2 czerwca 2017

15-lecie Oddziału Kardiologii Interwencyjnej w Ostrołęce

Wędrówki po regionie

Kilka tysięcy osób zawdzięcza życie personelowi tej placówki – podkreśla Wojciech Miazga, dyrektor Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Józefa Pisarskiego w Ostrołęce. Tutejszy Oddział Kardiologii Interwencyjnej świętował w kwietniu 15-lecie istnienia.

Nasz projekt wydawał się wtedy niemal tak dużym wyzwaniem jak lot na Księżyc – wspomina dr Dariusz Karwowski, kierownik oddziału i jeden z głównych pomysłodawców jego utworzenia. Do dziś doskonale pamięta spotkanie, do którego doszło w listopadzie 2000 r. w anińskim gabinecie prof. Witolda Rużyłły, pioniera kardiologii inwazyjnej w Polsce. – Przedstawiliśmy wówczas koncepcję uruchomienia w Ostrołęce pracowni hemodynamicznej. Na terenie województwa mazowieckiego, ale poza Warszawą, nie było w tamtym okresie nawet jednej tego typu placówki, dlatego obawialiśmy się, że projekt pozostanie w sferze marzeń. Jednak ku miłemu zdziwieniu zyskaliśmy akceptację prof. Rużyłły – opowiada dr Karwowski. Najtrudniejszym zadaniem było stworzenie zespołu, który podołałby zadaniom stojącym każdego dnia przed oddziałami kardiologii interwencyjnej. Dr Karwowski, zgodnie z sugestią prof. Rużyłły, nie chciał korzystać z – jak mówi – „legii cudzoziemskiej”, ale skoncentrował się na wyszkoleniu personelu. Zaczął od siebie, już wiosną 2001 r. rozpoczął praktyki w warszawskim Instytucie Kardiologii. Równocześnie w ostrołęckim szpitalu trwała adap-tacja pomieszczeń dla pracowni hemodynamicznej, a szefostwo placówki usilnie poszukiwało pieniędzy na zakup kosztownego sprzętu. Dzięki funduszom pozyskanym od samorządu województwa mazowieckiego udało się nabyć aparat do koronarografii. W lutym 2002 r. pracownia rozpoczęła działalność, a dr Karwowski przeprowadził inauguracyjną angiografię tętnic wieńcowych. Dwa lata później, w czerwcu 2004 r., w Ostrołęce wykonano pierwszy zabieg przezskórnej angioplastyki wieńcowej (PCI).

Ten system działa

W 2007 r. na Oddziale Kardiologii Interwencyjnej w Ostrołęce uruchomiono codzienny, 24-godzinny ostry dyżur „zawałowy”. – W tamtych czasach nie było to proste posunięcie, wymagało bowiem przełamania wielu barier i oporów, przede wszystkim ze strony NFZ, który musiał wyasygnować duże pieniądze na ten cel. Na szczęście znów się udało – mówi dr Karwowski. Nieźle wykształcony, ale wciąż skromny liczebnie zespół oddziału nie był w stanie sprostać codziennym dyżurom, uzyskał jednak wsparcie lekarzy z warszawskiego Instytutu Kardiologii, którzy wciąż współpracują z ostrołęcką placówką. – Jestem z tego powodu szczęśliwy i dumny, bo to śmietanka kardiologii interwencyjnej nie tylko Polski, ale i Europy – twierdzi dr Karwowski. Dziś Oddział Kardiologii Interwencyjnej w Ostrołęce jest jednym z 18 ośrodków w województwie mazowieckim pełniących całodobowe dyżury i pomagających chorym np. z ostrym zespołem wieńcowym. – Dzięki temu dojazd pacjenta do pracowni hemodynamicznej odbywa się w czasie uznanym przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne za optymalny – wyjaśnia prof. Hanna Szwed, konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii. – Wszystkie karetki, które dojeżdżają do pacjenta z bólem klatki piersiowej, wyposażone są w aparaty EKG. Na miejscu rejestruje się badanie elektrokardiograficzne i drogą teletransmisji wysyła wynik bezpośrednio do pracowni hemodynamicznej lub ośrodka koordynującego. Dzięki temu systemowi pacjent z potwierdzonym rozpoznaniem zawału serca jedzie do znajdującej się najbliżej wyspecjalizowanej placówki. Znacznie skracamy zatem czas od wystąpienia bólu do zastosowania angioplastyki wieńcowej.

Nowoczesne wyposażenie

Bez ostrołęckiego oddziału w północnej części województwa mazowieckiego istniałaby kardiologiczna „biała plama”. – Bardzo się cieszę, że mogłem dołożyć swoją maleńką cegiełkę do powstania oddziału. Teraz z dumą patrzę jak rozkwita – mówi Wojciech Miazga, dyrektor szpitala w Ostrołęce. Obecnie w skład Oddziału Kardiologii Interwencyjnej wchodzi pracownia hemodynamiczna oraz 16-łóżkowa część kliniczna, w tym 7-łóżkowy odcinek intensywnego nadzoru kardiologicznego, wyposażony m.in. w aparat do kontrapulsacji wewnątrzaortalnej, respirator i nowoczesne urządzenie do automatycznego masażu serca. Dwa lata temu, dzięki pieniądzom z Europejskiego Funduszu Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007–2013, oddział został wyposażony w najnowszej generacji system angiograficzny, przeznaczony na potrzeby kardiologii interwencyjnej, wzbogacony o aparaturę do wykonywania ultrasonografii wewnątrzwieńcowej (IVUS) i pomiaru cząstkowej rezerwy wieńcowej (FFR).

Ambitne plany

Do tej pory na oddziale przeprowadzono blisko 20 tys. koronarografii i ponad 7,5 tys. zabiegów angioplastyki wieńcowej. W latach 2002–2015 sześciu tutejszych lekarzy uzyskało specjalizację z kardiologii, a pięciu jest w fazie jej zdobywania. Ośmiu medyków z OKI może pochwalić się certyfikatem samodzielnego operatora wydanym przez Asocjację Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Szpital w Ostrołęce wciąż chce się rozwijać w tej dziedzinie. W ramach unijnego Programu Regionalnych Inwestycji Terytorialnych lecznica chciałaby zrealizować potężny i ambitny projekt uruchomienia ośrodka rehabilitacji kardiologicznej, który znakomicie wpisałby się w mapę potrzeb zdrowotnych województwa mazowieckiego. – Byłby uzupełnieniem istniejących już w naszym szpitalu: oddziału kardiologicznego, poradni kardiologicznej, elektrofizjologii oraz kardiologii interwencyjnej – wyjaśnia Wojciech Miazga. Szacowany koszt tej inwestycji to blisko 9 mln zł. 

Rafał Natorski

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum