18 października 2012

Głos z Wiejskiej

Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu RP

W sierpniu miało miejsce posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia poświęcone telemedycynie. To bardzo interesujące spotkanie było jednocześnie istotnym sygnałem pokazującym zainteresowanie parlamentarzystów tego rodzaju rozwiązaniami. Cieszy również fakt, że Senacka Komisja Zdrowia zajmuje się nie tylko legislacją, ale również innymi problemami, ważnymi dla pacjentów, lekarzy i całego systemu opieki zdrowotnej.
Większość dyscyplin klinicznych wymaga szybkiego obiegu informacji na temat stanu zdrowia chorego, wyników badań obrazowych i laboratoryjnych oraz planowanego leczenia. Dzięki innowacyjnym technologiom informatycznym i nowym wyzwaniom telemedycyna rozwija się dziś bardzo dynamicznie. Od wielu lat działają już w Polsce systemy telemedyczne, głównie teleradiologiczne. W 1996 r. w Klinice Neurochirurgii PAN został zainstalowany pierwszy system teleradiologiczny wykorzystujący metodę konwersji obrazów analogowych (frame grabber). Obrazy z badań TK docierały do radiologów i neurochirurgów, znacznie skracając proces podejmowania decyzji. System pracował świetnie i uratował życie wielu chorym, właśnie dzięki ułatwieniu konsultacji neurochirurgicznych i przyspieszeniu ważnych decyzji dotyczących postępowania z pacjentem. Przykładem działającego coraz szerzej systemu telemedycznego jest telekardiologia. Pierwsze sieci telekardiologiczne pozwalały na zdalną ocenę zapisu EKG. Z biegiem czasu zaczęto w ten sposób monitorować inne badania kardiologiczne, chociażby holter ciśnieniowy.
Telemedycyna jest szansą dla wielu chorych i lekarzy, trafnie określaną hasłem „lekarz bliżej chorego”. Przyniesie także znaczne obniżenie kosztów świadczeń medycznych. Oszczędności związane z telemedycyną mogą sięgać nawet milionów złotych rocznie. Wynika to ze zmniejszenia wielu składowych kosztów, takich jak zdalna ocena specjalistycznych badań obrazowych pozwalająca na istotne obniżenie wydatków związanych z transportem chorych z ośrodka regionalnego do szpitala referencyjnego. Dzięki telekonsultacji stwarza się możliwość zaplanowania strategii leczenia za pomocą profesjonalnego sprzętu i właściwego doboru ośrodka, w którym przeprowadzone będzie leczenie. Kolejnym ważnym działem telemedycyny jest teleedukacja, która z kolei ma nieocenioną wartość w procesie kształcenia. Prof. Jerzy Walecki, konsultant krajowy w zakresie radiologii i diagnostyki obrazowej, przewodniczący Komitetu Fizyki Medycznej PAN, zaprezentował przykład współpracy z Departamentem Radiologii Johns Hopkins w Baltimore. W jej ramach wykłady najwybitniejszych radiologów amerykańskich były przesyłane do szpitali w Polsce. W programie uczestniczyło wielu młodych radiologów, których nie byłoby stać na uczestnictwo w kosztownym szkoleniu w USA.
Prawodawstwo polskie może zakwalifikować telekonsultacje jako usługi medyczne. Aby to było możliwe, potrzebne jest przede wszystkim uporządkowanie przepisów.

s.karczewski@wp.pl

Archiwum