11 września 2006

Łyżka zdrowia – Lunch dla decydenta

Tak mówią: „Jak ktoś byle co je, to byle co gada”. Jeżeli byle co gadają kumy na straganie, to nikomu nie za szkodzi. Ale jeżeli byle co mówią decydenci, to może zaszkodzić ogromnej liczbie ludzi – chodzi mi oczywiście o pacjentów i ludzi pracujących w ochronie zdrowia (do znudzenia: w ochronie, a nie w służbie, bo służba zarabia od 15 zł/godzinę netto).
I teraz z drugiej strony. Jeżeli ktoś je zdrowo, to myśli poprawnie i jest w stanie rozstrzygać istotne problemy. A ponieważ Sejm coraz to debatuje nad polską medycyną, trzeba dla posłów wymyślić przepisy na pożywne dania, które umożliwią im szybkie podjęcie trafnych decyzji.
Aby dobrze skomponować taki posiłek, należy też wziąć pod uwagę inne zmienne, np.: stan jelit (wygląda na to, że nie tylko posłowie mają zaburzenia żołądkowo-jelitowe podczas rozmyślań o podwyżkach dla pracowników ochrony zdrowia). Dlatego proponuję danie z małą ilością błonnika (lekko zapierające – nie trzeba będzie często chodzić do toalety i przerywać obrad) i sporą zawartością mikro- i makroelementów, które znacznie zwiększają wydolność umysłową. Niski indeks glikemiczny potrawy dodatkowo wydłuża zbawienne działanie posiłku na ośrodkowy układ nerwowy, pozwalając na długotrwałą efektywną pracę.

Roladki z piersi indyka


Składniki (dla 2 osób):

– 200 g piersi z indyka,
– 1/4 średniej cebuli,
– 20 g łuskanych orzechów włoskich,
– szczypta słodkiej papryki,
– 30 ml białego wytrawnego wina,
– łyżeczka oleju,
– 30 ml rosołu z indyka,
– 30 ml śmietany 22%

Wykonanie:
Mięso zbić na cienkie plastry. Cebulę obrać i posiekać, wymieszać z rozdrobnionymi orzechami włoskimi. Tak przygotowaną masę rozsmarować na stekach z indyka, zwinąć je w rulon, spiąć wykałaczkami i obsmażyć na oliwie. Oprószyć papryką, wlać wino i rosół, dusić 15 minut. Śmietanę dodać do sosu z duszenia, gotować przez chwilę. Roladki włożyć do sosu i podawać.
Do tak przyrządzonego indyka powinna pasować zwykła mizeria. Może też być niezwykła, jeżeli dodamy do ogórków kilka kropli octu balsamicznego przed polaniem śmietaną. Na koniec można ozdobić surówkę koperkiem i szczypiorkiem.
Uwaga! Do mizerii nie należy dodawać pieprzu, gdyż może on przyspieszyć falę perystaltyczną. Można natomiast dodać szczyptę soli (z potasem). Ü

Lek. Michał Mularczyk,
autor dietetycznej części książki
„Dieta bez wyrzeczeń”,
asystent Pracowni Hemodynamiki
Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie. e-mail: dieta@onet.pl
michal@mularczyk.pl

Archiwum