Nie masz konta? Zarejestruj się
fot. Kaboompics.com/Pexels
Autor: Filip Niemczyk
Monitoring w gabinetach lekarskich i inne aktualności prawnomedyczne z wrześniowego wydania miesięcznika „Puls”.
Rzecznik praw obywatelskich poinformował o wpływających do jego biura skargach dotyczących zakresu znowelizowanych przepisów ustawy o działalności leczniczej, które poszerzają uprawnienia kierowników podmiotów leczniczych w zakresie stosowania monitoringu wizyjnego w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Zgodnie z art. 23 ustawy kierownik podmiotu może określić w regulaminie organizacyjnym sposób obserwacji pomieszczeń, w których są udzielane świadczenia zdrowotne, jeżeli jest to konieczne w procesie leczenia pacjentów lub zapewnienia im bezpieczeństwa, dzięki urządzeniom rejestrującym obraz, uwzględniając konieczność poszanowania intymności i godności pacjenta (m.in. przekazywanie obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych), potrzebę zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu oraz konieczność ochrony danych osobowych. Przepisy pozwalają na przechowywanie nagranego obrazu, uzyskanego w wyniku monitoringu, przez czas nie dłuższy niż 3 miesiące od dnia nagrania.
W związku ze wskazanymi przepisami rzecznik zwrócił się 13 czerwca 2024 r. do ministra zdrowia z pismem, w którym podkreślił, że wykorzystywanie monitoringu w podmiotach leczniczych trzeba uznać za istotną ingerencję w prawo do prywatności pacjenta. W ocenie rzecznika regulacje dopuszczające zastosowanie monitoringu w każdym pomieszczeniu, w którym udzielane są świadczenia zdrowotne, wskazanym przez kierownika podmiotu leczniczego, budzą uzasadnione wątpliwości z perspektywy proporcjonalności dopuszczalnych ograniczeń prawa do prywatności i ochrony danych osobowych, w tym określonych przepisami Konstytucji RP.
Ministerstwo Zdrowia udzieliło odpowiedzi 3 lipca 2024 r., w której wskazano, że przesłanką do rozszerzenia możliwości stosowania monitoringu w podmiotach prowadzących działalność leczniczą było zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów. Można tu podać wiele przykładów. Monitoring prowadzony w czasie rzeczywistym na oddziałach może wpłynąć na szybszą reakcję personelu np. jeśli pacjent przewróci się na korytarzu lub w sali chorych. Nagrania pola operacyjnego mogą służyć analizie jakościowej udzielanego świadczenia. Monitoring pozwala także ograniczać występowanie działań niepożądanych, związanych z podażą tlenu u pacjentów przebywających na oddziałach nadzoru pooperacyjnego, anestezjologii, intensywnej terapii. Monitoring pomieszczenia zabiegowego może być pomocny w przypadku absencji personelu oraz jest narzędziem do zarządzania zasobami bloku operacyjnego. Służy kontroli przestrzegania zasad profilaktyki epidemiologicznej, ale również zapewnia bezpieczeństwo pacjentów hospitalizowanych na oddziałach psychiatrycznych.
Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że w świetle aktualnej regulacji w każdym przypadku kierownik musi zważyć wartości: z jednej strony bezpieczeństwo pacjenta, z drugiej – poszanowanie jego intymności i prywatności. Omawiane przepisy zawsze muszą być odczytywane, interpretowane i stosowane zgodnie z duchem i literą konstytucji, w szczególności przepisów dotyczących poszanowania godności człowieka oraz ochrony prawnej życia prywatnego.
RPP przejął sprawy wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych i rozpoczął wypłaty z Funduszu Kompensacyjnego
Od 1 lipca 2024 r. na mocy Ustawy z 16 czerwca 2023 o zmianie Ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta oraz niektórych innych ustaw* zlikwidowane zostały wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, które od 2012 r. funkcjonowały w ramach struktury urzędów wojewódzkich. Postępowania, które toczyły się przed komisjami, a nie zostały niezakończone do 30 czerwca 2024, przejął rzecznik praw pacjenta. Biuro rzecznika poinformowało, że jest tych spraw 370. Obecnie trwa gromadzenie ich akt z poszczególnych urzędów wojewódzkich.
Likwidacja komisji wynika z wprowadzenia we wrześniu 2023 r. nowej procedury związanej z działalnością Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych, którą zajmuje się rzecznik praw pacjenta. Dopiero 18 czerwca 2024 weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie sposobu ustalania wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia albo śmierci pacjenta, w którym określono wysokość stawek stosowanych w przypadku różnych typów zdarzeń. Rzecznik poinformował, że w ciągu tygodnia od wejścia w życie wspomnianego rozporządzenia przyznał świadczenia pacjentom i ich bliskim w wysokości ponad 1 mln zł.
Pośród pierwszych decyzji rzecznika dotyczących świadczeń znalazła się sprawa dziecka cierpiącego na rzadką chorobę wrodzoną – achondroplazję. W trakcie operacji wykonywanej w związku z nieprawidłowym rozwojem kośćca doszło do uszkodzenia ważnego nerwu, co spowodowało niedowład nogi wymagający wieloletniej rehabilitacji. Poszkodowanej zostało przyznane świadczenie w wysokości 96 tys. zł. Otrzyma także dokument uprawniający do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej. Inna decyzja dotyczyła śmierci 44-letniego pacjenta, który po wypadku samochodowym trafił w ciężkim stanie do szpitala. Jego leczenie na oddziale intensywnej terapii utrudniło zakażenie trzema szczepami bakterii. Z tego powodu stan pacjenta drastycznie się pogorszył, co doprowadziło do jego śmierci. Dwoje małoletnich dzieci zmarłego otrzymało po 90 tys. zł, a jego żona – 80 tys. zł.
20 lipca 2024 r. weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie recept. Nowe przepisy umożliwią osobie realizującej receptę określenie postaci jednostki dawkowania produktu leczniczego, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego, a także wydanie dwukrotnie większej niż dotychczas liczby opakowań produktu leczniczego albo wyrobu medycznego, w przypadku nieokreślenia na recepcie sposobu dawkowania w wymagany sposób. Zasady te nie będą miały zastosowania do recept, na których przepisano produkt leczniczy zawierający środek odurzający lub substancję psychotropową, w zakresie których sposób dawkowania musi być podany zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
RPO zwrócił się w ostatnim czasie do Ministerstwa Sprawiedliwości w dwóch istotnych kwestiach dotyczących udziału lekarzy w wymiarze sprawiedliwości.
Pierwszym zagadnieniem jest brak lekarzy sądowych, którzy posiadają uprawnienia do wydawania zaświadczeń potwierdzających zdolność albo niezdolność do stawiennictwa na rozprawach i posiedzeniach sądów. W rezultacie obywatele nie mają realnej możliwości usprawiedliwienia niestawiennictwa w toku postępowania sądowego z powodu choroby, a w rezultacie narażeni są na negatywne konsekwencje procesowe niestawiennictwa. Ministerstwo Sprawiedliwości udzieliło odpowiedzi, z której wynika, że w okręgach Sądów Okręgowych w Gorzowie Wielkopolskim, Ostrołęce, Rybniku, Rzeszowie, Słupsku, Sosnowcu, Suwałkach i Zielonej Górze nie ma aktualnie żadnego lekarza sądowego, co niewątpliwie związane jest niskimi stawkami wynagrodzenia oraz wysokimi wymaganiami w zakresie kompetencji. Ministerstwo zapowiedziało podjęcie prac, których wynik będzie zależeć m.in. od możliwości budżetowych państwa.
Drugim zagadnieniem jest problem wynagrodzeń niewspółmiernie niskich do nakładu pracy oraz wiedzy wymaganej od biegłego sądowego. Rzecznik zwrócił uwagę, że rolą ustawodawcy jest dbanie o sprawność postępowań sądowych, także przez zapewnienie odpowiedniej liczby biegłych o należytym profesjonalizmie. Zignorowanie tego problemu przez ostatnie dziesięciolecia doprowadziło do obniżenia rangi i prestiżu zawodu, jak również pauperyzacji biegłych. W rezultacie rzecznik zwrócił się o analizę problematyki i ponowne rozważenie zainicjowania działań legislacyjnych, które rozwiązałyby tę kwestię.