29 marca 2022

Barbarzyńcy z Rosji

16. dzień od napaści Rosji na Ukrainę. Czernihów otoczony wojskami rosyjskimi. W czasie jednego z ataków bomby trafiły w szpital psychiatryczny. 300 pacjentów z pracownikami praktycznie cały czas przebywa w schronach. Brak dostaw leków i żywności. Ewakuacja jest niemożliwa, gdyż nie ma korytarza humanitarnego. Grupy ludności cywilnej usiłujące wydostać się z oblężonego miasta ostrzeliwane są przez wojska rosyjskie.

Marek Balicki

Charków. W klinice psychiatrycznej zostało 40 pacjentów. Nie mają dokąd pójść, bo ich mieszkania zostały zniszczone. W charkowskim szpitalu psychiatrycznym przebywa 700 pacjentów. W każdej chwili może rozpocząć się kolejny alarm bombowy i trzeba zejść do schronu. Ostrzały rakietowe trwają po kilka godzin dziennie. W mieście panuje kryzys humanitarny.

Odessa. Trwa ostrzeliwanie rakietami z morza i powietrza. W kilku szpitalach psychiatrycznych w rejonie jest nadal 1 tys. pacjentów. Ponad 250 z nich nie ma bliskich. Są całkowicie zdani na opiekę instytucji psychiatrycznych.

Iwano-Frankiwsk. Zaczęły się już alarmy bombowe. Pacjenci miejscowego szpitala psychiatrycznego kilka razy dziennie muszą chronić się w piwnicach. Dotarła pierwsza pomoc ze szpitala w Opolu. Do miasta przybywają ze wschodniej Ukrainy liczni pacjenci ciężko chorujący somatycznie. Wielu z nich wymaga opieki paliatywnej.

Lwów. Ogromny napływ uchodźców, dorosłych i dzieci, a wśród nich osób z ostrymi zaburzeniami psychicznymi. W szpitalu psychiatrycznym w Kulparkowie część pacjentów została wypisana, pozostało ich około 500. Co piąty z nich to uchodźca ze wschodniej części kraju. Lwowski szpital jest obecnie jedyną placówką psychiatryczną, która może pełnić funkcję swoistego centrum psychiatrycznego dla całej Ukrainy. W oczekiwaniu na pomoc humanitarną przygotowane zostały powierzchnie magazynowe na leki i materiały medyczne przed dalszą dystrybucją w głąb kraju.

Taki obraz sytuacji wyłania się z tego, co w telegraficznym skrócie przekazali nasi przyjaciele – ukraińscy psychiatrzy, w czasie zdalnego spotkania. Słowa nie są jednak w stanie oddać pełni dramatu. Mówili też o najpilniejszych potrzebach. Tu na pierwszy plan wysuwa się zapewnienie leków psychiatrycznych i szybkie utworzenie korytarzy humanitarnych umożliwiających ewakuację pacjentów. A to wymaga międzynarodowej presji na rosyjskiego agresora. Podkreślali, że kryzys humanitarny szczególnie dotkliwie oddziałuje na osoby chorujące psychicznie. Jednocześnie ich dramat jest mało widoczny w przestrzeni medialnej i odbiorze społecznym.

Dr Yurij Zakal ze szpitala w Kulparkowie, wiceprzewodniczący Ukraińskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, zwrócił się z dramatycznym apelem o pomoc w ratowaniu pacjentów do międzynarodowego środowiska psychiatrycznego. Dr Zakal pisze, że w wyniku działań wojennych krajowa produkcja i dystrybucja leków na Ukrainie została całkowicie zaburzona. W najbliższym czasie wystąpi znaczny niedobór lub całkowity brak leków psychiatrycznych. Jedyną nadzieją pozostaje ich regularne dostarczanie w formie pomocy humanitarnej przez zachodnią granicę Ukrainy.

Polskie Towarzystwo Psychiatryczne oraz poszczególne placówki i osoby prywatne włączyły się już do pomocy. Potrzeba jednak systematycznej koordynacji ze strony agend rządowych i Ministerstwa Zdrowia, zwłaszcza w sprawie leków. Dr Zakal kończy swój apel słowami: – Jednoczmy się, pomagajmy i zwyciężajmy w imię dobra, życia i wolności!

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum