18 lutego 2021

Przyszłość? Medycyna „na miarę”

Paweł Kowal

Rozmowy o medycynie przyszłości najczęściej toczą się jak opowieści z dreszczowców – wizja mikrobów zabijających gatunek ludzki rozpala wyobraźnię. A może przyszłość przed nami inna?

 

Może czas pomyśleć o przyszłości w kategoriach szansy, przed jaką staje polska niedoinwestowana służba zdrowia. Czym będzie „medycyna przyszłości”? Będzie to medycyna szyta na miarę, jak marynarka u najlepszego krawca. Wiele chorób, szczególne tych, w opinii ludzi najgroźniejszych, stanowi reakcję organizmu na warunki środowiskowe. Bardzo często mają genetyczne podłoże w tym sensie, że je dziedziczymy, mamy do nich skłonność, ale także są po prostu błędem DNA, który powstaje podczas podziału komórek. Lek może być dostosowany do każdej z tych sytuacji. Każdy dostanie swój zestaw i swoją dawkę – to przyszłość, która jest tuż za horyzontem. Ludzie pytają: „kiedy nas będzie na to stać?”. Odpowiedź jest prosta: a czy stać nas np. na leczenie wszystkich chorych na nowotwory w taki sam sposób, bardzo obciążającymi dla organizmu metodami? Dzisiaj na świecie istnieje już sporo możliwości opracowania wycelowanych leków, przygotowanych na podstawie profilu genetycznego konkretnego pacjenta.

Jak spełnić marzenie o inteligentnej medycynie? Trzeba postawić na metody sekwencjonowania DNA. To zbyt skomplikowany proces, by przeprowadzić go bez udziału państwa. Podstawowe pytanie do polityków brzmi: jak zorganizować ten system? Od czego zacząć? Może powinien powstać narodowy fundusz badań nad terapiami „szytymi na miarę”? Może warto zainwestować w grupę najlepszych lekarzy, może zacząć od uczonych? Może w ogóle rozmowa o postawieniu na nogi polskiej ochrony zdrowia powinna zaczynać się nie od zastanawiania się, jak dogonić inne państwa, ale jak zrobić jeszcze krok dalej i niektórych wyprzedzić? Jak jednym wielkim systemowym ruchem spróbować rozwiązać problemy wielu chorych – na nowotwory, serce, choroby układu krążenia?

W Arabii Saudyjskiej nad technologiami genetycznymi w medycynie pracuje prof. Dorota Monies. Należy do najlepszych na świecie. Gdyby teraz chciała wrócić do Polski, nie mogłaby znaleźć odpowiedniej pracy. Badania nad medycyną „szytą na miarę” prowadzą Francuzi, Hiszpanie i Brytyjczycy. Dlaczego nie Polacy? Może czas zaproponować wspólne europejskie badania i spróbować odegrać w nich rolę lidera?

Dzisiaj myślimy o szczepionkach przeciwko COVID-19, o respiratorach dla najciężej chorych. Ale to się przecież skończy i trzeba będzie od nowa pomyśleć o wydatkach na służbę zdrowia.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum