27 czerwca 2018

Szósty zmysł

Lektury

Czy medycyna rzeczywiście jest nauką? Takie pytanie stawia na samym początku swojej rozprawki Siddhartha Mukherjee, znany autor książki nagrodzonej w 2011 r. Pulitzerem „Cesarz wszech chorób. Biografia raka”.

To amerykański profesor onkologii z Nowego Jorku, który tym razem wprowadza czytelnika w świat badań naukowych, gdzie każdemu eksperymentowi medycznemu towarzyszy ludzka stronniczość, a silna intuicja znaczy więcej niż słaby wynik badania. „Opisywane przeze mnie prawa medycyny to tak naprawdę prawa niepewności, braku precyzji i fragmentaryczności” – wyznaje Mukherjee. Czy rzeczywiście na tak kruchych fundamentach oparta jest cała sztuka leczenia i dochodzenie do prawdy w badaniach naukowych? Ktoś, kto czytał opasłego, liczącego 600 stron „Cesarza wszech chorób”, będzie zdumiony, jak lapidarny i precyzyjny może być ten sam autor w książce liczącej niecałe 100 stron i to kieszonkowego formatu. Ale taki był zamysł serii TED – małych książek o wielkich ideach (od architektury do świata biznesu, a w tym przypadku mamy doskonały wykład z zakresu medycyny). Każdej pozycji wydanej w tej serii towarzyszy prelekcja autora, którą można obejrzeć na stronie www.ted.com z polskimi napisami.

Mukherjee przedstawia najciekawsze przypadki ze swojej kariery, począwszy od własnej, niełatwej rezydentury, zastanawiając się nad trzema kluczowymi regułami rządzącymi medycyną. Ile w niej intuicji, opartej jedynie na doświadczeniu lekarza, a ile faktów wynikających z pogłębionych prac badawczych? Oto próbka jego refleksji: „Romantyczna wizja medycyny, popularna zwłaszcza w XIX w., przedstawia lekarza jako łowcę chorób. Ale większość lekarzy wcale nie poluje dziś na choroby. Najlepsi znani mi lekarze to tacy, którzy zdają się posiadać szósty zmysł, jeśli chodzi o wykrywanie stronniczości. Instynktownie rozumieją, kiedy do ich pacjentów można odnieść zgromadzone wcześniej skrawki wiedzy medycznej, ale – co ważniejsze – widzą też, kiedy ta wiedza się do nich nie odnosi. Rozumieją, jak ważne są dane, próby i badania randomizowane, lecz są na tyle mądrzy, że potrafią się oprzeć ich uwodzicielskiej sile. Lekarze są w rzeczywistości łowcami stronniczości”. Prawda, że sporo w tym racji? <

Paweł Walewski

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum