7 sierpnia 2011

100 lat immunoterapii alergenowej

Prof. dr hab. n. med. Jerzy Kruszewski, konsultant krajowy w dziedzinie alergologii

Rok 2011 obfituje w kongresy alergologiczne, które stają się coraz ważniejszym forum prezentacji dokonań naukowych oraz wymiany doświadczeń alergologów.

Odbyte już: kongres Amerykańskiej Akademii Alergii Astmy i Immunologii (AAAAI) w San Francisco i kongres Europejskiej Akademii Alergologii i Immunologii Klinicznej (EAACI) w Stambule, nie przyniosły rewolucyjnego przełomu w zakresie diagnostyki i leczenia chorób alergicznych. Prawdopodobnie nie przyniesie ich także zaplanowany na grudzień Kongres Światowej Organizacji Alergii (WAO) w Cancun. Jednak w bieżącym roku w programie wszystkich tych spotkań przewidziano okolicznościowe, prestiżowe sesje z udziałem wielkich postaci współczesnej alergologii, poświęcone immunoterapii alergenowej (ITA), a osoby, które znacząco zasłużyły się dla tej obecnie podstawowej metody leczniczej w alergologii, uhonorowano w sposób szczególny (na fotografii obok).
Powszechnie uważa się, że w roku 2011 upłynęło 100 lat od opracowania i wprowadzenia do praktyki metody ITA, stosowanej w udoskonalonej formie z powodzeniem do dziś. Wykłady podczas wspomnianych kongresów przypomniały, oprócz historii ITA, fundamentalne prace mające znaczenie dla rozwoju metody, poznania jej mechanizmu, poprawy skuteczności i bezpieczeństwa oraz rozwój tworzonych od lat 80. XX w. stanowisk, zaleceń i standardów kształtujących obecne oblicze praktyczne ITA. Próbowano także określić perspektywy na najbliższe lata.a fundamentalne dla ITA uznaje się dwie publikacje, które ukazały się w 1911 r. (Noon L., Cantab B.C., Prophylactic inoculation against hay fever, „Lancet” 1911, 1/1572 oraz Freeman J., Noon L., Further observations on the treatment of hayfever, „Lancet” 1911, 2/814). Autorzy tych prac bazowali na wcześniejszych pomysłach i doświadczeniach wielu poprzedników, m.in. Charlesa Blackleya, Williama P. Dunbara, Wernera W. Jadassohna, Halbroka Curtisa i Aleksandra Besredki.

Wspomniani jako prekursorzy – John Freeman i Leonard Noon – przez naukowe podejście do metody, polegające na zastosowaniu wstrzyknięć wyciągów alergenowych, prób ich standardyzacji, odpowiednich metod oceny skuteczności, nadali jej odpowiednią rangę, dzięki czemu ITA się upowszechniła. W kolejnych latach stopniowo wprowadzono coraz doskonalsze wyciągi, o przedłużonym działaniu, zebrano przekonujące dowody skuteczności tego sposobu postępowania. Opracowano szczegółowe zasady kwalifikowania chorych, schematy wykonywania wstrzyknięć oraz zasady bezpieczeństwa obowiązujące przy podawaniu szczepionki. Dziś ITA jest metodą stosowaną dość powszechnie, i z dobrym skutkiem, w celu poprawy jakości życia chorych na choroby atopowe oraz zapobiegania ich progresji. Szczególnym wskazaniem do stosowania ITA są choroby w wyniku uczulenia na pyłki roślin, roztocze kurzu domowego i jady owadów żądlących. W ostatnich latach wprowadzono tzw. szybkie metody ITA (rush, cluster), szczególnie przydatne w immunoterapii przypadków uczulenia na jady owadów żądlących. Cechuje ją tak wyjątkowo wysoka skuteczność, że może być traktowana jako postępowanie ratujące życie. Prowadzone są, już bardzo zaawansowane, prace nad stosowaniem w szczepionkach alergenów uzyskanych drogą rekombinacji genetycznych, a także badania innych niż wstrzyknięcia podskórne dróg ich podawania. Szczególnie ciekawa jest metoda doustnego podawania szczepionek. Wydaje się bezpieczniejsza niż wstrzyknięcia podskórne, ale nie wiadomo, jaka będzie jej skuteczność, gdy chorzy zaczną stosować szczepionkę samodzielnie. Niestety, o ile w alergii wziewnej ITA jest niewątpliwie skutecznym postępowaniem, w zakresie wpływu na jakość życia i przebieg choroby atopowej, w alergii pokarmowej nadal jest to sposób postępowania bardzo ryzykowny, niebezpieczny, o wątpliwej skuteczności.

Choć, mimo wielu badań i wypracowanych na ich podstawie koncepcji, mechanizm immunoterapii ciągle nie został do końca wyjaśniony, 100 lat stosowania metody jest chyba dobrym dowodem jej praktycznej przydatności. Ponieważ z analiz wynika, że w Polsce metoda jest stosowana u zbyt małego odsetka chorych kwalifikujących się do ITA, staramy się przekonać NFZ do wprowadzenia zachęt, co mogłoby nie tylko poprawić jakość życia dużej części chorych na choroby alergiczne, ale również przyczynić się do ograniczenia niekorzystnych obecnie trendów zachorowań, m.in. na astmę w Polsce.

Archiwum