Logowanie do profilu lekarza

Przez login.gov

Ustawa

Fot. Sora Shimazaki/Pexels

Słowa na zdrowie 25.09.2023 r.

Ustawa

Autor: Jerzy Bralczyk

Słowa odnoszące się do konkretnych działań człowieka przenosiły swoje znaczenie na sprawy bardziej złożone, później wymagające nazwy, a nieraz też na sprawy trudne i abstrakcyjne. Zdumiewa nasza skłonność – i zdolność – do metafor, które pozwalały nazywać stany ducha określeniami cielesnych zdarzeń (przerażony to przecież najpierw ‘przebity ostrym narzędziem’), a nazwy relacji między bytami wywodzić od prostych czynności (układ czy przykład pochodzi od kłaść) itd. Są takie nazwy konkretnych czynności lub stanów, które zdumiewają różnorodnością znaczeń słów pochodnych.

Co łączy chociażby podobnie zbudowane i o wspólnym pochodzeniu takie słowa jak wystawa, zastawa, postawa i ustawa? Wszystkie są od czasownika stawiać, a ten od stać. Rdzeń sta– występował już w praindoeuropejskim, po łacinie ‘stać’ to stare, w innych językach indoeuropejskich mamy podobne słowa. Ta dawność i powszechność wydaje się mieć związek ze znaczeniem słowa, które wskazuje na stałość. Stać oznacza pewien stan, stały stan istoty lub przedmiotu. Stawiać z kolei to czasownik kauzatywny, oznaczający powodowanie tego stanu. Stawiając dom, sprawiam, że on zaczyna stać. Stać, stawiać to czasowniki tak podstawowe, że metafora jest tu oczekiwana i mówimy o stawianiu nie tylko tego, co potem stoi – np. stawiamy coś za przykład, stawiamy pasjansa, stawiamy założenie (osobliwa nielogiczność, wyraźniejsza w zwrocie postawić się w czyimś położeniu). Wiele rzeczy możemy stawiać. I nawet już metafory w tym nie wyczuwamy.

Przedrostki nie tylko modyfikują znaczenie czasowników, z którymi się łączą. A rzeczowniki pochodzące od tych przedrostkowych czasowników często już, jak się zdaje, żadnych wspólnych elementów znaczeniowych nie mają. Co łączy przykład z wykładem, zakładem, pokładem czy nakładem? Przebieg, wybieg i zabieg należą do kompletnie innych sfer działalności człowieka.

Tak i ustawy nie łączymy z postawą, zastawą, podstawą i wystawą. Dopiero gdy się wmyślimy w sprawę, widzimy, że podstawa jakoś stoi u podstaw; zastawa to albo postawa, w której się zastawiamy, broniąc się przed czymś, albo to, co stawiamy na stole; wystawa zaś to wiele na zewnątrz wystawionych rzeczy, które często właśnie stoją itp. Ustawa została przez człowieka ustawiona w tym sensie, że porządkuje określone zachowania. Ustala i ustanawia (widać tu już niewymagający rozwinięcia związek ze stawianiem), co jest społecznie pożądane i oczekiwane. Dodajmy, że jeszcze w XVI w. jednym ze znaczeń słowa ustawa było ’pozycja’ (z łacińskiego ponere, ‘kłaść’), ‘ustawienie’.

Nasz sposób myślenia o świecie czyni naturalnymi skojarzenia między stałą pozycją, ustalonym stanem rzeczy a umową dotyczącą ustaleń stabilizujących zachowania. Naturalnym tokiem myślenia może być ten stan zabezpieczony utrwaleniem takiej umowy aktem na piśmie. Akt ten (słowo wzięte z łacińskiego określenia działania) w uzasadniony sposób może być określony jako ustawa właśnie, jako coś ustawionego, ustalonego, obowiązującego stale, na stałe – te słowa też wiążą się z tym, co wydaje się stabilne, stateczne, co zostało postawione, postanowione po to, by stało.

I taka ustawa ma moc. Bo moc bierze się z trudnej do naruszenia stałości.

Jerzy Bralczyk

Autor: Jerzy Bralczyk

Treści autora ⟶

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, zgodę na ich użycie, oraz akceptację Polityki Prywatności.