Egzamin specjalizacyjny w dziedzinie stomatologii zachowawczej z endodoncją

W dniach 28–29 października odbył się ustny egzamin specjalizacyjny w dziedzinie stomatologii zachowawczej z endodoncją, stanowiący zwieńczenie wieloletniej drogi kształcenia lekarzy dentystów w tej wymagającej profesji.

Tydzień wcześniej przeprowadzono część pisemną, do której przystąpiło 31 osób. Do egzaminu ustnego zakwalifikowało się 16 lekarzy dentystów – część zdających została z niego zwolniona dzięki bardzo dobrym wynikom uzyskanym w teście.

Egzamin przeprowadziły dwie komisje egzaminacyjne w następujących składach:

Pierwsza komisja: prof. dr hab. n. med. Agnieszka Mielczarek – przewodnicząca, prof. dr hab. n. med. Magdalena Nowosielska, prof. dr hab. n. med. Halina Pawlicka, lek. dent. Justyna Kwitkiewicz.

Druga komisja: prof. dr hab. n. med. Elżbieta Bołtacz-Rzepkowska – przewodnicząca, prof. dr hab. n. med. Izabela Strużycka, dr hab. n. med. Ewa Iwanicka-Grzegorek, lek. dent. Jolanta Szczurko.

W uroczystym rozpoczęciu egzaminu uczestniczyli także dr n. med. Artur Drobniak, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie oraz dr n. med. Dariusz Paluszek, wiceprezes ORL i przewodniczący Komisja ds. Lekarzy Dentystów.

 – Egzamin specjalizacyjny to nie tylko formalność, ale przede wszystkim potwierdzenie wysokich kompetencji zawodowych i odpowiedzialności wobec pacjentów. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego przedsięwzięcia – podkreślił dr Artur Drobniak, otwierając spotkanie.

Prezes OIL zwrócił też uwagę na wagę tego etapu w karierze zawodowej lekarzy dentystów. Podkreślił, że specjalizacja jest nie tylko potwierdzeniem wiedzy, lecz także wyrazem dojrzałości zawodowej i gotowości do podejmowania bardziej złożonych decyzji klinicznych.

W imieniu komisji egzaminacyjnych głos zabrała prof. Agnieszka Mielczarek. Zwróciła uwagę, że organizacja egzaminów w siedzibach różnych Okręgowych Izb Lekarskich ma ogromne znaczenie dla integracji środowiska i wymiany doświadczeń między ośrodkami.

– To pozwala przybliżyć proces egzaminacyjny środowisku lokalnemu i pokazuje, że niezależnie od miejsca, standardy zawodowe i etyczne pozostają takie same.

Do tej pory większość egzaminów z tej dziedziny odbywała się w Łodzi, w siedzibie Centrum Egzaminów Medycznych. Tym bardziej cieszy fakt, że w tym roku miejscem egzaminu stała się właśnie nasza Izba, która w pełni sprostała organizacyjnym i logistycznym wymaganiom przedsięwzięcia.

Emocje i wyzwania

Choć do egzaminu przystępowali lekarze z kilkuletnim doświadczeniem zawodowym, nie zabrakło emocji i stresu. W kuluarach, jak zwykle, pojawiła się też tradycyjna „giełda pytań”.

– Nie da się całkowicie uniknąć stresu, ale atmosfera była bardzo życzliwa – przyznała jedna z uczestniczek. – Czuliśmy, że oceniają nas nie tylko pod kątem wiedzy, ale też umiejętności praktycznego myślenia.

Inna zdająca dodała z uśmiechem: – To była dobra lekcja pokory, a jednocześnie potwierdzenie, że solidna wiedza i opanowanie to klucz do sukcesu.

Profesorowie zasiadający w komisjach również podkreślali, że mimo stresu to wydarzenie ma wymiar partnerskiego spotkania profesjonalistów. – Zawsze staramy się stworzyć atmosferę dialogu i wzajemnego szacunku – mówiła prof. dr hab. n. med. Elżbieta Bołtacz-Rzepkowska – Egzamin ma nie tylko sprawdzać, ale też motywować do dalszego rozwoju zawodowego i naukowego.

Egzamin specjalizacyjny to nie tylko formalne zwieńczenie szkolenia, ale przede wszystkim potwierdzenie wysokich kwalifikacji zawodowych. Dla wielu lekarzy jest to także moment refleksji nad własną ścieżką rozwoju i początkiem kolejnych wyzwań.

Jak podkreślił dr Dariusz Paluszek: – Specjalizacja to proces, który wymaga ogromnej determinacji, systematyczności i pasji. Cieszy nas, że tylu lekarzy decyduje się podnosić swoje kwalifikacje, bo to bezpośrednio przekłada się na jakość opieki nad pacjentami.