Rzecznik Praw Lekarza od dłuższego czasu stara się zainteresować Państwową Inspekcję Pracy sprawą niewypłacania przez placówki medyczne przysługujących personelowi tzw. dodatków covidowych. Chociaż inne instytucje państwa, jak np. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, uznają dodatki za składnik wynagrodzenia, to Państwowa Inspekcja Pracy jest odmiennego zdania.
Zastosowana przez instytucję kontrolną interpretacja przepisów powoduje, że inspektorzy nie mogą badać ich wypłacania. Zdaniem PIP dodatki covidowe nie są składnikiem wynagrodzenia, bo są wypłacane jedynie w oparciu o polecenie Ministra Zdrowia. Takie polecenie, jak twierdzi inspekcja: „nie może zostać uznane za źródło prawa powszechnie obowiązującego”. Nie stanowi więc też zagadnienie prawa pracy, w oparciu o które działa PIP.
Nie zgadzamy się z tą opinią, co wyraziliśmy w omawianej korespondencji. Polecenie ministra zostało bowiem wydane w oparciu o przepisy ustawy covidowej. Rzecznik Praw Lekarza zwraca uwagę, że dodatki covidowe są ponadto traktowane jako składnik wynagrodzenia przez ZUS. W stanowisku opublikowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych 14 września 2021 r. pada sformułowanie: „W związku z tym, że dodatek covidowy jest składnikiem wynagrodzenia przysługującym […]”. Na tym samym stanowisku stanął sąd powszechny, a treść wskazującego na to wyroku przesłaliśmy do PIP. Na razie bez odpowiedzi.