15 października 2013

Zbyt mało wiemy o czerniakach

Czerniak jest najbardziej agresywnym nowotworem skóry i jednym z najbardziej agresywnych nowotworów w ogóle. Co dziesięć lat podwaja się liczba zachorowań na czerniaka, a zjawisko to w znacznej mierze wynika ze zmiany zachowań Polaków. – Coraz częściej nadmiernie się opalają, nie dbają o swoją skórę i korzystają z solariów, które są szczególnie groźne dla osób w młodym wieku – twierdzi prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.
Przed sezonem letnim lekarze dermatolodzy i onkolodzy, a także członkowie Akademii Czerniaka, która zrzesza lekarzy i pacjentów, promowali profilaktykę czerniaka. Po sezonie ważne jest zwrócenie uwagi na ewentualne skutki letniej nieostrożności. Osoby, które nadmiernie się opalały, nie stosowały filtrów UVA i UVB, korzystały z solarium, powinny regularnie oglądać swoją skórę w celu szybkiego zidentyfikowania ewentualnych zmian, szczególnie nietypowych.
Czerniaki mają wiele cech charakterystycznych, ułatwiających rozpoznanie. Należą do nich: asymetria znamienia, poszarpane, nierównomierne brzegi, zgrubienia, czerwony lub czarny niejednolity kolor, duży rozmiar – powyżej 0,5 cm, postępujące zmiany w znamieniu. Jednym z czynników sprzyjających powstawaniu czerniaka jest określony typ urody. Bardziej narażone są osoby o jasnych i rudych włosach, o jasnych oczach i cerze, z piegami i znamionami, słabo tolerujące słońce, opalające się z trudem lub w ogóle nie. Szczególnie zagrożoną grupę stanowią dzieci. Nie mają jeszcze w pełni wykształconego systemu obronnego i bardzo łatwo ulegają poparzeniom słonecznym. Poparzenie słoneczne w wieku czterech – pięciu lat dwukrotnie zwiększa ryzyko rozwoju czerniaka w dorosłym życiu.
Znalezienie niepokojących zmian na skórze powinno zdopingować do pójścia do lekarza dermatologa lub chirurga onkologa. Badanie przeprowadzane u specjalisty jest szybkie, bezbolesne i nieinwazyjne. Wizyta u dermatologa nie wymaga skierowania od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Akademia Czerniaka apeluje do lekarzy rodzinnych, aby i oni zwracali uwagę na zmiany skórne pacjentów.

mkr

Archiwum