15 października 2002

Sport dla lekarzy

Lekarski Rejs Rodzinny
W dniach od 23 do 26 maja 2002r. odbyło się zorganizowane przez Lekarski Klub Żeglarski „Bocianie Gniazdo” OIL w Warszawie spotkanie na wodzie lekarzy wraz z rodzinami. Czterodniowa impreza zgromadziła w porcie w Mikołajkach ok. 60 osób, w tym dużą grupkę dzieci w wieku od 7 do 15 lat.

W piątkowy wieczór po całodziennym pływaniu po Śniardwach zawinęliśmy do Popielna. Znaczna część uczestników rejsu zwiedziła z przewodnikiem Instytut Hodowlany Polskiej Akademii Nauk, w którym prowadzi się hodowlę konika polskiego, jelenia, sarny, bobrów oraz znaj-duje się jedyny na świecie egzemplarz żubronia – krzyżówki żubra , bizona amerykańskiego oraz krowy. Wysłuchaliśmy ciekawych opowieści o prowadzonych w Instytucie badaniach naukowych oraz obejrzeliśmy wspaniałą kolekcję naturalnych i doświadczalnych poroży jelenia.


Wieczorem spotkaliśmy się przy wspólnym ognisku piekąc kiełbaski i śpiewając szanty. Niestety wspaniałą zabawę zakłócił nam padający deszcz, ale była to jedyna przykra niespodzianka w całym Rejsie.
Piękny, słoneczny, sobotni poranek obudził załogi wcześnie. Część naszych sterników wyjechała samochodami do Mikołajek, by stawić się na starcie dwudniowych II Mistrzostw Polski Lekarzy i Farmaceutów w klasie Omega-Ostróda. Cztery wystawione załogi klubowe, w bardzo silnej obsadzie, wielu zapalonych żeglarzy, wywalczyły dla chwały naszej Okręgowej Izby Lekarskiej I i III miejsce.
Pozostali uczestnicy rejsu kibicowali naszym załogom żeglując po Jeziorze Mikołajskim a później po Bełdanach.
Wieczorem, w porcie w Miko-łajkach, na nowo wybudowanej scenie bawiliśmy się śpiewając i tańcząc na koncercie naszego klubowego szantowego zespołu „KLIPER”.
Wspaniały koncert był zapowiedzią pierwszej nagranej przez zespół i – w chwili pisania tego artykułu – już wydanej płyty z szantą klasyczną. Piosenki autorskie śpiewane a capella stanowią niezwykły rarytas dla ucha koneserów szanty. Serdecznie zachęcamy do nabycia i wsłuchania się.
Widok bawiących się kilkudziesięciu osób, ubranych w jednakowe klubowe koszulki z emblematami Izby Lekarskiej i Klubu, dorosłych i dzieci upewnił nas o potrzebie organizowania takich imprez corocznie. Bawiliśmy się do drugiej w nocy.
Wszystkim sponsorom, którzy przyczynili się do uświetnienia naszej imprezy oraz uczestnikom za wspaniałą żeglarską postawę i zabawę składamy serdeczne podziękowania.
Tym, którzy z nami nie byli, szczerze współczujemy i mówimy – naprawdę macie czego żałować.
Mamy nadzieję, że w maju przyszłego roku spotkamy się ponownie. Serdecznie zapraszamy wszystkich żeglujących lekarzy wraz z rodzinami do Lekarskiego Klubu Żeglarskiego „Bocianie Gniazdo”. Odwiedźcie naszą stronę internetową
www.bocianiegniazdo.radom.net

Z żeglarskim pozdrowieniem Ahoj!!!!

Michał Szatanek
komandor Klubu


W drugiej połowie lipca br. pod patronatem Radomskiego Oddziału TUiR „WARTA”, szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich bezpiecznie żeglowała blisko 70-osobowa grupa lekarzy, studentów i uczniów z Lekarskiego Klubu Żeglarskiego „Bocianie Gniazdo” Delegatury Radomskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Dzięki wspaniałej pogodzie, a zwłaszcza świetnym warunkom wietrznym mogliśmy z zadowoleniem pokazać się w koszulkach „WARTY” od Mikołajek poprzez Ryn, Giżycko, Sztynort, Węgorzewo, Ruciane-Nida, Popielno, Okartowo aż do Piszu. Udało nam się także odwiedzić całkiem nowe dla nas, mniej uczęszczane miejsca takie jak J.Stręgiel czy J.Wojnowo. Częściowo towarzyszył nam nasz klubowy zespół szantowy „Kliper” dając też swój koncert w Mikołajkach. W imieniu wszystkich klubowiczów pragnę bardzo serdecznie podziękować Radomskiemu Oddziałowi „WARTY” za wspieranie naszej działalności.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do wzięcia udziału w naszych imprezach w przyszłym sezonie i do odwiedzenia naszych stron internetowych pod adresem:
www.bocianiegniazdo.radom.net
e-mail: bocianiegniazdo@radom.net

Lekarski piknik Warszawa, 4 września
Graliśmy także w golfa

Lało, strasznie lało, a do tego jeszcze – wiało i było bardzo zimno. Czasem tylko można było odłożyć parasole. Oj, nie było łatwo… Jednak nawet tak zła pogoda nie wystraszyła sympatyków golfa i ich rodzin. W tajniki golfa wprowadzali: Ignacy Mitera i jego syn – Michał (I miejsce w kategorii Open Junior II Turnieju Otwartych Mistrzostw Polski Longest Drive). Pierwsze kroki w tak ciężkich warunkach stawiali na polu golfowym: kandydat na golfistę i prezydenta Warszawy – senator Marek Balicki i nasz przewodniczący – Andrzej Włodarczyk. W tym czasie honorowy golfista kol. Wojciech M. Kuś wraz z kol. Januszem Garlickim zajmowali się, tak ważną dla gry w golfa, teorią i strategią. Zmarzniętych zawodników pomagał nam wywozić z pola przedstawiciel firmy Peugeut France Automobiles. Sam zachęcony, zachęcam wszystkich do uprawiania tej dziedziny sportu. Jest to dyscyplina rodzinna, sympatyczna, z długą tradycją.

Z pola golfowego Pikniku dla Lekarzy

Ryszard Majkowski

Senator Marek Balicki (pierwszy z prawej), Ignacy Mitera (w środku) i autor.

Archiwum