27 czerwca 2018

Pasjonaci w Druskiennikach

Z LITWY

Niech żałują ci, którzy z jakichś powodów musieli zrezygnować z przyjazdu do Druskiennik na konferencję „Lekarz i jego hobby”. Piszę to bez wahania, bo wszystko w tych pięknych dniach wiosny się udało: słoneczna pogoda podczas spacerów po mieście i podczas wyprawy Niemnem, wieczory z mieniącą się kolorami, grającą fontanną, ale przede wszystkim udało się to, co najważniejsze – konferencja! Świetnie zorganizowane dwudniowe spotkanie z zaskakująco ciekawymi wystąpieniami.

W paru przypadkach słowo „hobby” nie oddawało w pełni charakteru działalności artystycznej prelegentów, nie tylko profesjonalnej, ale wręcz wybitnej. Myślę tu o koleżance dentystce z Włoch (Aśce Mendys-Tatti), rozchwytywanej przez wystawców, której obrazy są prawie na całym świecie, albo o „malarzu rektorów”, zdobywającym jednakowoż nagrody za znakomite portrety dziecięce, Mieczysławie Chruścielu ze Szczecina. Do tej kategorii artystów należy, jak sądzę, świetny pejzażysta Włodzimierz Cerański. Fotografii kwiatów, łanów tulipanów w Holandii, pokazanych przez prezesa Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych Janusza Kasinę, nie powstydziłby się żaden renomowany artysta. W kilku przypadkach osiągnięcia fotograficzne łączyły się ze świetnymi reportażami z podróży, na przykład do Buthanu, biednego kraju szczęśliwych ludzi (Daniel Lipski z Litwy), do „innych” Chin (Danuta i Dominika Wasilewskie z Litwy), a prezes Polskiego Towarzystwa Medycznego na Litwie Dariusz Żybort prześledził miejsca, w których i w czasach młodości, i w wieku dojrzałym przebywał Józef Piłsudski.

Uwagę widzów w równym stopniu przyciągał wysoki kunszt artystyczny i osobowość pasjonatów, potrafiących zainteresować gości opowieściami o hodowaniu drzew z nasion (Regina Wiercińska z Litwy), o wypalaniu ozdobnych naczyń z gliny (Łucja Szymanowska z Litwy), o zaletach życia na motorze (Leonid Syczewski z Białorusi), o pracy w drewnie (Kazimierz Jodkowski z Białorusi), o pszczelarstwie (Bronisława Siwicka z Litwy). Koleżanka z Białorusi (Anna Kamińska) wzruszyła zebranych swymi słowno-muzycznymi kompozycjami na gitarę. Niżej podpisany, podobnie jak rok temu, starał się nie zanudzić słuchaczy nowymi wierszami.

Pomysłodawczynią teraz już cyklicznej konferencji na temat hobby lekarzy jest Barbara Komarowska, która otrzymuje wsparcie Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie. W organizację imprezy zaangażowali się również młodzi lekarze i studenci. Niemała w tym zasługa prezesa towarzystwa, młodzieńczego Dariusza Żyborta, imponującego twórczym zapałem i jednocześnie umiejętnością współpracy ze starszymi działaczami, szczególnie z zasłużoną, wieloletnią liderką organizacji Bronisławą Siwicką. Atmosferę wzajemnego szacunku i przyjaznej współpracy wyczuwało się na każdym kroku. Pod tym względem Polonia medyczna na Litwie wyróżnia się korzystnie na tle wielu innych organizacji polonijnych, w których narasta problem kontynuacji działalności oraz naboru nowych członków.

„Litwinom” życzymy stałego postępu w działaniach i… do zobaczenia w przyszłym roku!

Warto wspomnieć, że Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie zorganizowała transport, pozostałe koszty w całości pokrywali uczestnicy spotkania. <

Krzysztof Saturnin Schreyer

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum