Od tego roku obowiązkiem szczepienia przeciwko pneumokokom objęte są wszystkie rodzące się dzieci; pierwsze z nich, które skończyły dwa miesiące, korzystają już tej szansy.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przypomniał, że jedną z najczęstszych postaci zakażenia pneumokokami jest zapalenie ucha środkowego. Pneumokoki mogą także powodować zapalenie zatok przynosowych, zapalenie spojówek oraz zapalenie płuc. Najcięższą postacią zakażenia pneumokokowego jest tzw. inwazyjna choroba pneumokokowa (IChP). W pojęciu tym mieści się m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsa (posocznica).
Minister wskazał, że dodatkowym efektem populacyjnym szczepienia przeciwko pneumokokom jest to, że będzie tej bakterii mniej w środowisku. „W związku z tym np. starsze dzieci i starsze osoby będą ulegały zakażeniom znacznie rzadziej” – dodał.
Minister przywołał w tym kontekście doświadczenie z Kielc. Po wprowadzeniu tam szczepień populacyjnych, w latach 2005-2012 u dzieci poniżej 2. roku życia o 96,5 proc. spadła zapadalność na zapalenie płuc wywołane przez pneumokoki. Jednocześnie w wyniku odporności środowiskowej u osób między 50. a 64. rokiem życia zapadalność na to schorzenie spadła o 30,8 proc., a u osób powyżej 65. roku życia – o 56,8 proc. Zmniejszyła się też częstotliwość występowania szczepów pneumokoków opornych na penicylinę u dzieci poniżej 5. roku życia.
– „Szczepionki pochodzą (…) z krajów UE, są zarejestrowane w procedurze centralnej przez Europejską Agencje Leków” – wskazał minister i podkreślił, że szczepionki są skuteczne przeciwko szczepom pneumokoków, które występują w Polsce.
Dzieci poddane obowiązkowym szczepieniom otrzymają szczepionkę Synglowi PCV10. Ministerstwo kupiło także szczepionkę Prevenar PCV13, którą będą mogły otrzymać dzieci z obniżoną odpornością, jeśli tak zadecyduje lekarz. (PAP)
Tagi: bezpłatne szczepienia, pediatria, pneumokoki, szczepienia ochronne