Konflikt zarządu szpitala ze związkowcami trwa od kilku miesięcy. W efekcie lekarze złożyli wotum nieufności wobec szefostwa lecznicy, a jedna z czterech członkiń zarządu złożyła dymisję. Wg Juliana Wróbla jego zwolnienie z pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego ma związek z jego działalnością związkową i chęcią zemsty.
Bożenna Pacholczak, rzeczniczka MSS, odnosi się do sytuacji z dn. 25 maja tego roku; wg niej dr Wróbel wykonywał swoje obowiązki niezgodnie z umową i stąd wypowiedzenie.
Aktualnie sprawą zwolnionego lekarza zajmują się prawnicy. Wyjścia są dwa:
– Albo droga cywilna z tytułu poniesionych strat, bo przecież jakiś biznesplan sobie założyłem, albo składamy doniesienie do prokuratury o utrudnianie działań związkowych, a to już jest kara pozbawienia wolności do roku – mówi Wróbel. I dodaje, że nie jest zwykłym pracownikiem, ale „twarzą związku”.
/Gazeta.PL, RDC
kj
Tagi: Julian Wróbel