Nie masz konta? Zarejestruj się
fot. archiwum prywatne
Czasem najciekawsze rzeczy dzieją się wtedy, gdy wcale się ich nie spodziewamy. Tak właśnie było z moim stażem w Dziale Komunikacji Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
tekst: Natalia Sałkowska
Zawsze ciekawiło mnie, jak funkcjonują instytucje od środka – kto odpowiada za ich wizerunek, jak planuje się wydarzenia i jak powstają treści, które później trafiają do mediów czy biuletynów. Dział Komunikacji OIL w Warszawie wydał mi się idealnym miejscem, by połączyć zainteresowanie językiem i mediami z chęcią zrozumienia, jak wygląda codzienna praca w dużej organizacji skupiającej środowisko lekarskie.
Kiedy dostałam maila z zaproszeniem na rozmowę rekrutacyjną, byłam… w trakcie podróży poślubnej. Do dziś pamiętam, jak ustawiłam budzik na odpowiednią godzinę – różnica czasu wynosiła cztery godziny, więc obawiałam się, że pomylę termin. Internet w hotelu był wyjątkowo kapryśny, dlatego zdenerwowana siedziałam z telefonem w dłoni, licząc, że połączenie się nie urwie w połowie zdania. Ku mojej radości wszystko się udało. Rozmowa przebiegła w niezwykle miłej atmosferze, pełnej życzliwości i ciekawości z obu stron. Zespół chciał poznać mnie nie tylko z zawodowej strony, ale też dowiedzieć się, jakie mam pomysły i co najbardziej mnie inspiruje.
Pierwsze dni w Dziale Komunikacji były dla mnie jak wejście w zupełnie nowy świat. Już od początku widać było, że praca tutaj to ciągła zmienność, tempo i współdziałanie wielu osób. Ogromnym wsparciem byli dla mnie ludzie, z którymi współpracowałam. Od pierwszego dnia czułam, że mogę liczyć na pomoc, cierpliwość i dobre słowo. Każda osoba z działu miała inne doświadczenie i spojrzenie, dzięki czemu codzienna praca stawała się nie tylko ciekawa, ale też inspirująca. Często krótkie, niezobowiązujące rozmowy w biurze kończyły się pomysłami, które później przeradzały się w konkretne działania.
Staż w OIL pozwolił mi odkryć, jak wiele wysiłku i zaangażowania stoi za skuteczną komunikacją. Nauczyłam się pisać krótkie, precyzyjne teksty dopasowane do różnych kanałów, a także kontaktować się z kontrahentami w sprawie ofert i ustaleń organizacyjnych. Przekonałam się też, że komunikacja to nie tylko kwestie medialne, ale i praca przy organizacji wydarzeń – czasem wymagająca, ale niezwykle satysfakcjonująca. Uczestniczyłam w spotkaniach organizacyjnych, podczas których widziałam, jak wiele detali składa się na sukces projektu: od koncepcji i planowania, po realizację i relację końcową. Dzięki współpracy z doświadczonym zespołem nauczyłam się też, jak ważna jest spójność przekazu i wzajemne zaufanie.
Najwięcej radości dawało mi uczestnictwo w przygotowaniach do wydarzeń – ustalanie szczegółów z firmami, planowanie, opracowywanie materiałów informacyjnych. To właśnie wtedy mogłam obserwować, jak ogromne znaczenie mają dobra organizacja i komunikacja w zespole. Za najcenniejsze uważam jednak relacje z ludźmi, z którymi współpracowałam. Każdy z członków zespołu wnosił coś wyjątkowego – profesjonalizm, spokój, poczucie humoru czy umiejętność szybkiego reagowania w trudnych sytuacjach. Dzięki nim nawet najbardziej wymagające zadania stawały się okazją do nauki. Największym wyzwaniem było łączenie wielu obowiązków jednocześnie – pisanie tekstów, kontakty z partnerami wydarzeń i dopinanie logistycznych szczegółów. Czasem miałam wrażenie, że doba jest za krótka, ale to właśnie ten rytm uczył mnie lepszej organizacji i działania pod presją czasu.
Staż w OIL był czymś znacznie więcej niż tylko punktem w CV. To doświadczenie nauczyło mnie, że skuteczna komunikacja to nie tylko słowa, ale przede wszystkim relacje, empatia i współpraca. Każdy dzień przynosił coś nowego – inspiracje, rozmowy, wyzwania – a ja z każdym projektem czułam, że rozwijam się nie tylko zawodowo, lecz także osobiście. Myślę, że gdyby nie ludzie, z którymi miałam przyjemność pracować, trudno byłoby mi odnaleźć się w rzeczywistości, która początkowo była mi obca. Z perspektywy czasu z uśmiechem wspominam tę rozmowę rekrutacyjną z niestabilnym internetem i różnicą czasu – bo właśnie od niej zaczęła się jedna z moich najciekawszych zawodowych przygód, dzięki której spotkałam wielu wspaniałych ludzi i mogłam poznać Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie od środka.
Więcej o pilotażowym programie staży w OIL w Warszawie #Student Bliżej Izby