8 marca 2017

Czas na gody

Puszczalskie. Gra wstępna. Pasy cnoty. Seks z samym sobą. Transwestyci. Czy to rozszerzone i po raz kolejny uwspółcześnione wydanie „Sztuki kochania” Michaliny Wisłockiej? Nie! To tytuły rozdziałów zupełnie innej książki („Dziki seks”), poświęconej intymnemu życiu zwierząt. Autorka, biolożka kanadyjska dr Carin Bondar, z humorem i znawstwem opowiada o tym, jak się kochają przedstawiciele najwymyślniejszych gatunków owadów, ryb, ssaków. Bez pruderii, bez przesadnej ironii. Ale też językiem naukowca, który potrafi przyciągnąć czytelnika kapitalnymi porównaniami i humorem. W świecie fauny seks oznacza to samo co u ludzi: miłość, namiętność, prokreację, a czasem zazdrość i fałsz. Idzie wiosna, więc trudno o lepszy temat lektury na tę porę roku! „U człowieka seks jest prosty i raczej spokojny, by nie rzec nieciekawy, w porównaniu z tym, jak wygląda
u innych kręgowców i bezkręgowców”
– uprzedza Carin Bondar znana m.in. z Discovery Channel. Jednocześnie wychodzi z założenia, że jesteśmy ciekawi, jak ten proces odbywa się u innych istot – może z chęci dorównania mistrzom? Ptasi kawalerowie wyśpiewują trele godowe zupełnie inne niż ptaki, które już skojarzyły się w parę z samicą. Samce nadrzewnych żab z gatunku Meta-phrynella sundana wzmacniają moc śpiewu, wykorzystując właściwości dziupli, w których gniazdują. Dziuple są na ogół wypełnione wodą, co powoduje zmiany w akustyce wynikające z określonej częstotliwości godowej pieśni. Obdarowywanie się prezentami przez zalotników, by udowodnić swoją przewagę nad konkurencją, to też norma. Samce pająków z rodziny darownikowatych przynoszą samicom podarunki w postaci upolowanych owadów, tym cięższych, im większą mają średnicę. Wskazuje to, że nie chcą wciskać wybrankom napompowanej taniochy, tylko rzeczywiście wręczyć wartościowy prezent. Niekiedy samice żuków posługują się seksem, aby zdobyć jakąś korzyść materialną (co w ludzkim świecie nazywa się prostytucją), ale wyrozumiali biolodzy nazywają to „manipulowaniem prezentami ślubnymi dla własnego pożytku”.   Być może gdybyśmy żyli w bezpruderyjnym i tolerancyjnym świecie, książka dr Carin Bondar uznana zostałaby za idealny przewodnik miłosny i instruktaż zachowań seksualnych. Tyle w niej przykładów, wzorców, ale i ostrzeżeń! Wypada żałować, że nigdy pewnie nie trafi do szkół na lekcje biologii, choć byłaby z pewnością o wiele lepszym podręcznikiem niż wszystkie, z których kiedykolwiek uczyliśmy się tego przedmiotu. Na zachowania zwierząt wpływa wiele aspektów ich środowiska i ekologii, a człowiek jako istota rozumna urządził się dość wygodnie i w porównaniu z masą innych gatunków żyje mu się dość łatwo. W świecie, którego nie znamy, seks oznacza wciąż walkę o przetrwanie, w naszym ten cel prokreacji niespecjalnie bywa uświadomiony. Poznając życie intymne zwierząt, można odkryć zaskakująco wiele prawd o ludzkich związkach, romansach, flirtach i pożądaniu. Ta lektura nie nuży, lecz często po prostu bawi lub zmusza do zastanowienia, jak niewiele różni nasze postępowanie od zachowań nietoperzy z Malezji albo modliszek z Afryki Południowej. A przykład świerszczy domowych (Acheta domesticus) też może być podpowiedzią, jak robić „to” po ludzku. Tyle że z większą wyobraźnią! ■

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum