Logowanie do profilu lekarza

Przez login.gov

AOS

fot. Martha Dominguez de Gouveia / Unsplash

#Sprawdzam 25.02.2025 r.

Degresja w AOS

Autor: Małgorzata Solecka

Zniesienie limitów w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej nie skróciło kolejek, więc Ministerstwo Zdrowia i NFZ chcą wprowadzić inne rozwiązanie: zgodnie z planem w połowie roku wejdą w życie nowe zasady finansowania. Poradnia, by utrzymać dotychczasowy poziom wyceny, będzie musiała wykazać określony odsetek przyjęć pacjentów pierwszorazowych. Placówki, które będą miały ich zbyt mało, dostaną mniej pieniędzy.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna w styczniu kilka razy publicznie mówiła o swoich planach wobec AOS. Wprowadzenie degresywnego finansowania uznała wręcz za jeden ze swoich priorytetów na bieżący rok. Resort wiąże z tym krokiem duże nadzieje, chce bowiem zrealizować jedną z kluczowych obietnic Koalicji Obywatelskiej z 2023 r. – skrócenia, a może nawet likwidacji kolejek do specjalistów. Raport Fundacji WHC, opublikowany na początku stycznia, mówi, że są najdłuższe od 2012 r., czyli od rozpoczęcia pomiarów. Barometr kolejkowy wskazuje, że w 2024 r. pacjenci czekali na świadczenie zdrowotne (łącznie: poradę lekarską, badanie, zabieg, operację) ponad cztery miesiące. Na wizytę u specjalisty – średnio 4,3 miesiąca (duży skok w porównaniu z sytuacją w 2023 r., kiedy czas oczekiwania wynosił 3,7 miesiąca). 

Najdłużej pacjenci czekali na wizyty u: angiologów – 13,9 mies., endokrynologów – 12,1 mies. oraz u chirurgów naczyniowych – 11,6 mies., najkrótsze były kolejki do pediatrów (bez kolejki), neonatologów – 0,2 mies., onkologów – 0,4 mies., ginekologów położników – 0,4 mies. i chirurgów onkologów – 0,6 mies. Jednym z powodów, dla których kolejki do specjalistów nie maleją, ale wręcz rosną (potwierdzają to również dane NFZ), jest fakt, że zbyt wielu pacjentów kontynuuje leczenie w opiece specjalistycznej.

Specjaliści, według pożądanego modelu, powinni pacjentów z chorobami przewlekłymi diagnozować, dobierać prawidłowe leczenie, a po ustabilizowaniu – kierować na kontynuację leczenia do POZ. Jednak w przypadku znaczącej części pacjentów to rozwiązanie po prostu nie działa. Dlatego resort zdrowia oraz płatnik chcą w tej chwili. zmusić (choć minister zdrowia woli mówić o motywowaniu, nie zmuszaniu) poradnie AOS do zrobienia miejsca pacjentom pierwszorazowym.

Zastosowanie modelu stawki degresywnej było postulowane już od dłuższego czasu, choć koncepcja zawierała nieco inne rozwiązanie: znaczącą podwyżkę wyceny przyjęć pacjentów pierwszorazowych i mocną degresywność stawek za kolejne wizyty. Ponieważ, jak się można domyślać, kondycja finansowa płatnika nie pozwala na taką „rozrzutność”, wybrano wariant oszczędnościowy: poradnie mają walczyć o utrzymanie obecnego poziomu finansowania. Czy to okaże się skuteczne?

Przede wszystkim jednak, jakie będą konsekwencje tego rozwiązania? Podczas konferencji „Priorytety w ochronie zdrowia 2025”, która odbyła się 29 stycznia na Zamku Królewskim w Warszawie, Jakub Adamski, przedstawiciel rzecznika praw pacjenta, zwracał uwagę na konieczność zapewnienia bardzo dobrej komunikacji z pacjentami. – Pacjenci są przyzwyczajeni do leczenia się u specjalistów. Trzeba ich wcześniej poinformować o dokonywanych zmianach – podkreślał. Kto powinien to zrobić?

Adamski zwracał się do przedstawicieli MZ i NFZ, ale można mieć obawy, czy te instytucje wezmą sobie jego rekomendacje do serca. Przedstawiciele środowiska lekarskiego oraz menedżerowie podmiotów leczniczych boją się, że to na nich zostanie przerzucony obowiązek informowania pacjentów, a co za tym idzie – na nich spadnie ewentualne niezadowolenie i rozczarowanie chorych. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że szwankuje również komunikacja z tymi, którzy mają zmiany realizować: o swoich planach MZ nie informowało np. środowiska lekarzy POZ, choć to ich poradnie będą przejmować emigrujących z AOS.

Zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia mają zostać opublikowane w lutym, zmiany wejdą w życie w połowie roku, a płatnik, jak informował podczas wspomnianej konferencji wiceprezes NFZ Marek Augustyn, powie świadczeniodawcom „sprawdzam” w IV kwartale. Jak zareagują wtedy świadczeniodawcy, specjaliści i pacjenci? Sprawdzimy.

© Copyright by OIL w Warszawie. Wszelkie prawa do przedruku są zastrzeżone.

Małgorzata Solecka

Autor: Małgorzata Solecka

Treści autora ⟶

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, zgodę na ich użycie, oraz akceptację Polityki Prywatności.