Logowanie do profilu lekarza

Przez login.gov

Stanowiska 4.08.2023 r.

Ministerstwo Zdrowia bardziej przychylne feminatywom?

„Te nazwy już funkcjonują w przestrzeni publicznej, my je formalizujemy” – mówił niedawno Piotr Bromber na temat femiantywów w zawodach medycznych. Wprawdzie zdanie odnosiło się do nazwy zawodu ortoptystki, ale może jest to jaskółka nadziei na realizację postulatu ORL w Warszawie. Kilka miesięcy temu sformułowaliśmy oficjalny apel do ministra zdrowia o wprowadzenie do biegu prawnego nazwy zawodu „lekarka” i „lekarka dentystka” jako nieobowiązkowej alternatywy dla osób go wykonujących. Wówczas jednak apel pozostał bez odzewu.

„Te nazwy już funkcjonują w przestrzeni publicznej, my je formalizujemy” – mówił niedawno Piotr Bromber na temat feminatywów w zawodach medycznych. Wprawdzie zdanie odnosiło się do nazwy zawodu ortoptystki, ale może jest to jaskółka nadziei na realizację postulatu ORL w Warszawie. Kilka miesięcy temu sformułowaliśmy oficjalny apel do ministra zdrowia o wprowadzenie do biegu prawnego nazwy zawodu „lekarka” i „lekarka dentystka” jako nieobowiązkowej alternatywy dla osób go wykonujących. Wówczas jednak apel pozostał bez odzewu.

Podczas ostatniego posiedzenia sejmu bieżącej kadencji według słów przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia posła Tomasza Latosa najprawomocniej zostanie poddany głosowaniu projekt ustawy  o niektórych zawodach medycznych. Akt prawny ma na celu uregulowanie kilkunastu grup zawodowych, w tym higienistki stomatologicznej, asystentki stomatologicznej czy ortoptystki (należy jednak dodać, że MZ w projekcie ustawy nie przewiduje alternatywnych męskich i żeńskich nazw dla poszczególnych zawodów). Dyskusję podczas posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia na temat tej ostatniej przytaczał portal „Rynek Zdrowia”:

Senator PiS Jerzy Czerwiński mówił „o małej rzeczy, ale dla niego dziwnej”. - Ostatnio do naszego języka przenikają tzw. feminatywy. Dlaczego nazwaliście wykonujących zawód ortoptysty - ortoptystką? Czy to jakaś zaszłość historyczna? Wszędzie nazwy są męskie - wskazywał. Wiceminister Bromber tłumaczył, że „te nazwy już funkcjonują w przestrzeni publicznej, my je formalizujemy”. - Takiej nazwy się używa. Nie dostrzegam tutaj przestrzeni do niuansowania - odpowiedział. Na argument senatora PiS, że nazwa „jest wybitnie żeńska”, Piotr Bromber odpowiedział pytaniem: - Czy to coś złego?

Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie także nie uważa, by było w tym coś złego, czego wyraz dała w apelu przyjętym do koniec ubiegłego roku, który brzmiał następująco:

Szanowny Panie Ministrze,

Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie apeluje o zmianę ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (DzU z 2022 r., poz. 1731), która umożliwi umocowanie prawne żeńskich odpowiedników tytułów zawodowych lekarza oraz lekarza dentysty, tj. tytułu „lekarka” oraz „lekarka dentystka”.

W związku z tym wnosimy o wprowadzenie do wspomnianej ustawy regulacji o następującym brzmieniu: „Osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu lekarza lub lekarza dentysty może również używać tytułu zawodowego, odpowiednio: »lekarka« lub »lekarka dentystka«”.

O zagadnieniu feminatywów pisaliśmy także w miesięczniku "Puls".

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, zgodę na ich użycie, oraz akceptację Polityki Prywatności.