Ostatnio głośno zrobiło się o kolejnej patologii systemu ochrony zdrowia w Polsce. Zdarzają się sytuacje, w których lekarzom obcina się wynagrodzenia, gdy zlecają pacjentom więcej badań, niż przewiduje system. Ten „śmiertelnie groźny absurd” wynika z biedy, czyli niedofinansowania opieki zdrowotnej, o którym alarmujemy w ramach kampanii społecznej #NarodowyKryzysZdrowia.
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie – Łukasz Jankowski: „Lekarz z zewnątrz jest naciskany przez system, by jak najbardziej oszczędzać (…) Szukane są oszczędności na każdym kroku, oszczędności te odbijają się na zarządzających placówkami, na lekarzach i to co najgroźniejsze w tej patologii – na pacjentach. (…) Wyobraźmy sobie, że przyjeżdża do nas strażak, gasić nasz dom, który płaci z własnych pieniędzy za wodę, którą zużyje. I my jako osoby, które są właścicielami tego domu wychodzimy i mówimy: panie strażaku, dom nam się pali, ale czy pan jest akurat tym strażakiem, który płaci za wodę z własnych środków, bo wtedy pewnie pan jej mniej zużyje. To jest po prostu abstrakcja”.