Nie masz konta? Zarejestruj się
Autor: Jerzy Bralczyk
U niektórych samo słowo wywołuje nieprzyjemne reakcje, wielu słabnie na widok krwi. Kiedy uświadamiamy sobie, że smaczne przecież czernina i kaszanka są sporządzane na bazie krwi, apetyt może odejść. Krew, życiodajny płyn, budzi odczucia ambiwalentne.
Słowo także. Dawny słowiański mianownik brzmiał kry, dopełniacz – krve, co zdecydowało o późniejszej formie podstawowej: krew. To słowo wspólne dla wielu języków indoeuropejskich – po grecku krew to kreas, po łacinie cruor. Ale niemiecki ma trochę bulgoczące blut, angielski podobne blood (ich pochodzenie nie jest jasne), a języki romańskie – sanguis, sangue, sang, może się więc wydawać, że nasza krew jest najbardziej krwista.
W języku polskim krew ma dużą rodzinę wyrazów, istnieje też bardzo wiele krwawych frazeologizmów, dużo przysłów i powiedzeń. Krewni i inne pokrewne wyrazy są z krwi, podobnie przymiotniki krwawy i krwisty, a także krewki; czasowniki ukrwić i krwawić (z licznymi przedrostkami), imiesłowowe przekrwiony... W niektórych słowach już trudniej się krwi dopatrzeć, inne jawnie nią broczą (broczyć można tylko krwią, niczym innym).
Krew wiąże się z pochodzeniem, ktoś z naszej krwi jest nam bliższy, przysłowie krew nie woda znaczyło niegdyś, że krewni są nam bliżsi niż niespokrewnieni (dziś odnosimy je raczej do spraw Erosa). Mówimy krew z krwi, gdy chcemy podkreślić charakterystyczne dla rodu cechy charakteru, szlachetne pochodzenie zaś łączymy z nietypowym kolorem krwi, błękitnym mianowicie (to określenie wzięło się z wyraźnie rysujących się niebieskich żył na białych dłoniach). A czystość krwi to określenie, które niechlubnie i nieszczęśliwie połączyło się z ideologią rasistowską – chociaż możemy odnosić je mniej ideologicznie do hodowanych zwierząt.
Krew to nasze usposobienie, zwłaszcza gdy jesteśmy sangwiniczni, ale nie tylko. Ciekawe, że i zimna krew jest dobra, bo łączy się z rozważną powściągliwością (taką krew dobrze zachowywać), i gorąca, bo oznacza żywy temperament, a bardzo gorąca może być zwana nawet ognistą. U takich ludzi krew żywiej krąży w żyłach, a czasem łatwiej ich, szczególnie gdy jest nagła, zalewa.
Metaforyczna, przysłowiowa, frazeologiczna krew podnosi temperaturą wypowiedzi. To mocne słowo, częste w tekstach kształtujących postawy patriotyczne, zwłaszcza w obliczu zagrożeń. Taka krew bywa męczeńska, bratnia, serdeczna i ofiarna. „Krew gra, duch gra”, „do ostatniej kropli krwi”, „oto dziś dzień krwi i chwały”. Patos lubi krew.
A w naszej literaturze, zwłaszcza romantycznej, która tyle lat nas kształtowała, tej patetycznej krwi jest pod dostatkiem. Może nawet za dużo.
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, zgodę na ich użycie, oraz akceptację Polityki Prywatności.