18 kwietnia 2007

Spod kociej łapy


Po werdykcie ekspertów wiceminister [Piecha] oznajmił, że prokurator musi tę sprawę [prof. Jędrzejczaka] wnikliwie zbadać, bo profesorowie bronią profesora.
(…) różnimy się w wielu sprawach z wiceministrem Piechą. Moje stanowisko jest tu jasne i twarde. To, co się dzieje wokół prof. Jędrzejczaka, uważam za wielki skandal. Tu czarny PR może zabić innowacyjność w medycynie, chęć wprowadzania nowych metod leczenia. To jest niebezpieczne dla chorych, bo blokuje postęp.

Minister zdrowia Zbigniew Religa
w rozmowie z Elżbietą Cichocką,
„Gazeta Wyborcza”,
26 marca 2007 r.

To, co się stało wokół polskiej transplantologii w ostatnich tygodniach, napawa bezbrzeżnym, smutnym i najwyższym niepokojem o losy ludzi, którzy być może nieodwołalnie tracą nadzieję. (…) Sposób potraktowania sprawy doktora G. przez organy ścigania (CBA uczyniło z niej istotny dowód na sens swojego istnienia) i niektóre media prowadzi do utrwalenia się negatywnego stereotypu w społeczeństwie: przeciwników transplantacji umacnia w ich negatywnych uprzedzeniach, a niepewnym i wahającym się dostarcza usprawiedliwienia. (…) Potrzeba będzie czasu i wielkiego dodatkowego wysiłku transplantologów i wielu ludzi dobrej woli, by odbudować zaufanie do medycyny transplantacyjnej.

Marek Safian,
„Newsweek”, 1 kwietnia 2007 r.

Sejm stał się, niestety, fabryką przepisów i nikt nad tą fabryką nie panuje. W zdecydowanej większości posłowie nie wiedzą, nad czym głosują.. Gorzej. Zdarza się, że posłowie w komisjach przygotowujących ustawy nie mają pojęcia, nad czym debatują. (…) Trybunał Konstytucyjny jest sitem złego prawa na końcu procesu legislacyjnego. Takiego sita brakuje na początku legislacji. Moim zdaniem, i będę za tym lobbował, w Polsce musi być powołana instytucja składająca się z równie doświadczonych prawników, nazwijmy ją Radą Stanu, która będzie opiniować projekty ustaw: zarówno poselskie, jak i rządowe.

Rzecznik Praw Obywatelskich
Janusz Kochanowski,
„Newsweek”, 25 marca 2007 r.

Archiwum