15 lutego 2012

Sprawozdanie z posiedzenia Rady Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ 7 grudnia 2011 r.

Przyjęty został następujący porządek obrad Rady Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia:
1. Zapewnienie środków finansowych na świadczenia zdrowotne dla Mazowsza w 2012 r. oraz potrzeba zmiany algorytmu podziału środków finansowych pomiędzy oddziały wojewódzkie NFZ od 2013 r.
2. Sprawy bieżące.
W posiedzeniu Rady MOW NFZ uczestniczyli:
Jacek Paszkiewicz – prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, Barbara Misińska – dyrektor MOW NFZ, Dariusz Jarnutowski – dyrektor Departamentu Ekonomiczno-Finansowego Centrali NFZ, Adam Struzik – marszałek województwa mazowieckiego, Krzysztof Grzegorz Strzałkowski – wicemarszałek województwa mazowieckiego, Ewa Łagońska – dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, Stanisław Kusak – zastępca dyrektora Biura Polityki Zdrowotnej m.st. Warszawy, Andrzej Kania – poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.
Przechodząc do porządku obrad, przewodniczący Rady MOW NFZ oddał głos prezesowi NFZ Jackowi Paszkiewiczowi. Prezes NFZ przede wszystkim przekazał informację, że Centrala NFZ jest wyłącznie wykonawcą decyzji Ministerstwa Zdrowia w zakresie algorytmu środków i klucz do zmiany tego algorytmu jest wyłącznie w rękach MZ. Decyzja, którą podjął prezes w sprawie przekazania środków z funduszu zapasowego dla oddziału mazowieckiego, wzbudziła bardzo dużo kontrowersji.
Sytuację finansowo-prawną na poziomie NFZ omówił dyrektor Dariusz Jarnutowski. Art. 118 ust. 3 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dzieli środki NFZ zgodnie z zapisami ustawy, natomiast nowy algorytm został wprowadzony rozporządzeniem MZ z 17.11.2009 r. Od 2011 r. nowy algorytm obowiązuje, natomiast od 2012 r. pierwszy raz zostaną te przepisy zastosowane i Mazowsze nie jest w stanie zagwarantować dotychczasowego dostępu do świadczeń. Przyrost środków (z dotacją) jest najmniejszy w skali kraju. Bez dotacji oddział mazowiecki, jako jedyny oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, miałby spadek przychodów w porównaniu z 2010 r. Na 2012 r. zabraknie na Mazowszu 495,18 mln zł. Prezes przyznał z funduszu zapasowego 537,706 mln zł. Potrzeby wynikające z aktualnej ilości świadczeń to wzrost o 780 mln zł.
W przeciwieństwie do informacji, które otrzymaliśmy na poprzedniej Radzie, decyzja prezesa nie może zostać cofnięta. Ponadto według prezesa NFZ w następnym roku, na skutek spowolnienia gospodarczego, mogą rozpocząć się problemy ze spływem składki. Wszyscy obecni byli zdania, że wobec niechęci do Mazowsza są bardzo małe szanse na zmianę algorytmu. Problemem jest również płatność za tzw. migrację pacjentów, czyli leczenie pacjentów z innych oddziałów.
Część oddziałów nie zwraca środków finansowych oddziałowi mazowieckiemu.
Dyrektor Misińska przekazała również informację, że w zakresie zakładów opiekuńczo-leczniczych nie posiada środków na zwiększenie stawki do 75 zł, zgodnie z obietnicami MZ.
Mazowsze ma najmniejszą dynamikę wzrostu środków finansowych, dlatego – mimo przekazania środków z funduszu zapasowego – nie będzie można sfinansować wszystkich potrzeb wynikających z wykonania. Według marszałka Struzika jest to tzw. Janosikowe bis.
Na zakończenie omawiania 1. punktu porządku obrad zebrani stwierdzili, że należy uruchomić wszelkie możliwe działania w celu bardziej sprawiedliwego podziału środków z NFZ. Pozwoliłem sobie zaznaczyć w dyskusji, że to świadczeniodawcy i personel medyczny są na pierwszej linii frontu. Pacjent, przychodząc w celu uzyskania świadczenia, nie pyta, czy posiadamy środki finansowe, czy też nie. Tylko żąda wykonania świadczenia. Dlatego taka polityka NFZ i MZ doprowadzi do tego, że nie tylko upadną spółki, ale w 2012 r. znaczna część szpitali może utracić płynność finansową.
Zarówno marszałek Adam Struzik, jak i przedstawiciel Urzędu Miasta już w 2011 r. zauważali systematyczne pogarszanie się sytuacji finansowej zakładów, nawet tych, które dotychczas nieźle sobie radziły. Samorządy nie będą mogły już w 2012 r. wspierać zakładów opieki zdrowotnej, bowiem również mają coraz trudniejszą sytuację finansową.

Jarosław Rosłon

Archiwum