8 listopada 2017

Życie na kredycie. Vademecum lekarza kredytobiorcy

PORADNIK FINANSOWY

Waldemar Szkiela

Decyzja o zaciągnięciu zobowiązania podyktowana jest zazwyczaj koniecznością sfinansowania dużego lub nieprzewidzianego wydatku. Nie ma nic nagannego w pożyczaniu pieniędzy, pod warunkiem jednak, że przy podejmowaniu tego typu działań będziemy kierować się rozsądkiem. Jak zatem przygotować się do zaciągnięcia zobowiązania, by kredyt nie był dla nas ciężarem?

Decyzja o wzięciu kredytu, po przeanalizowaniu wszystkich argumentów za i przeciw, może zapewnić nam zrealizowanie celów, takich jak zakup niezbędnego sprzętu AGD, samochodu, wymarzonego mieszkania czy domu. Jeśli posiadamy pełną świadomość tego, czym jest kredyt, i zdajemy sobie sprawę z konsekwencji zaciągania zobowiązań, z pewnością będziemy rozsądniej podejmować decyzje i na bieżąco analizować swoją sytuację finansową.

Kredyt konsumencki – co warto wiedzieć

Jednym z najbardziej popularnych kredytów jest kredyt konsumencki oferowany konsumentom w celu finansowania np. codziennych wydatków, wyjazdu wakacyjnego, zakupu samochodu i innych towarów oraz usług niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Wysokość takiego kredytu nie może przekraczać 255 550 zł albo równowartości wyrażonej w obcej walucie.

Decydując się na kredyt konsumencki, musimy być świadomi, ile będzie nas kosztował, czyli jaki będzie całkowity koszt kredytu. Pojęcie to oznacza wszystkie koszty z odsetkami i innymi opłatami, np. ubezpieczeniem, prowizjami, które musimy ponieść w związku z umową o kredyt. Jeżeli mamy problemy z oceną całości kosztów, zamiast
o oprocentowanie pytajmy o wysokość rat. Znając kwotę
i liczbę rat, łatwo porównać różne oferty banków. Co ważne, możemy dokładnie obliczyć całkowity koszt naszego zobowiązania.

Warto też zapytać o rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania pozwala klientowi na łatwiejsze porównanie ofert kredytów konsumenckich udzielanych przez banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, ponieważ oprócz oprocentowania uwzględnia także pozostałe koszty kredytu, np. prowizje, opłaty, koszty usług dodatkowych niezbędnych do jego uzyskania. RRSO pełni rolę zestandaryzowanego miernika kosztu kredytu, który sprowadza oferty różnych instytucji finansowych do wspólnego mianownika. Ma to ułatwić pożyczającemu porównanie różnych ofert i dokonanie wyboru, podobnie jak to ma miejsce w sklepie, gdy porównujemy ceny produktów. Koszt wyrażony jest jedną liczbą, dzięki czemu porównanie różnych ofert nie stanowi problemu. Banki, SKOK-i, niebankowe firmy pożyczkowe i sklepy ze sprzedażą ratalną podają swoim klientom wskaźnik RRSO, bo nakazują im to przepisy o kredycie konsumenckim.

Trzeba podkreślić, że w promocji swoich produktów instytucje finansowe podają zwykle oprocentowanie nominalne. Do niedawna królowało słynne „0 procent” za kredyt (to forma reklamy obecnie zakazana przez UOKiK), które jednak nie obejmuje innych opłat związanych z przyznaniem kredytu, takich jak: opłata za rozpatrzenie wniosku kredytowego, prowizja od udzielonego kredytu, inne koszty związane z obsługą kredytu.

Jakie raty wybrać?

Na podstawie określonego przez bank czy SKOK oprocentowania kredytobiorca płaci odsetki za korzystanie z kredytu. Im wyższa kwota kredytu, im wyższe oprocentowanie, im dłuższy okres, na jaki zaciągnęliśmy kredyt, tym większa będzie łączna suma odsetek do zapłaty. Kredyt spłacamy w ratach, na które składają się raty kapitałowe i raty odsetkowe. Rata kapitałowa jest równa kwocie kredytu podzielonej przez liczbę rat. Raty mogą być równe (najczęściej stosowane przez banki) lub malejące. W przypadku rat stałych kwota raty jest niezmienna przez cały okres spłaty. Zmienia się jedynie stosunek kwoty kapitału do kwoty oprocentowania. Całkowite koszty spłaty są wyższe niż przy ratach malejących.

W przypadku rat malejących stała część odsetkowa maleje, lecz kapitałowa pozostaje niezmienna. Takie raty są niewątpliwie korzystniejsze dla kredytobiorców, generują niższe koszty, jednak w początkowym okresie płacimy zdecydowanie wyższe raty i może się zdarzyć, że w tym pierwszym etapie nie mamy wystarczającej zdolności kredytowej. Zdolność kredytowa to zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu z odsetkami w terminach określonych w umowie. W praktyce zdolność kredytową mamy wówczas, gdy rata zobowiązania nie jest wyższa niż połowa osiąganych dochodów, z uwzględnieniem kosztów utrzymania i kwot innych zobowiązań.

Przykład

Chcemy zaciągnąć kredyt w wysokości 2 tys. zł na okres 12 miesięcy, przy oprocentowaniu 15 proc. i założeniu, że są to raty równe. Odsetki takiego kredytu wyniosą 166,21 zł. Gdyby tę samą kwotę spłacać przez 24 miesiące, koszty wyniosłyby 327,38 zł. Wynika z tego, że im dłuższy okres kredytowania, tym wyższa kwota odsetek. Warto również zauważyć, że w ratach równych z biegiem czasu spłacamy coraz mniejsze odsetki, a coraz więcej kapitału. Wysokość odsetek i innych kosztów kredytu możemy sami obliczyć, korzystając z jednego z kalkulatorów kredytowych dostępnych w Internecie.

Kredyt konsumencki to nie tylko rata

Oprócz odsetek do dodatkowych opłat, które składają się na koszt kredytu, zaliczamy:

prowizję – to wynagrodzenie dla instytucji finansowej za udzielenie kredytu. Prowizję płacimy jednorazowo od całej pożyczonej sumy;

opłatę przygotowawczą – pobierana jest (choć nie zawsze) przez instytucje finansowe za rozpatrzenie wniosku oraz przygotowanie i zawarcie umowy kredytowej;

ubezpieczenie – to dodatkowa umowa, która ma na celu ochronę przed ryzykiem niemożności spłaty kredytu.

Znowelizowana ustawa o kredycie konsumenckim wprowadziła znormalizowany dla wszystkich instytucji finansowych formularz informacyjny. Wszystkie dane o kosztach kredytu powinien więc zawierać formularz informacyjny, który kredytodawca lub pośrednik kredytowy ma obowiązek wręczyć konsumentowi przed zawarciem umowy. Wszyscy kredytodawcy powinni wypełniać go w ten sam sposób. Na jego podstawie możemy podjąć świadomą decyzję w sprawie zaciąganego kredytu, a także z łatwością porównywać oferty różnych banków.

Poręczenie kredytu. Żyrować czy nie żyrować?

Poręczając kredyt, zobowiązujesz się spłacić cudzy dług, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jeśli kredytobiorca uchyla się od spłaty, wierzyciel (np. bank, SKOK) może dochodzić spłaty wierzytelności dowolnie: albo od głównego kredytobiorcy, albo od poręczyciela. Jeżeli nie ustalono inaczej, poręczyciel odpowiada za odsetki kredytowe, odsetki za opóźnienie w spłacie, wydatki poniesione przez wierzyciela niezbędne do dochodzenia roszczenia. Śmierć kredytobiorcy nie zwalnia poręczyciela z udzielonego poręczenia, w dalszym ciągu odpowiada za spłatę kredytu wraz ze spadkobiercami kredytobiorcy. Decyzja o poręczeniu pożyczki wpływa na ocenę zdolności kredytowej poręczyciela, gdy będzie chciał zaciągnąć kredyt. Dane poręczycieli są przetwarzane w Biurze Informacji Kredytowej S.A. Mimo że jesteśmy poręczycielami, w instytucjach, w których chcielibyśmy starać się o kredyt dla siebie, będziemy traktowani jak osoby posiadające już kredyt.

Nie tylko poręczenie

Innym rodzajem zabezpieczenia umów kredytu, poza poręczeniem, jest ubezpieczenie. Rozróżniamy ubezpieczenie od ryzyka utraty pracy, niezdolności do pracy, choroby i śmierci. To, czy konieczne jest ich wykupienie, zależy od wymagań danej instytucji udzielającej kredytu i osób, do których kierowana jest oferta. Może się zdarzyć, że oferowane ubezpieczenie jest całkowicie niepotrzebne osobie zaciągającej kredyt, np. ubezpieczenie od utraty pracy dla emeryta, więc należy uważać na tego typu oferty, tym bardziej że koszty ubezpieczeń bywają bardzo wysokie, a presja pracownika banku przy sprzedaży polisy będzie wyraźna.

Właściwie dobrane ubezpieczenia mogą pomóc w trudnej sytuacji losowej, trzeba jednak wcześniej dokładnie zapoznać się z ich zakresem, bo po zajściu zdarzenia często okazuje się, że nie było objęte umową ubezpieczenia.

Szybka pożyczka przez Internet

Poza bankami i SKOK-ami szeroką ofertę mają firmy pożyczkowe, które – trzeba to wyraźnie podkreślić – nie działają na podstawie prawa bankowego, lecz prawa handlowego. W ostatnim czasie bardzo dużą popularnością cieszą się krótkookresowe (na 30 dni) pożyczki oferowane przez Internet. Pożyczać pieniądze w tej formie jest niezwykle łatwo, ale spłacić całą kwotę w następnym miesiącu już zdecydowanie trudniej. Tym bardziej że procedura związana z udzieleniem pożyczki ogranicza się do trzech prostych kroków:

  1. rejestracji na stronie pożyczkodawcy,
  2. potwierdzenia swoich danych osobowych i adresowych,
  3. zalogowania się i wskazania kwoty pożyczki.

W ten sposób, bez wychodzenia z domu, gromadzenia dodatkowych dokumentów o zatrudnieniu, zaświadczeń o dochodach, w ciągu przysłowiowych 15 minut mamy pieniądze na koncie. Pożyczki online są dobrym rozwiązaniem dla osób potrzebujących pieniędzy w danej chwili, ale pod warunkiem, że jesteśmy w stanie spłacić całą pożyczoną kwotę w terminie 30 dni. Wbrew pozorom jest to trudny warunek. Gdy się nie uda oddać należności, za przedłużenie terminu spłaty o następny miesiąc zapłacimy prowizję, zostaniemy również obciążeni kosztami odsetkowymi. W tym wypadku stopa RRSO wzrasta do kilkuset procent. Niespłacony kapitał oraz rosnące koszty odsetkowe i pozaodsetkowe często doprowadzają klientów do niewypłacalności i wpadnięcia w spiralę zadłużenia, czyli pożyczania pieniędzy na spłatę poprzednich zobowiązań.

Maksymalne koszty pożyczek

W związku z nasilającym się zjawiskiem nadmiernego zadłużania się osób wobec firm pożyczkowych ustawodawca ograniczył maksymalne koszty pożyczki, na które składają się wszelkie opłaty, odsetki i prowizje. Od 1 stycznia 2016 r. zmieniły się zasady ustalania wysokości odsetek ustawowych oraz dotyczących maksymalnego oprocentowania kredytów i pożyczek na mocy Ustawy z 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2015 r., poz. 1830).

Zgodnie z art. 359 kodeksu cywilnego §2(1) maksymalna wysokość odsetek wynikających z umowy nie może przekraczać dwukrotności sumy stopy referencyjnej NBP (w tej chwili 1,5 proc.) + 3,5 p.p. tej wartości, co oznacza, że żadne zobowiązanie nie może być oprocentowane wyżej niż 10 proc. rocznie.

Koszty pozaodsetkowe kredytu, obejmujące m.in. prowizje, wszelkie opłaty oraz koszty usług dodatkowych wynikające np. z obsługi domowej pożyczki czy jej ubezpieczenia, nie będą mogły przekroczyć sumy dwóch składników: 25 proc. kredytu (część stała) oraz 30 proc. wartości kredytu w skali roku (część zmienna, zależna od czasu trwania umowy). Należy podkreślić, że firma pożyczkowa, udzielając kolejnego kredytu w okresie do 120 dni od daty udzielenia pierwszego, wszystkie pobierane w tym czasie opłaty musi zmieścić w limicie kosztów pozaodsetkowych naliczanych od kwoty pierwszego kredytu.

Świadome pożyczanie

Aby uniknąć tzw. pętli kredytowej, wystarczy tylko umiejętnie zarządzać domowym budżetem. Na czas spłaty pożyczki zrezygnować ze zbędnych wydatków, środki z wynagrodzenia za pracę lub emerytury w pierwszym rzędzie przeznaczać na spłatę rachunków, aby widzieć, ile pieniędzy zostaje do dyspozycji po uregulowaniu opłat. Warto też podsumować łączne wydatki na żywność, komunikację, środki czystości etc. Dobrym pomysłem jest założenie specjalnego konta oszczędnościowego, gdzie przelewane byłyby nasze drobne oszczędności na tzw. czarną godzinę, stanowiące zabezpieczenie na wypadek konieczności spłaty nieprzewidzianych zobowiązań.

W tym miejscu trzeba przywołać instytucję, która ma kluczowe znaczenie przy udzielaniu kredytów przez banki, SKOK-i czy w ostatnim czasie większe firmy pożyczkowe.
Tą instytucją jest Biuro Informacji Kredytowej S.A., które zostało utworzone przez banki w reakcji na wzrastającą liczbę kredytów zagrożonych w polskim sektorze bankowym i funkcjonuje na mocy ustawy. Celem powołania BIK było zbudowanie kompleksowej bazy danych zawierającej informacje o zobowiązaniach klientów banków, w której są przechowywane i przetwarzane informacje dotyczące aktualnych i przeszłych zobowiązań klientów wobec banków i SKOK-ów. Również o debetach na kontach osobistych czy stanach karty kredytowej. Magazynuje zarówno informacje pozytywne, jak i negatywne. Udostępnia zebrane dane bankom, SKOK-om oraz klientom.

Do BIK trafiają dane identyfikacyjne oraz informacje o zobowiązaniach kredytowych powiązanych z danym klientem, wskazujące m.in. stan początkowy zobowiązania, aktualny stan zadłużenia oraz historię kredytową w ujęciu miesięcznym. Banki oraz inne instytucje uprawnione do udzielania kredytów dzięki dostępowi do tych informacji mogą sprawnie oszacować zdolność i wiarygodność kredytową klienta przed udzieleniem mu kredytu. Klienci z pozytywną historią kredytową mają szansę na otrzymanie od banku lepszych niż standardowe warunków. Są dla banków klientami najcenniejszymi, co z kolei może przełożyć się na korzystniejsze warunki finansowe, tj. niższe oprocentowanie kredytu, skrócenie lub uproszczenie procedur, obniżenie opłat i prowizji. Natomiast brak wiedzy o historii kredytowej klientów uniemożliwia bankom zastosowanie swoistej premii za ich rzetelność finansową. Jeśli klient chce być postrzegany jak atrakcyjny uczestnik rynku finansowego, powinien sam dążyć do tego, aby pozytywna historia spłat jego zobowiązań była dostępna dla innych instytucji sektora finansowego nie tylko w trakcie, ale również po spłaceniu zobowiązania.

Podsumowanie

Jeśli uznamy, że chwilowo brakuje nam gotówki i koniecznie musimy wspomóc się kredytem, warto rozważyć, który z najbardziej popularnych produktów jest odpowiedni do sfinansowania planowanego wydatku. Starajmy się podejmować przemyślane decyzje i miejmy świadomość istniejącego wyboru! Przed zaciągnięciem kredytu lub pożyczki zwróćmy uwagę na następujące informacje i zalecenia:

 roczną stopę oprocentowania i całkowity koszt kredytu;

 opłaty z tytułu ubezpieczeń, zabezpieczeń, rozpatrzenia wniosku i zawarcia umowy;

 możliwość wcześniejszej spłaty i związaną z tym ewentualną opłatę;

 pozostałe koszty, np. wydłużenie okresu kredytowania, prolongatę w spłacie, przewalutowanie, wycenę nieruchomości, wydanie zaświadczenia o wysokości kredytu pozostałego do spłaty, opłatę za dostarczenie gotówki do domu bądź jej spłatę w domu;

 najważniejsze warunki kredytu powinny być zawarte
w umowie;

 ustalmy dokładną kwotę, jaka jest potrzebna, aby nie płacić dodatkowych
odsetek;

 zbierzmy oferty różnych instytucji. Możemy sprawdzić je na stronach internetowych poszczególnych firm i banków;

 zapoznajmy się z regulaminami i taryfami opłat oraz prowizji;

 czytajmy umowę, nie musimy jej od razu podpisywać. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, postarajmy się
o konsultacje. Możemy skorzystać z bezpłatnych porad rzecznika finansowego lub powiatowego/miejskiego rzecznika konsumentów. Nie podejmujmy decyzji pod wpływem emocji. 

Źródła:

Ustawa z 19.08.2011 r. o usługach płatniczych (DzU 2016, poz. 1572),

Ustawa z 12.05.2011 r. o kredycie konsumenckim (DzU 2016, poz. 1528),

Ustawa z 9.10.2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU 2015, poz. 1830),

Ustawa z 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (DzU z 2014 r., poz. 121 z późn. zm.),

Obwieszczenie ministra sprawiedliwości z 7.01.2016 r. w sprawie wysokości odsetek ustawowych (M.P. z 2016 r., poz. 46).

Wydrukowano w Biuletynie DIL „Medium” 9/2017

Autor kieruje Ośrodkiem Doradztwa Finansowego i Konsumenckiego w Warszawie prowadzonym przez Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum