12 września 2017

Niedomagania zdrowia publicznego

KONFERENCJA W MADRYCIE

Krystyna Knypl

Współczesny człowiek dokłada wielu starań, aby jego zdrowie zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i publicznym było kiepskie. Nie dość, że na skalę masową ma nadwagę, nadciśnienie tętnicze i hipercholesterolemię, to jeszcze angażuje się w ruchy antyszczepionkowe, produkuje tony chemikaliów i nadużywa antybiotyków.

Tym właśnie zagadnieniom poświęcona była konferencja zorganizowana przez Komisję Europejską 15 czerwca 2017 r. w Madrycie, której tytuł brzmiał „Preparedness, Alert and Response. Lessons Learned in Europe from Last Cross-Border Health Infectious Threats”. Obrady odbywały się na terenie kampusu de Chamartin w Instytucie Zdrowia Publicznego Carlosa III (http://madridsalud.es/contact-info/). Placówka ta, istniejąca od 1986 r., jest zapleczem intelektualnym i naukowym w zakresie biomedycyny dla hiszpańskich władz oraz systemu ochrony zdrowia.

Nowe zagrożenia dla zdrowia

Świat stoi przed wieloma nowymi zadaniami związanymi ze zdrowiem, które wynikają przede wszystkim z masowej migracji ludności oraz chemizacji życia codziennego. Pod pojęciem migracji ludności należy rozumieć nie tylko przemieszczanie się ludzi z terenów ogarniętych wojnami, ale także niespotykane nigdy wcześniej natężenie ruchu lotniczego, morskiego i drogowego spowodowane globalizacją gospodarki. Dzisiejsze lotniska są w nie mniejszym stopniu zatłoczone niż stadiony sportowe podczas finałowych rozgrywek piłkarskich. Popularne zalecenie lekarskie o omijaniu zatłoczonych miejsc jako sposobie uniknięcia infekcji zdecydowanie traci na aktualności.

Tematyka konferencji

Zaprezentowano programy z zakresu zdrowia publicznego realizowane obecnie przez Komisję Europejską:

# AIR SAN (http://www.airsan.eu/), który dotyczy zagrożeń zdrowotnych związanych z ruchem lotniczym;

# SHIP SAN (http://www.shipsan.eu/Home.aspx) – obejmujący zagrożenia biologiczne i chemiczne związane z transportem morskim;

# EMERGE (http://www.emerge.rki.eu/Emerge/EN/Content/Partners/Partners_node.html) – skoncentrowany na wspólnych działaniach mających na celu zwalczanie szczególnie niebezpiecznych patogenów wywołujących różne rodzaje gorączki krwotocznej oraz chorób odzwierzęcych. Ważnym zagadnieniem dla zdrowia publicznego jest też potencjalne wykorzystanie niektórych wysoce zakaźnych patogenów jako materiału bioterrorystycznego. Na szczęście uzyskiwanie wirusa gorączki krwotocznej Ebola czy wirusa Marburg jest bardzo trudne w warunkach laboratoryjnych;

# EpiSouthPlus dotyczy zagrożeń zdrowotnych związanych z migracją ludności w rejonie Morza Śródziemnego, a także Morza Czarnego, co nie zawsze sobie uświadamiamy. W związku z tym w pracach EpiSouthPlus uczestniczą także kraje nienależące do Unii Europejskiej, takie jak Ukraina i Mołdawia.

Na konferencji mówiono także o antybiotykooporności, która jest systematycznie rosnącym problemem. Dyskutowano o innych aspektach współczesnego świata mających wpływ na zdrowie publiczne, takich jak bezpieczeństwo elektronicznych baz danych dotyczących zdrowia ludności, ruchy antyszczepionkowe, media społecznościowe i… poprawność polityczna. Tak, tak! Poprawność polityczna też wywiera wpływ na zdrowie społeczeństw, z uwagi na nią właśnie temat poruszano raczej w rozmowach kuluarowych niż ex cathedra.

Chemia nasza powszednia

Nie w pełni zdajemy sobie sprawę z inwazji przemysłu chemicznego w nasze życie codzienne. Liczba znajdujących się obecnie w obrocie handlowym substancji chemicznych wynosi 87 tys., z tego 10 tys. to substancje używane w produkcji kosmetyków i środków higieny osobistej. Kontrolowany jest wpływ na zdrowie zaledwie 150 substancji chemicznych*. Nic więc dziwnego, że z uwagi na szkodliwe działanie wycofano z obrotu tylko kilkanaście substancji. To dobitny przykład, jak niewielki jest nadzór nad rozszalałym przemysłem chemicznym.

Nie zastanawiamy się, zakładając codziennie ubrania w różnych kolorach, farbując włosy czy robiąc makijaż, że roczna produkcja barwników w krajach Unii Europejskiej sięga aż 9 mln ton. W 2006 r. Unia Europejska wydała dokument zakazujący produkcji 24 barwników, których metabolity okazały się bardzo szkodliwe z uwagi na toksyczne oraz kancerogenne działanie. A co z pozostałymi? Tajemnica handlowa – odpowiada kilkunastu producentów perfum odmawiających ujawnienia szczegółowego składu chemicznego oferowanych pachnideł.

Groźne dla naszego zdrowia są także opakowania z tworzyw sztucznych, do wytwarzania których używa się szkodliwych środków zmiękczających. Roczna globalna produkcja tych środków wynosi 6 mln ton, z czego 1 mln ton wytwarza się w Europie. Do różnego rodzaju toreb plastikowych pakujemy żywność uprawianą na chemicznych dopalaczach i błędne koło się zamyka.

Media są ważne!

Podczas obrad sporo mówiono o roli mediów i dziennikarzy, a także o sposobie przekazywania informacji o zagrożeniach zdrowotnych. W jednym z wniosków końcowych konferencji podkreślono, że ogromne znaczenie ma jasne i proste, zrozumiałe dla wszystkich obywateli, formułowanie informacji oraz nieumniejszanie ryzyka zdrowotnego nowych zagrożeń. Narracja naukowa i akademicka nie nadaje się do komunikowania się ze społeczeństwem.

Pora na pytania

Zwykle na koniec obrad jest czas na zadawanie pytań. Pozostając w tej konwencji, rada bym się dowiedzieć, dlaczego na tak ważnej konferencji byłam jedyną osobą z Polski?

Na liście uczestników znalazłam przedstawicieli Komisji Europejskiej, CHAFEA, czyli Agencji Wykonawczej ds. Konsumentów, Zdrowia, Rolnictwa i Żywności (https://europa.eu/european-union/about-eu/agencies/chafea_pl), reprezentantów wielu ministerstw zdrowia i placówek naukowych zajmujących się zdrowiem publicznym w poszczególnych krajach Unii Europejskiej, a także dziennikarzy medycznych z Włoch, Portugalii i Hiszpanii. Pilnie poszukiwałam na niej przedstawicieli naszego Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Instytutu Zdrowia – Państwowego Zakładu Higieny, a także kadry naukowej z wydziałów nauk o zdrowiu krajowych uniwersytetów medycznych. Bez skutku!

To niewątpliwy zaszczyt jednoosobowo reprezentować Ojczyznę w tak ważnym dla zdrowia publicznego miejscu i czasie. Męczy mnie jednak niepokój, że nawet starając się ze wszystkich sił, jednoosobowo „nie ogarnę tematu”, że o wdrażaniu szeroko pojętych systemowych rozwiązań nie wspomnę.

Systemowe rozwiązania powinny obejmować wiele aspektów organizacyjnych i medycznych, łącznie z zabezpieczeniem baz danych placówek medycznych przed atakami hakerskimi. Globalny paraliż baz danych i systemów informatycznych placówek medycznych wskutek takiego ataku mógłby być groźniejszy dla zdrowia publicznego od wielu znanych i nieznanych patogenów. Ważne jest, aby nie dać się po raz kolejny zaskoczyć. 

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum