5 września 2022

SŁOWA NA ZDROWIE – Mobbing

Ludzie ludzi źle traktują na wiele sposobów – ma to wymiar psychiczny i fizyczny. Wiele też mamy określeń na złe traktowanie w obu tych wymiarach.

tekst prof. Jerzy Bralczyk

Słowa, którymi z różnym stopniem precyzji nazywamy złe psychiczne traktowanie, najczęściej znajdują się w słowniku tych, którzy przykrości doznają, a także, co społecznie ważne, w słowniku obserwatorów takich zachowań. Biorą się te słowa najczęściej albo z rozwinięcia znaczeń słów określających działania fizyczne, albo z nazw stanów psychicznych. A często są zapożyczeniami.

Samo ‘źle traktować’ to po łacinie male tractare, ale słowo maltretować pozostało przede wszystkim w znaczeniu przemocy fizycznej, zresztą o dużym nasileniu, a znaczenie przenośne nie dotyczy przemocy psychicznej. Zresztą określeń takiej przemocy wystarczy. Chociaż?

Mamy więc w słowniku tych, którym nie podoba się złe traktowanie innych (bo akceptujących takie zachowania trudno znaleźć), wiele słów o znaczeniu przenośnym. Ciekawa grupa to słowa związane z konsumpcją: ludzie ludziom dogryzają, dopiekają (nawet do żywego), czasem potrafią dojeść. W skrajnych przypadkach mogą nawet się pastwić – to słowo ma wyraźny związek z pastwą (rzucić na pastwę), natomiast mniej wyraźny z paść – takie pasienie się w wykonaniu drapieżców bywa okrutne. Pewnego rodzaju stopniowanie natężenia skłonni jesteśmy widzieć w ciągu dręczyćdrażnić (się) – droczyć się. Dręczenie jest najdotkliwsze, pomyślmy choćby o udręce, a wzięło się z ‘uderzania drągiem’. Drażnienie może być już użyte z zaimkiem zwrotnym się, to ‘pobudzanie do gniewu’, z dawnego rdzenia dreg-. Droczenie się to już niemal zabawa, zaimek zwrotny jest tu konieczny, ale pochodzenie ma najgorsze: rdzeń der– znaczył ‘rwać’, ‘zdzierać skórę’.

Nękać wzięło się z nukati, takie nu do dziś kojarzy się z popędzaniem, zmuszaniem; a rdzeń nau– wiązał się z ‘męczeniem, dręczeniem’. Wprawdzie prasłowiańskie nutiti znaczyło też ‘zachęcać, proponować’, ale w końcu dało też czasownik znęcać się. Zresztą i znęcanie się, i nękanie ma dawny związek i z nudą, i z nędzą – obie na różny sposób przykre. Gnębić ma w sobie rdzeń gneb-, oznaczający ‘uciskanie’, więc i ‘duszenie’, a ciemiężyć rdzeń tem-, który przeszedł w tomiti, czyli też ‘dusić’, więc ‘męczyć’.

Widać wiele odniesień do przemocy fizycznej. I mamy jeszcze ciekawe słowo prześladować, w którym postrzegamy śledzenie, a więc i ślad, ale o ile naśladowani chcielibyśmy być, to prześladowani – nie.

Prześladować, nękać, gnębić, dręczyć, ciemiężyć, dokuczać, dogryzać, znęcać się, to słowa o różnych odcieniach znaczeniowych, jednak odnoszące się do wykorzystywania przewagi (czasem fizycznej, zawsze psychicznej) do czynienia innym krzywdy. Czasem ma to charakter instytucjonalny – to zachowanie grupy wobec jednostki, przełożonych wobec podwładnych. Dodawaliśmy do tego słownika i obce słowa: sekowanie z włoskiego seccare (‘suszyć’, ale i ‘męczyć’) czy szykanowanie (z francuskiego określenia dotyczącego prawniczych wybiegów – chicane).

Jakiś czas temu próbował wejść do polszczyzny angielski rzeczownik harassment (takie nękanie wzięte z nazwy niszczenia), ale w odniesieniu do prześladowania w miejscu pracy najlepiej przyjął się mobbing. Pochodzi z łacińskiego określenia ruchliwego motłochu (mobile vulgus), co dało angielski rzeczownik mob (‘tłum’) i czasownik to mob (‘napadać’) – te dwa słowa pasują do siebie. Takie określenie psychicznej przemocy, prowadzącej do wyizolowania kogoś ze środowiska, upokarzanie go i zmuszanie do pewnych zachowań, okazało się najlepiej funkcjonujące. Miał mobbing przetartą drogę do polszczyzny przez dawne anglicyzmy, nieraz już całkiem przyswojone: dansing, kemping i mityng; skauting, doping i jogging; holding, clubbing i lobbing. Ale zauważmy, że te wszystkie słowa są w miarę przyjemne, oznaczają na ogół to, co lubimy lub przynajmniej akceptujemy.

Z mobbingiem inaczej. Samo słowo brzmi odrażająco.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum