28 stycznia 2022

Praca potrzebna Samorządowi

Budżet izby stanowią składki lekarzy, więc chcemy, żeby wydawanie pieniędzy było dokładnie przemyślane – mówi Elżbieta Latoszek-Banasiak. O działalności Okręgowej Komisji Rewizyjnej, najważniejszych zadaniach organu oraz o współpracy z innymi komisjami rady lekarskiej z przewodniczącą OKR rozmawiał Adrian Boguski.

Jak długo działa pani w samorządzie lekarskim?

To moja czwarta kadencja, w pierwszej byłam członkiem Komisji Rewizyjnej, w drugiej i trzeciej wiceprzewodniczącą, a obecnie przewodniczącą OKR. Praca w komisji jest bardzo specyficzna i nie każdy się w niej odnajduje, ale mnie to zajęcie odpowiada.

Co należy do zadań Komisji Rewizyjnej?

Przede wszystkim kontrola działalności finansowej i gospodarczej izby, związana z wykonywaniem uchwały zjazdu w zakresie spraw finansowych i gospodarczych, badanie rzetelności, gospodarności i legalności przedsięwzięć fi-nansowo-gospodarczych organów izby i opiniowanie zamierzeń finansowych poszczególnych jej komisji i organów.

Komisja jest swojego rodzaju strażnikiem, który kontroluje zgodność wydatków z izbowego budżetu z podjętymi uchwałami. Wnioski z kontroli przekazywane są prezesowi Okręgowej Rady Lekarskiej, a następnie odczytywane podczas jej posiedzenia. Na podstawie tych wniosków – jeżeli rada przyjmuje zalecenia OKR w nich zawarte – kontrolowany organ dostosowuje się do ewentualnych zaleceń pokontrolnych.

Jakie są kryteria udzielania absolutorium Okręgowej Radzie Lekarskiej?

Absolutorium to ocena działalności finansowej rady i prezesa udzielana przez Okręgową Komisję Rewizyjną na przestrzeni roku budżetowego. Jeżeli wszystko zgadza się w dokumentach finansowych, które otrzymujemy i przekazujemy do sprawdzenia biegłemu rewidentowi, występujemy do zjazdu lekarzy o udzielenie absolutorium.

Czy w poprzednich kadencjach rada i prezesi zawsze otrzymywali absolutorium?

W czasie kiedy byłam członkiem OKR nie zawsze było udzielane absolutorium. W obecnej kadencji do tej pory absolutorium było przydzielane corocznie.

W jaki sposób ustalają państwo plan pracy w Komisji Rewizyjnej?

Uwzględniamy głównie sprawy związane ze znacznym wzrostem kosztów w poszczególnych komisjach czy organach izby. Badamy, z czego wynika zapotrzebowanie finansowe i jak je zakwalifikować. Bardzo ważne są dla nas również zgłoszenia członków OIL w Warszawie, którzy w jakimś aspekcie działalności izby lub którejś komisji dostrzegają nieodpowiednie gospodarowanie finansami.

Jakie warunki musi spełniać takie zgłoszenie, by zostało rozpatrzone przez OKR?

Wniosek musi przede wszystkim dotyczyć działalności finansowo-gospodarczej danego organu lub określonej inicjatywy izby i wskazywać jej nieprawidłowości. Zdarzało się bowiem, że lekarze zgłaszali do OKR sprawy niezwiązane z finansami samorządu. Po otrzymaniu wniosku na posiedzeniu komisji rozpatrujemy zasadność przeprowadzenia kontroli, której domaga się wnioskodawca.

Jakie trudności napotykają państwo w swojej pracy?

Praca w OKR polega na tym, że najpierw podejmujemy uchwałę dotyczącą kontroli danego organu izby lub realizowanego przez nią projektu. Następnie wyznaczamy zespół kontrolny, piszemy pismo informujące prezesa o podjęciu kontroli i o tym, jakich dokumentów potrzebujemy, by poznać wydatki związane z realizacją danej inicjatywy czy działaniem organu. Następnie zwracamy się do księgowości z prośbą o przedstawienie nam sprawozdań finansowych, wybranych faktur, zestawień wydatków, dowodów zgodności wydatków z podjętymi uchwałami. Od każdego organu musimy uzyskać odpowiednie dokumenty, a to wiąże się z uzależnieniem naszej działalności od reakcji innych organów izby na nasze żądania, co niekiedy znacznie wydłuża nam pracę. Istotna dla komisji jest więc dobra współpraca z innymi organami izby.

Jak obecnie ocenia pani tę współpracę?

W bieżącej kadencji współpraca między Komisją Rewizyjną a prezesem izby i księgowością układa się bardzo dobrze, ponieważ otrzymujemy wszystkie dokumenty, o które prosimy. Wiem, że w poprzednich kadencjach bywało z tym różnie. Doszło nawet do zwolnienia księgowej, która udostępniła OKR dokumenty „niezgodne z oczekiwaniami” ówczesnego prezesa.

Pandemia COVID-19 zapewne zmieniła tryb pracy komisji.

Szczególnie na początku pandemia wykluczała spotkania w izbie, co bardzo utrudniało nasze działanie. Nie ratowały nas spotkania online, ponieważ nie mieliśmy dostępu do potrzebnych dokumentów. Aby dokonać kontroli, członkowie komisji i tak musieli spotykać się w izbie, co nie było łatwe, bo i my chorowaliśmy i kontrole były rozciągnięte w czasie. Poza tym w tej kadencji zmarło dwóch naszych członków. Pewne sprawy i kontrole trwały w związku z tymi utrudnieniami dłużej niż powinny.

Czy komisja może wpłynąć na cel wydatków izby?

OKR nie ma takich kompetycji, może jedynie przedstawić zjazdowi opinie dotyczące projektu budżetowania. Każdy delegat otrzymuje zestawienia budżetowe i członkowie komisji, którzy są również członkami prezydium, mogą zadać pytanie o zasadność proponowanych budżetów. Chciałabym zaznaczyć, że nie jest to jednak związane z bezpośrednią kontrolą ze strony Komisji Rewizyjnej. Możemy pewne rzeczy zasugerować, np. ograniczenie wydatków w danej dziedzinie, albo zaproponować innego realizatora izbowego projektu lub nowy przetarg. Poza tym bardzo często już w czasie kontroli rozmawiamy z przedstawicielami poszczególnych organów o sposobach skorygowania nieprawidłowości. Budżet izby stanowią składki lekarzy, więc chcemy, żeby wydawanie pieniędzy było dokładnie przemyślane.

Jak ocenia pani stopień trudności pracy w komisji?

Praca w Komisji Rewizyjnej jest żmudna, wymagająca skupienia, rzetelności i zaangażowania, a także odporności psychicznej, ponieważ jej istotę stanowi kontrola, co nie zawsze jest akceptowane i przyjmowane ze zrozumieniem.

W związku z wyborami zachęcam członków naszej izby do czynnego w nich udziału i podejmowania wyzwania, jakim jest praca w Komisji Rewizyjnej.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum