koleżanek i Kolegów, jaką stanowiła Rada. Przyjemnością zaś jest fakt, że mamy się czym pochwalić.

Za jedno z największych osiągnięć poprzedniego Zjazdu i wyłonionych przez niego organów uważam zmianę atmosfery, w jakiej pracowaliśmy na rzecz naszego środowiska. Przestaliśmy się kłócić i dzielić. Izba podjęła działania i przeprowadziła zmiany organizacyjne, które spowodowały, że stała się wzorem godnym naśladowania dla innych izb okręgowych, a wiele naszych pomysłów i rozwiązań zostało bardzo wysoko ocenionych przez naszych Kolegów w Polsce. Po raz pierwszy w historii samorządu lekarskiego zostały zrealizowane wszystkie uchwały wszystkich zjazdów tej kadencji, których wykonanie powierzono ORL.
O wysokiej randze naszego samorządu w ostatnim okresie może również świadczyć fakt kilkakrotnego zwracania się do Rady z prośbą o mediację między lekarzami a dyrekcją placówki, w której pracowali. Na przykład w październiku br. takie wydarzenie miało miejsce w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie i w Szpitalu Grochowskim.

Podstawowe, wynikające m.in. z ustawy o izbach lekarskich, zadania samorządu lekarskiego to: dbanie o przestrzeganie zasad etyki i deontologii zawodowej, współdziałanie w sprawach doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów, sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu, przyznawanie praw wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty oraz prowadzenie ich rejestrów, reprezentowanie interesów lekarzy i lekarzy dentystów (także dotyczących warunków pracy i wynagrodzeń), zajmowanie stanowiska w sprawach zdrowotności społeczeństwa, polityki zdrowotnej państwa oraz organizacji ochrony zdrowia. Zadania te realizowane są przez organy naszej Izby, komisje problemowe ORL, biuro Izby oraz instytucje powołane przy OIL: Ośrodek Doskonalenia Zawodowego Lekarzy
i Lekarzy Dentystów, Ośrodek Wspomagania Restrukturyzacji i Prywatyzacji
w Służbie Zdrowia, „Medbrokera”, Zakład Informacyjno-Wydawniczo-Kolportażowy (działający do 2003 r.), Fundację „Pro Seniore”, a także przez miesięcznik „Puls”.

Nie zapominamy także o naszej historii. Na pierwszym Zjeździe w tej kadencji podjęta została uchwała
o nadaniu Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie imienia prof. dr. hab. n. med. Jana Nielubowicza – nestora polskiej chirurgii, wybitnego nauczyciela i wychowawcy, współtwórcy odrodzonego samorządu lekarskiego (pierwszego prezesa naszego Okręgowego Sądu Lekarskiego). W 2002 r. dokonaliśmy w siedzibie Izby uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej i portretu Profesora. Uroczystość ta przypomniała nam, że jesteśmy zobowiązani do promowania w naszym środowisku postaw etycznych i wielkich postaci świata lekarskiego. Przy tej okazji przytoczyłem słowa prof. Jana Nielubowicza z 1990 r., które i dzisiaj powtórzę: Zdaję sobie sprawę z wielkiego znaczenia wszystkich zamierzonych i podejmowanych przez nasze izby działań zmierzających do poprawy materialnej i pozycji lekarza, i stworzenia lepszych warunków leczenia chorych. Ale chciałbym też, by w natłoku tych bardzo nieraz pilnych spraw, nie zabrakło miejsca dla działań i inicjatyw, które mają na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych lekarzy, poszerzenie i pogłębienie ich wiedzy fachowej i ogólnej, doskonalenie umiejętności myślenia lekarskiego, a także – pobudzenie
i wzmocnienie chęci do samokształcenia i samorozwoju.
Te słowa Profesora były dla nas wszystkich odpowiedzialnych za kształt naszej korporacji w minionej kadencji wielkim wyzwaniem, to również kierunek naszych działań na przyszłość.

Zabezpieczyliśmy przed niszczeniem ze starości znajdujące się w Głównej Bibliotece Lekarskiej archiwalne materiały i dokumenty archiwalne (w tym także teczki osobowe lekarzy) dotyczące Warszawsko-Białostockiej Izby Lekarskiej. Niezależnie od zabezpieczenia zostały one skopiowane na elektroniczne nośniki informacji. Jeden egzemplarz jest w naszej dyspozycji. Na bieżąco zbieramy i zabezpieczamy w naszym, nareszcie uporządkowanym, archiwum pamiątki-dary dotyczące naszej historii, przekazywane nam przez lekarzy i ich rodziny. Wspólnie z Towarzystwem Lekarskim Warszawskim wydaliśmy „Wspomnienia lekarzy, medyków i sanitariuszy z Powstania Warszawskiego” (wydanie II, dwa tomy).
15. rocznicę reaktywowania samorządu lekarskiego uczciliśmy wspólnym posiedzeniem wyjazdowym naszej Okręgowej Rady i Białostockiej Okręgowej Rady Lekarskiej, w którym uczestniczył minister zdrowia Marek Balicki.
Wspólnie z Towarzystwem Lekarskim Warszawskim, Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych oraz środowiskiem kombatantów – żołnierzy Powstania Warszawskiego podjęliśmy i realizujemy inicjatywę budowy pomnika Żołnierzy Służb Sanitarnych Poległych w Powstaniu Warszawskim, który ma stanąć na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego.

Dobrze układa się nasza współpraca z Akademią Medyczną, Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, Naczelną Radą Lekarską, lekarskimi towarzystwami naukowymi i innymi korporacjami zawodów zaufania publicznego, STOMOZ-em oraz z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy (przedstawiciela związku zaprosiliśmy do stałego udziału w posiedzeniach ORL). Z naszą Alma Mater współpracowaliśmy także w zakresie doskonalenia zawodowego. Z kolei z Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych przystąpiliśmy do konsorcjum „Gravitas”, które utworzyło Medyczną Platformę Edukacyjną.
Współorganizowaliśmy szereg ważnych imprez kulturalnych, okolicznościowych i rekreacyjnych. Spośród najważniejszych wspomnieć należy o zorganizowanym wspólnie z NRL i Polskim Towarzystwem Lekarskim koncercie w Kościele pw. Świętego Krzyża w Warszawie dla uczczenia 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II. Wspólnie z NRL i Okręgową Izbą Aptekarską objęliśmy patronat nad warszawską premierą oratorium „Świętokrzyska Golgota” – w hołdzie zmarłemu Ojcu Świętemu.
O współpracy z Towarzystwem Lekarskim Warszawskim mówiłem już wcześniej, aczkolwiek współpraca ta nie ogranicza się tylko do spraw związanych z upamiętnieniem udziału lekarzy w Powstaniu Warszawskim. Wspólnie z Towarzystwem i Okręgową Izbą Aptekarską zorganizowaliśmy spotkanie lekarzy i aptekarzy seniorów z artystą operowym Bogdanem Paprockim, a także wystawę fotograficzną „Klinika”, pokazującą trud pracy lekarza. Organizowaliśmy również noworoczne i wielkanocne spotkania z politykami w Klubie Lekarza.

Szczegółowe sprawozdania Delegatury Radomskiej, naszych komisji problemowych, Komisji Bioetycznej i inne znajdują się w Informatorze Zjazdowym, są również zamieszczone na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej OIL, który funkcjonuje zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej. Dzięki ostatnio przeprowadzonym zmianom organizacyjnym biuletyn ten jest uzupełniany na bieżąco. Pozwolę sobie jednak zwrócić Państwa uwagę na najbardziej znaczące problemy związane z działalnością Izby.

Jak zwykle aktywnie, i w dużej mierze samodzielnie, działa nasza Delegatura w Radomiu, dzięki dużemu zaangażowaniu wszystkich jej działaczy, którzy podejmowali wiele działań na swoim terenie. Szczególnie chciałbym podkreślić zaangażowanie przewodniczącego Delegatury, kol. Tadeusza Kalbarczyka, którego udział w jej powstaniu jest nie do przecenienia. Powstanie Delegatury i przyjęcie przez ORL regulaminu dającego jej dużą autonomię było wyjściem naprzeciw oczekiwaniom niezwykle prężnego i znakomicie zorganizowanego środowiska lekarskiego ziemi radomskiej.
Działacze Delegatury wielokrotnie podkreślali, że dzięki temu rozwiązaniu droga lekarza do samorządu uległa skróceniu i nie musi on pokonywać znacznych odległości.

W Okręgowym Rejestrze Lekarzy aktualizowane są na bieżąco dane dotyczące specjalizacji, stopni i tytułów naukowych, adresów do korespondencji, zmian nazwisk, miejsc zatrudnienia itd. W rejestrze ORL w Warszawie wg stanu na 31 października 2005 r. znajduje się 26.652 członków (w tym 5.809 lekarzy dentystów). W dalszym ciągu, mimo apeli, przekazywanych także na łamach „Pulsu” (wydrukowaliśmy listę), ponad 400 naszych Kolegów nie odebrało nowego dokumentu Prawo wykonywania zawodu. Do dzisiaj zgłaszają się lekarze w celu wymiany „starego” Prawa na „nowe”, co oznacza, niestety, że od
1 stycznia 2003 r. wykonywali bezprawnie zawód lekarza/lekarza dentysty.
Od maja 2004 r. w związku z przyjęciem Polski do Unii Europejskiej i koniecznością uzyskania przez Kolegów, pragnących podjąć pracę w krajach Unii, zaświadczeń stwierdzających formalne kwalifikacje polskich lekarzy i lekarzy dentystów oraz kwalifikacje w zakresie specjalności medycznych, uznawane w państwach członkowskich Unii – do zadań Komisji ds. Rejestru Lekarzy, znakomicie prowadzonej przez jej przewodniczącego, kol. Konrada Pszczołowskiego, i – wspierającego go – kol. Ładysława Nekandę-Trepkę, należy również wydawanie (na wniosek lekarzy) takich zaświadczeń.
Do tej pory 840 lekarzom wydano 2.198 zaświadczeń. To także informacja o liczbie członków OIL w Warszawie, którzy już wyjechali do pracy za granicę lub planują podjęcie pracy w krajach UE. W sumie w okresie kadencyjnym 2001-2005 Komisja przeprowadziła 58.262 procedury związane z postępowaniem w sprawie przyznawania prawa wykonywania zawodu i prowadzenia okręgowego rejestru.

Bardzo intensywnie pracuje Komisja ds. Praktyk Lekarskich z kol. Grażyną Choderną na czele. W trakcie kadencji zezwolenia na prowadzenie praktyki lekarskiej uzyskało ponad 5.600 Kolegów. Ogółem 12.842 lekarzy i lekarzy dentystów ma zezwolenie na prowadzenie praktyki. Przeprowadzono kontrolę w ponad 3.270 gabinetach nowo otwieranych i ponad 3800 gabinetach już zarejestrowanych. 31 grudnia 2003 r., z mocy prawa, wygasła ważność dokumentów – zezwolenia na wykonywanie praktyki i zaświadczenia o wpisie do rejestru, uprawniających do prowadzenia praktyki, wydanych przed kwietniem 2000 r. W związku z wejściem w życie 4 kwietnia 2004 r. ustawy o swobodzie działalności gospodarczej musieliśmy zmienić zasady wydawania zaświadczeń dotyczących praktyk lekarskich.
W związku z tym lekarze nadal wykonujący praktykę w gabinecie lub w miejscu wezwania powinni wymienić posiadane dokumenty na nowe. Uczyniło to ok. 10.000 Kolegów, co, niestety, w pewnym okresie wiązało się ze sporymi kolejkami. Akcję związaną z wymianą tych dokumentów nazwaliśmy „Akcja Wklejka” i informowaliśmy o niej bardzo szczegółowo w kolejnych numerach „Pulsu” oraz na naszej stronie internetowej. Ponadto przedstawiciele Komisji wielokrotnie kontrolowali prywatne gabinety po uzyskaniu informacji o nieprawidłowościach w ich funkcjonowaniu.
Do komisji najbardziej obciążonych pracą należała niewątpliwie Komisja ds. Konkursów. W mijającej kadencji odbyło się 325 pierwszych posiedzeń komisji konkursowych ds. wyboru ordynatorów. Zakończono 209 postępowań konkursowych, w wyniku których wyłoniono 209 ordynatorów. Większość kandydatów, którzy wygrali konkursy, została zatrudniona przez dyrektorów. I to należy podkreślić. Sukcesywnie, od połowy kadencji, do publicznych ZOZ-ów, w których dyrektorzy nie zgłosili oddziałów do przeprowadzenia konkursu, wysyłane były przez przewodniczącego Komisji, kol. Rafała Paluszkiewicza, pisma przypominające o ustawowej konieczności wszczęcia postępowania konkursowego. Jednocześnie, z inicjatywy kol. Paluszkiewicza, doszło do ustaleń z konsultantami wojewódzkimi, że w oddziałach tych nie będą realizowane specjalizacje oraz nie będą mogli odbywać stażu podyplomowego nasi najmłodsi koledzy. W odpowiedzi na tę akcję nadeszło wiele zgłoszeń wszczynających postępowanie konkursowe (m.in. Szpital Specjalistyczny im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu, Szpital Ginekologiczno-Położniczy im. św. Zofii w Warszawie). Również z inicjatywy Komisji, jako pierwsi w Polsce, odszukaliśmy i opublikowaliśmy w „Pulsie” wraz z uzasadnieniem orzeczenie SN w sprawie konieczności zatrudnienia wyłonionego w konkursie ordynatora oddziału. To w związku z naszą interwencją zmienione zostało rozporządzenie ministra MSWiA w sprawie przeprowadzania konkursów w jednostkach jemu podlegających: ograniczono liczbę przedstawicieli związków zawodowych – nielekarzy wchodzących w skład komisji.

Nie do przecenienia jest rola Komisji Legislacyjnej kierowanej przez kol. Aleksandra Kotlickiego. Komisja przeanalizowała i zaopiniowała ponad 340 projektów aktów prawnych (w poprzedniej kadencji taka komisja właściwie nie działała). Członkowie Komisji Legislacyjnej uczestniczyli w 23 posiedzeniach sejmowych i senackich podkomisji, Sejmowej Komisji Zdrowia oraz w posiedzeniach uzgodnieniowych
w Ministerstwie Zdrowia. Należy podkreślić, że większość uwag naszej Komisji i przekazywanych do Naczelnej Rady Lekarskiej propozycji zmian w projektach była przez NRL akceptowana i przyjmowana – jako jej uwagi i propozycje. Wśród nich znalazła się opinia na temat projektu tzw. ustawy kagańcowej, która potem znalazła odzwierciedlenie w uchwale Nadzwyczajnego VII Krajowego Zjazdu Lekarzy w Toruniu. Większość istotnych stanowisk i uchwał przyjętych przez naszą Radę, dotyczących sytuacji w ochronie zdrowia, przygotowana była przez Komisję Legislacyjną.

Komisja ds. Stażu Podyplomowego, kierowana przez kol. kol. Mirosława Klukowskiego i Ładysława Nekandę-Trepkę, co roku prowadziła akcję informacyjną dla studentów ostatniego roku Akademii Medycznej w Warszawie, organizowała spotkania z koordynatorami stażu podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów oraz z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego, dotyczące zasad organizacji i koordynacji stażu podyplomowego. Monitorowała także odbywanie stażu, utrzymując łączność z koordynatorami stażu i dyrektorami szpitali. Wielokrotnie również, interweniowaliśmy skutecznie u Marszałka w sprawie niewypłacania lekarzom stażystom wynagrodzeń za pracę. Na podstawie uchwalonych przez Radę, po raz pierwszy w historii naszej Izby, obiektywnych kryteriów przyznawania miejsc stażowych – skierowaliśmy na staż 1.536 lekarzy i 553 lekarzy dentystów. Komisji udało się wypracować satysfakcjonującą nas umowę z Marszałkiem Województwa i uzyskać pełne pokrycie ponoszonych przez nas kosztów stażu. W porozumieniu z przedstawicielami tego urzędu ustalono także zasady podpisywania umów obejmujących prowadzenie przez OIL w Warszawie szkoleń z bioetyki i prawa medycznego. Komisja zorganizowała 50 cykli takich szkoleń. Minione dwa lata były pierwszymi, w których obowiązywał kończący staż Lekarski Egzamin Państwowy – do jego celowości, jak i terminu przeprowadzania mają jednak zastrzeżenia nasi najmłodsi Koledzy. Został wdrożony program, na podstawie którego dane lekarzy stażystów zostały przekazane do Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi, co przyczyniło się do sprawnego przeprowadzenia egzaminu lekarskiego.

Przez 12 lat mówiło się dużo o doskonaleniu zawodowym i kształceniu ustawicznym. I do tej pory na tym poprzestawano. Po starannych przygotowaniach udało się nam w tej kadencji, jako pierwszej Izbie w Polsce, uruchomić profesjonalny Ośrodek Doskonalenia Zawodowego Lekarzy i Lekarzy Dentystów, który pomaga lekarzom zrealizować wymóg kształcenia ustawicznego, a samorządowi – wypełnić ustawowy zapis o sprawowaniu pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Chciałbym podkreślić, że uruchomienie Ośrodka uważam za nasz ogromny sukces, a dyrektorowi Ośrodka – kol. Krzysztofowi Dziubińskiemu należą się słowa uznania za sposób, w jaki go prowadzi. Ośrodek, wspomagany przez pracowników Działu Informacji Prasowo-Wydawniczej i we współpracy z Komisjami: Kształcenia Ustawicznego oraz Współpracy z Zagranicą, zorganizował jedyną jak do tej pory w Polsce ogólnopolską konferencję „Miejsce i rola doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów jako element bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”. Odbyła się ona pod honorowym patronatem ministra zdrowia Marka Balickiego w maju br. W znakomicie przygotowanej konferencji – zarówno od strony organizacyjnej, jak i merytorycznej – wzięło udział wielu wybitnych prelegentów. Jej celem było wypracowanie prawidłowych rozwiązań w zakresie doskonalenia zawodowego lekarzy.

Z Ośrodkiem współpracuje Komisja Kształcenia Ustawicznego, kierowana przez kol. Jacka Putza, jednego z twórców koncepcji Ośrodka Doskonalenia oraz Komisja Stomatologiczna, kierowana przez kol. Romana Olszewskiego, które opiniują wnioski o uzyskanie zgody na prowadzenie kształcenia podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów. Komisja Kształcenia Ustawicznego w dużej mierze przyczyniła się do stworzenia obowiązującego indeksu doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów.
Komisja Stomatologiczna, jako pierwsza w naszej Izbie, podjęła się organizacji kursów – w ramach kształcenia ustawicznego, które są już dostępne dla lekarzy w Internecie – w naszej Medycznej Platformie Edukacyjnej, będącej alternatywnym rozwiązaniem dla niezwykle kosztownych kursów i szkoleń organizowanych przez inne podmioty komercyjne.

Komisja Stomatologiczna
stanęła w 2002 r. wobec konieczności wypracowania odpowiedzi na pytanie: razem czy osobno? I właśnie, w dużej mierze dzięki pracy naszych Kolegów, Komisja Stomatologiczna NRL wypracowała stanowisko dotyczące autonomii lekarzy dentystów – ale w ramach wspólnego samorządu lekarzy i lekarzy dentystów. Jestem przekonany, że jest to rozwiązanie słuszne i przyjęte dla dobra całego środowiska. Nie mogę jednak, patrząc na wyniki wyborów delegatów na ten Zjazd, oprzeć się stwierdzeniu, że oddzielne głosowanie na lekarzy i lekarzy dentystów było niewypałem.
Chcę również podkreślić ogromny wysiłek działaczy tej Komisji – na razie jeszcze bez sukcesu – w staraniach
o zmianę niekorzystnych zasad finansowania usług stomatologicznych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Rada Funduszu Samopomocy, prowadzona znakomicie przez kol. Romana Olszewskiego, współpracuje z Komisją ds. Emerytów i Rencistów ORL (m.in. refundując koszty wczasów rehabilitacyjnych). Udzielane są pożyczki socjalne (oprocentowane) i szkoleniowe, a także odprawy pośmiertne.
W sumie w ubiegłej kadencji świadczenia przyznane przez Komisję wyniosły prawie 2.350.000 zł. W tym: pożyczki socjalne 2.245.000 zł, zapomogi 468.331 zł, odprawy pośmiertne 94.000 zł. Przyznano także refundację kosztów wczasów dla emerytów na sumę 106.000 zł. Ponadto po raz pierwszy w tej kadencji wprowadziliśmy możliwość przyznawania rocznych rent dla sierot i półsierot z rodzin lekarskich, jak również nieoprocentowanych zwrotnych pożyczek szkoleniowych – na kongresy, zjazdy itp.

Komisja Kultury, Sportu i Turystyki

– pod przewodnictwem niestrudzonego kol. Mieczysława Szatanka – ma dorobek imponujący i należy do najbardziej aktywnych. Warto, by dalej trzymała „ten wiatr”! Nie sposób wymienić wszystkich inicjatyw zrealizowanych przez Komisję, nie można jednak nie przypomnieć, że w maju 2004 r. zorganizowała ona pielgrzymkę lekarzy do Ojca Świętego, któremu ofiarowaliśmy wylicytowany na aukcji charytatywnej obraz autorstwa niewidomego chłopca z Zakładu dla Dzieci Ociemniałych w Laskach. Dla wszystkich z nas było to ogromne przeżycie.

Bardzo dynamicznie pracuje, stworzone i kierowane przez kol. Andrzeja Morlińskiego, Biuro Pośrednictwa Pracy. To również jedyna taka inicjatywa w skali kraju. Ze względu na trudną sytuację na rynku pracy coraz więcej Koleżanek i Kolegów interesuje się jego ofertą. Dotyczy ona również propozycji pracy za granicą, które są starannie weryfikowane przez Biuro. Informacje o ofertach pracy są na bieżąco zamieszczane i aktualizowane na naszej stronie internetowej oraz na łamach „Pulsu”. Warto przypomnieć, że nasze Biuro nie pobiera żadnych opłat od lekarzy. Obecnie prowadzone są rozmowy w sprawie zorganizowania kontraktu dla większej liczby lekarzy do RPA. Z inicjatywy kol. Morlińskiego zgłosiliśmy ministrowi zdrowia gotowość zorganizowania przez naszą Izbę szpitala polowego dla ludności cywilnej w Iraku. Oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony ministra Sikorskiego, nie doszło jednak do realizacji tego przedsięwzięcia.

Wspomniana już wcześniej Komisja ds. Emerytów i Rencistów, ze stojącą na jej czele kol. Danielą Machnicką–Bacciarelli, jak co roku poza wcza-sami rehabilitacyjnymi organizuje ciekawe i cieszące się dużą frekwencją cykliczne spotkania dla lekarzy seniorów. To m.in. z inicjatywy tej Komisji – we współpracy z Oddziałem Mazowieckim NFZ oraz dzięki życzliwości jego dyrektora, Andrzeja Jacyny,
a także ogromnemu zaangażowaniu kol. Konrada Pszczołowskiego – zorganizowaliśmy na terenie naszej Izby dodatkowy punkt bezpłatnej dystrybucji recept z kodem paskowym dla lekarzy seniorów. Pragnę podkreślić, że całe oprogramowanie i niezbędny do realizacji tego celu sprzęt komputerowy otrzymaliśmy bezpłatnie od firmy „Kamsoft”, której za to serdecznie dziękujemy.

Kol. Krzysztof Schreyer i prowadzona przez niego Komisja ds. Współpracy z Zagranicą podtrzymują istniejące i nawiązują nowe kontakty z organizacjami lekarskimi – polonijnymi i krajów Unii. Uwieńczeniem tych kontaktów były wizyty naszych delegacji w Mołdawii, Czechach, na Litwie, na Ukrainie. My zaś gościliśmy kolegów z Ukrainy
i koleżanki z Mołdawii oraz delegację Berlińskiej Izby Lekarskiej. Ponadto przyznajemy stypendia dla młodych lekarzy polskiego pochodzenia z zagranicy. Kol. Schreyer jest także jednym
z inicjatorów powstania Ośrodka ds. Doskonalenia Zawodowego Lekarzy i Lekarzy Dentystów. W styczniu 2003 r. zorganizował również, wraz z Komisją, ważną konferencję pt. „Systemy kształcenia ustawicznego dla lekarzy samodzielnie praktykujących”, z udziałem gości z Niemiec, Wielkiej Brytanii
i Czech. Dzięki tej konferencji poznaliśmy systemy funkcjonujące w innych krajach, a niektóre rozwiązania przejęliśmy, organizując nasz Ośrodek Doskonalenia Zawodowego.

Trudne zadanie miała Komisja ds. Kontaktów z NFZ i Samorządami Terytorialnymi, kierowana przez kol. Jacka Kubiaka. W trakcie tej kadencji działalność Komisji polegała na regularnych spotkaniach – początkowo z kierownictwem Mazowieckiej Regionalnej Kasy Chorych, a potem – z Mazowieckim Oddziałem NFZ. Każde spotkanie zdominowane było kwestią braku pieniędzy w mazowieckim oddziale – czy to kas chorych, czy też NFZ, ale kończyło się niezrealizowanymi obietnicami dotyczącymi poprawy sytuacji.
Przedstawicielem ORL w Radzie Społecznej przy Mazowieckim Oddziale NFZ był kol. Ryszard Majkowski, który w początkowym okresie pełnił funkcję jej przewodniczącego, godnie reprezentując nasz samorząd. Obu Kolegom serdecznie dziękuję i jednocześnie współczuję, że narażeni byli na kontakty z chorym na brak pieniędzy płatnikiem.

Dobrze działała nasza, jak to mówi kol. Adam Galewski, „chlebowa” Komisja Bioetyczna, którą kierował, znakomicie zorientowany w problematyce bioetycznej i występujący z inicjatywami legislacyjnymi dotyczącymi tych zagadnień, kol. Marek Czarkowski. Brak skarg ze strony sponsorów i badaczy jest najlepszym tego dowodem. Niestety, ostatnie rozwiązania ustawowe zmarginalizowały rolę naszej Komisji
– jest coraz mniej „chlebowa”.
Ważnym wydarzeniem w 2004 r. była, zorganizowana z inicjatywy Komisji Bioetycznej przy Instytucie „Pomnik
– Centrum Zdrowia Dziecka” oraz we współpracy z Komisją Bioetyczną naszej Izby i Stowarzyszeniem na Rzecz Dobrej Praktyki Badań Klinicznych
w Polsce, konferencja naukowa pod tytułem: „Komisje bioetyczne – regulacje etyczne i prawne w kontekście przystąpienia Polski do Unii Europejskiej”. 5 września br. w siedzibie NIL odbyła się konferencja pt. „Standaryzacja procedur w komisjach bioetycznych”, zorganizowana przez kol. Marka Czarkowskiego. Konferencja ta była bardzo potrzebna w kontekście braku standardów procedur w komisjach bioetycznych w Polsce.

Komisja Etyki i Prawa Medycznego
, kierowana przez kol. Stanisława Niemczyka, była m.in. organizatorem dwóch ogólnopolskich konferencji dotyczących nowelizacji Kodeksu Etyki Lekarskiej (w czerwcu i wrześniu 2003 r.), z udziałem autorytetów świata medycznego, wybitnych prawników, ekonomistów i filozofów. Należy podkreślić, że przeprowadzona w trakcie konferencji dyskusja nad projektem nowelizacji Kodeksu Etyki Lekarskiej była chyba jedyną, przeprowadzoną z inicjatywy środowiska lekarskiego, publiczną debatą na ten temat i w dużej mierze wpłynęła na kształt uchwalonej przez Nadzwyczajny VII Krajowy Zjazd Lekarzy w Toruniu nowelizacji Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Po dwuletniej przerwie wznowiła działalność Komisja ds. Młodego Lekarza. Osoba prowadzącego ją kol. Tomasza Skajstera dobrze rokuje na przyszłość nie tylko dla tej Komisji, ale także, mam nadzieję, dla przyszłej Rady. To takim jak on Kolegom przekażemy niedługo władzę w naszej korporacji.

W tym miejscu chcę również podziękować kol. Januszowi Kostrzewie, przewodniczącemu Okręgowej Komisji Wyborczej, a także jej członkom, dzięki których pracy mogliśmy wszyscy znaleźć się na tym Zjeździe.

Sprawnie działały nasze Koła Samorządu Lekarskiego, prowadzone przez kol. Edwarda Ślączkę. Zebrania liderów Kół odbywały się regularnie, mniej więcej tak często jak posiedzenia ORL. Spotkania te służyły przekazywaniu informacji o działalności Rady, jej komisji problemowych
i organów Izby przedstawicielom kół samorządu działającym w szpitalach
i większych ZOZ-ach. I odwrotnie – liderzy tych kół informowali o problemach swojego środowiska w celu przekazania ich Radzie.

Przy naszej Izbie działa Ośrodek Wspomagania Restrukturyzacji
i
Prywatyzacji w Służbie Zdrowia, którego dyrektorem jest kol. Mariola Romańska. W Ośrodku działają, na zasadzie wolontariatu, specjaliści w zakresie ekonomii, marketingu i zarządzania w służbie zdrowia. Ośrodek przygotował m.in. pilotażowy program dla Stołecznego Ośrodka Rehabilitacji w Konstancinie „STOCER”
– niestety, niezrealizowany w całości z powodu zmiany dyrekcji, a także załączniki do wdrażanego programu restrukturyzacji Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Przygotowuje również program restrukturyzacji dla Kliniki Urologii i fundacji przy tej klinice w Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym. Ośrodek przygotował
i wdrożył część programu „Karta Lekarza”, który uprawniał lekarzy zrzeszonych w OIL do zakupów dóbr inwestycyjnych na zasadach preferencyjnych. Niestety, z powodu małego zainteresowania środowiska tą inicjatywą program po dziesięciu miesiącach funkcjonowania został zawieszony. Można to więc zaliczyć i do naszych sukcesów, i do porażek.

Ośrodek, we współpracy z Prezydium ORL i Komisją Stomatologiczną doprowadził do powstania Porozumienia Konsorcjalnego „Gravitas”. W jego skład – poza Okręgową Izbą Lekarską w Warszawie i Warszawską Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych – weszły inne prywatne podmioty gospodarcze, które wniosły do Porozumienia środki finansowe, sprzęt i możliwości techniczne, niezbędne do stworzenia nowoczesnego systemu @-edukacji o nazwie Medyczna Platforma Edukacyjna. Od 20 września 2005 r. honorowy patronat nad Platformą objął minister zdrowia. Nadrzędnym celem Platformy jest umożliwienie osobom reprezentującym zawody medyczne – przede wszystkim lekarzom, lekarzom dentystom, pielęgniarkom i położnym – wypełnienie obowiązku kształcenia ustawicznego w sposób skuteczny, a zarazem racjonalny ekonomicznie – poprzez prezentację w formie kursów, wykładów interaktywnych, forum dyskusyjnego i serwisów informacyjnych. MPE – bez pompy, przecinania wstęgi i bez nakładów finansowych ze strony naszego samorządu, ale przy, wyrażanych w różny sposób, „protestach” naszych konkurentów – została uruchomiona 15 października br. Otrzymaliśmy nowoczesne i tanie dla użytkowników narzędzie do poszerzania wiedzy i zdobywania punktów edukacyjnych.
Zgodnie z wolą pierwszego Okręgowego Zjazdu Lekarzy tej kadencji, od marca 2003 r. Izba przestała opłacać grupowe ubezpieczenie OC dla naszych członków. Dotychczasowe ubezpieczenie – od odpowiedzialności regresowej – przestało mieć sens, ponieważ coraz więcej z nas przestało pracować wyłącznie na podstawie umowy o pracę i nie odpowiadało ubezpieczeniu wymaganemu przy innych formach prowadzenia praktyki lekarskiej. W tej sytuacji Okręgowa Rada Lekarska powołała spółkę brokerską o nazwie „Medbroker”. Jest to spółka prawa handlowego, której właścicielem w 100% jest OIL w Warszawie. I znowu jako pierwsi w Polsce podjęliśmy się prowadzenia działalności gospodarczej, na którą pozwala nam ustawa o izbach lekarskich. Zadaniem „Medbrokera” jest negocjowanie z ubezpieczycielami najkorzystniejszego – z najniższą składką i zindywidualizowanym zakresem – ubezpieczenia. Ponadto „Medbroker” udziela porad w zakresie ubezpieczeń, oferuje też wszystkim członkom OIL w Warszawie korzystne ubezpieczenie grupowe na życie. Informacje o ofercie „Medbrokera”, wraz z deklaracją przystąpienia do ubezpieczenia, publikowaliśmy na łamach „Pulsu”. „Medbroker” umożliwia też zawarcie – w siedzibie Izby – umowy o przystąpieniu do otwartych funduszy emerytalnych.
Prezes spółki, Barbara Karpińska, dzięki swemu ogromnemu zaangażowaniu i talentom organizatorskim, pozyskała do współpracy inne izby lekarskie i inne samorządy zawodów zaufania publicznego. Z usług spółki korzysta obecnie ok. 8 tys. lekarzy. Spółka rozwija się dynamicznie i – co także ważne – jest „na plus” finansowo. Wspomaga również Izbę, płacąc czynsz i użyczając jej sprzętu: zestawów komputerowych czy – ostatnio – wysokiej klasy kopiarki. Obecnie wartość rynkowa firmy jest kilkakrotnie wyższa niż w momencie jej zakładania.
Dzięki życzliwemu podejściu do problemu ubezpieczeń OC lekarzy przez prezesa NRL kol. Konstantego
Radziwiłła
realne stają się plany,
by „Medbroker” stał się przedsięwzięciem – firmą całego samorządu lekarskiego i korzystnie ubezpieczał wszystkich lekarzy w Polsce.

Izba Okręgowa wspiera również SKOK Izb Lekarskich – w naszej siedzibie działa jego filia, a na łamach „Pulsu” zamieszczane są, po preferencyjnych cenach, jego informacje i ogłoszenia. Liczba członków Kasy w naszej Izbie stale się powiększa, a SKOK przestał raczkować i ma się nieźle finansowo, w związku z tym przestaliśmy go wspierać finansowo (m.in. przez pewien czas użyczaliśmy mu nieodpłatnie pomieszczenia i telefonu).

Dzień powszedni Izby to także sprawy finansów. Problem wyegzekwowania od Ministerstwa Zdrowia całkowitego zwrotu kosztów za zadania przejęte od administracji państwowej jest wciąż aktualny. Uchwała Krajowego Zjazdu zobowiązująca okręgowe izby do odprowadzania na rzecz Naczelnej Izby Lekarskiej procentu od składek należnych, a nie – jak do tej pory – od zebranych, spowodowała nasze dodatkowe działania zmierzające do poprawy windykacji składek. Wprowadzony został program komputerowy identyfikujący lekarzy płacących składki. Nadal największy problem stanowią niepłacący lekarze dentyści indywidualnie praktykujący – ściągalność składki wynosi tylko 58%, podczas gdy u lekarzy – 77%. Z większością ZOZ-ów mamy podpisane umowy w sprawie
regularnego przysyłania imiennych list lekarzy, którzy płacą składki. Koledzy niepłacący składek otrzymują obecnie wezwania do zapłaty, a nawet, co jest oczywiście ostatecznością – muszą liczyć się z egzekucją komorniczą.

Od początku kadencji rozpoczęliśmy reorganizację i porządkowanie biura Izby, tak by jak najlepiej wykorzystać naszych – coraz bardziej fachowych (bo stale podnoszących swoje kwalifikacje) – pracowników. Uporządkowane zostało archiwum Izby, zorganizowano magazyn i opracowano zasady wydawania materiałów biurowych, co jest m.in. podstawą racjonalnej gospodarki materiałowej i co przyniosło około 100 tysięcy złotych oszczędności (w skali roku). Przeprowadziliśmy reorganizację działu finansowego, powierzając prowadzenie księgowości firmie zewnętrznej. Przyniosło to wymierne oszczędności. Także w związku z koniecznymi oszczędnościami – w tej kadencji coroczne budżetowe Zjazdy Okręgowe były tak zaplanowane, by cały program mógł być zrealizowany w ciągu 1 dnia (poprzednio były to zjazdy dwudniowe). Czekając na nową siedzibę, „nie siedzieliśmy z założonymi rękami” – zorganizowaliśmy, choć niewielki, ale sympatyczny i serwujący smaczne posiłki, bufet na drugim piętrze. Przynosi on nam także niewielkie korzyści finansowe z tytułu wynajmu powierzchni. Dzięki inicjatywie dyrektora Roberta Gortata zostały wprowadzone jasne, czytelne schematy organizacyjne oraz regulaminy działania biura naszej Izby, które – zaprezentowane na spotkaniu dyrektorów biur wszystkich izb lekarskich w Polsce – spotkały się z ogromnym uznaniem. Niektóre z naszych rozwiązań zostały wykorzystane przez inne izby.

Zreorganizowaliśmy również naszą dotychczasową działalność gospodarczą, w tym – prowadzoną do końca 2003 r. przez Zakład Informacyjno-Wydawniczo-Kolportażowy, który zdecydowaliśmy się formalnie zlikwidować, a jego zadania przenieść do Izby. W tym miejscu pragnę jeszcze raz podziękować kol. Konradowi Pszczołowskiemu za kierowanie Zakładem.
Powołaliśmy komercyjny dział szkoleń i kursów (nieobejmujący doskonalenia zawodowego), a także dział marketingu i reklamy – z myślą o zwiększeniu dochodów Izby, co pozwoliło m.in. zmniejszyć nakłady na zjazdy i wydawanie „Pulsu” (poprzednio już zmniejszone o kilkaset tysięcy w porównaniu z latami ubiegłymi – poprzez zmianę drukarni i przystąpienie do centralnego kolportażu z „Gazetą Lekarską”). Poziom edytorski „Pulsu”, uaktualnianie bazy adresowej i powstanie sprawnego Działu Informacji Prasowo-Wydawniczej pozwalają dobrze rokować na przyszłość. Niestety, z powodów kadrowych, musieliśmy zrezygnować z prowadzenia komercyjnego działu szkoleń, a część jego zadań przekazaliśmy do realizacji Ośrodkowi Doskonalenia Zawodowego.

Oszczędności szukamy również, wydając nasz miesięcznik „Puls”. Na przestrzeni tej kadencji „Puls” zmieniał się na lepsze. Działania te niewątpliwie zapoczątkował poprzedni (do czerwca 2002 r.) redaktor naczelny, kol. Mateusz Kuczabski, i za to należą mu się od nas wszystkich podziękowania. Po nim prowadzenie „Pulsu” przejęła red. Ewa Gwiazdowicz, która doprowadziła do poprawy poziomu edytorskiego pisma, ograniczenia wydatków na jego wydawanie, wprowadziła cały szereg cyklicznych artykułów problemowych. Kolegium Redakcyjne – to grupa naszych Koleżanek i Kolegów, którzy naprawdę chcieli i chcą brać odpowiedzialność za poziom pisma. Pomimo pewnych sugestii z bliżej nieokreślonych źródeł, „Puls” nigdy nie był i – mam nadzieję – nie będzie cenzurowany. W naszym miesięczniku prezentowane były różne, często kontrowersyjne, poglądy, w tym także, wielokrotnie, korporacja i władze Izby poddawane były krytyce. Jednym z dowodów uznania było przyznanie Certyfikatu Wyróżnienia Specjalnego dla redakcji „Pulsu” i jego redaktor naczelnej przez Światową Fundację Zdrowie-Rozum-Serce w marcu 2004 r., a także – liczne prośby o objęcie patronatem medialnym wielu zjazdów i kongresów.

Dzisiaj mogę śmiało stwierdzić, że udało nam się stworzyć dobre Biuro Prawne, które stanowi nie tylko podstawę merytoryczną działania naszego samorządu, ale na bieżąco służy pomocą, nieodpłatnie, wszystkim członkom korporacji, czego dotychczas nie było w warszawskiej Izbie. Koordynatorem zespołu naszych prawników jest mec. Elżbieta Barcikowska-Szydło, która zorganizowała swój zespół prawie od podstaw. W gronie naszych prawników od 2002 r. jest także mec. Witold
Preiss
, związany z samorządem lekarskim od momentu jego reaktywowania. Jego głównym zadaniem jest wspieranie Komisji Legislacyjnej. Biuro Prawne w mijającej kadencji udzieliło na piśmie ok. 800 porad prawnych (sprawy zakończone), ustnie ok. 4.000 (dziennie zgłasza się do Izby z prośbą o poradę ok. 15 osób, tygodniowo ok. 75).
Telefonicznie udzielono 2.600 porad (dziennie udzielanych jest średnio 10 porad, tygodniowo – ok. 50). Przynosi to wymierne oszczędności Koleżankom i Kolegom korzystającym z usług naszych prawników. Większość z nas wie zapewne, ile kosztuje „wizyta” u dobrego prawnika.

Przy okazji pamiętnych wydarzeń w Pogotowiu Ratunkowym w Łodzi nieprawdopodobne i straszne oskarżenia padały pod adresem całego środowiska lekarskiego – nie tylko ze strony mediów, ale i etyków oraz wysokich urzędników państwowych. Mam nadzieję, że zarzuty najmocniejszego kalibru nie potwierdzą się przed sądem. Długo jednak przyjdzie nam poprawiać naruszony autorytet i odbudowywać zaufanie w relacji: pacjent – lekarz. To ogromny problem dla naszego środowiska, wyzwanie dla wszystkich, którzy za ten obraz odpowiadają. Nasza Izba podjęła to wyzwanie natychmiast. Jako pierwsi, prawie następnego dnia po opublikowaniu w „Gazecie Wyborczej” artykułu o „łowcach skór”, daliśmy w prasie ogłoszenie wyrażające oburzenie zarówno formą, jak i niepotwierdzoną wówczas, treścią oskarżeń. Kilka dni później zorganizowaliśmy debatę pt. „Czy zagrożony jest etos lekarza”, z udziałem lekarzy, polityków, prawników i dziennikarzy, a materiały z dyskusji zostały opublikowane na łamach „Pulsu”. Jako jedyni w Polsce wystąpiliśmy na drogę sądową przeciwko tygodnikowi „Wprost” za wydrukowane w kwietniu br. sformułowania naruszające dobre imię polskich lekarzy.

Do innych, wartych przypomnienia osiągnięć Rady w tej kadencji należy przyjęcie regulaminu i rozpoczęcie przyznawania na kolejnych zjazdach w mijającej kadencji Odznaczenia LAUDABILIS zasłużonym lekarzom – członkom naszego samorządu. Na Zjeździe tym zostaną wręczone kolejne Odznaczenia. Niewątpliwie ważną i cenną inicjatywą, po raz pierwszy podjętą w naszym kraju, była przeprowadzona pod koniec 2002 r. akcja wysyłania, zarówno za pośrednictwem Internetu, jak i tradycyjnie, pocztą, kartek z żądaniem podwyższenia wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, tak aby wzrost składki nie powodował dodatkowego obciążenia podatkowego ubezpieczonych. Żądaliśmy także wzrostu składki od tych grup społecznych, których składkę finansuje budżet państwa. Ponieważ Sejm podwyższył składkę, mamy prawo przypuszczać, że nasza akcja przyniosła w części zamierzony skutek.

Przed wyborami samorządowymi i ostatnimi – do parlamentu, decyzją Rady, umożliwiliśmy nieodpłatnie na łamach „Pulsu” i na naszych stronach internetowych prezentację kandydatom-lekarzom, członkom naszej Izby ubiegającym się o mandaty samorządowe i parlamentarne. Część z nich, być może także dzięki temu, mandaty te uzyskała. Działania te sprowokowane były wypowiedziami części posłów-lekarzy poprzedniej kadencji. Na pytanie – dlaczego tak niechętnie reprezentują interesy środowiska, odpowiadali, że to partie polityczne, a nie Izba, wprowadziły ich do parlamentu. Postanowiliśmy podjąć próbę zmiany tej sytuacji. Zobaczymy, z jakim skutkiem.

Pragnę również poinformować, że
w mijającej kadencji nasza Izba przeżyła szereg cząstkowych kontroli,
w tym – kontrolę Najwyższej Izby Kontroli, Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Ministerstwa Zdrowia, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Skarbowego i wreszcie – Okręgowej Komisji Rewizyjnej. Wyniki tych kontroli i wnioski pokontrolne pozwalają mi stwierdzić, że prace prowadzone przez naszą Izbę przebiegają prawidłowo, a nieliczne zasygnalizowane niedociągnięcia zostały usunięte.

Na koniec chcę podziękować moim zastępcom – kol. kol. Wandzie Jaroszewskiej-Balickiej, Renacie Dmowskiej, Januszowi Garlickiemu, Jackowi Kubiakowi, Januszowi Bugajowi, Romanowi Kudraszewowi, Tadeuszowi Kalbarczykowi, Włodzimierzowi Cerańskiemu, sekretarzom – kol. kol. Ryszardowi Majkowskiemu i Ładysławowi Nekandzie-Trepce, oraz skarbnikom – kol. Andrzejowi Sawoniemu, a później – kol. Wojciechowi Borkowskiemu. Dziękuję także pozostałym członkom Prezydium oraz honorowym delegatom, którzy uczestniczyli w posiedzeniach i wspierali nas swoimi mądrymi radami: dr. dr. Marcie Brzostowskiej, Józefowi Hornowskiemu i Janowi Antczakowi.

I tym razem wypada mi skończyć sprawozdanie stwierdzeniem:
W minionym okresie wiele udało nam się zrealizować, pozostają też sprawy otwarte i zadania na lata następne.

przewodniczący
ORL w Warszawie
Andrzej Włodarczyk

W „Pulsie” przytoczyliśmy skrócony tekst sprawozdania ORL.

Archiwum