4 sierpnia 2012

Nie przesadzajmy starych drzew

O Dziale Zbiorów Specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej przy ul. Jazdów 1a, lepiej znanym jako ceglany budynek koło Zamku CSW, powiedziano i napisano wiele.

Mogliśmy czytać od lat dramatyczne apele o ratowanie polskiej skarbnicy historii medycyny na łamach „Gazety Lekarskiej”, „Pulsu”, stołecznych i ogólnopolskich mediów. Ważą się teraz losy tej biblioteki w budynku, który mieścił kiedyś pawilon chirurgiczny Szpitala Ujazdowskiego. O tej właśnie bibliotece dyskutowała dwukrotnie Senacka Komisja Zdrowia, podpisano wiele apeli o jej utrzymanie w tamtym miejscu.
Mamy realną szansę stworzyć w tym ceglanym budynku naprzeciwko Zamku Ujazdowskiego nowoczesne muzeum i centrum dokumentacji dziejów medycyny. Wreszcie w starych murach będzie można opowiedzieć, przy użyciu najnowocześniejszych materiałów dydaktycznych, historię człowieka, naszego rozwoju na każdym poziomie, od DNA aż po chirurgię plastyczną.
Oczywiście muzeum nie powstanie w pięć minut, ale ważne, aby środowisko lekarskie doprowadziło do utrzymania biblioteki, a w przyszłości muzeum w tym właśnie budynku.
W Europie są różne muzea medyczne. Budapeszt ma Muzeum Semmelweisa z archiwum, zbiorami i działem farmacji. Wiedeń posiada piękny zbiór woskowych preparatów anatomicznych (i nie tylko) w Josephinum – wielkim gmachu z czasów świetności Franciszka Józefa. Kijów ma jedno z większych muzeów w dawnym teatrze anatomicznym z 1853 r., który projektowano według wskazówek profesorów anatomii i fizjologii. Muzeum medycyny posiada także Ryga. W Londynie jest takich muzeów wiele. Istnieją także uniwersyteckie muzea, np. urządzone w zabytkowym gmachu w centrum Kopenhagi.
Warto, by Warszawa też miała tego typu muzeum w tym właśnie niezwykłym miejscu.

Krzysztof Królikowski
przewodniczący Sekcji Historycznej Komisji Kultury, Sportu i Turystyki

Archiwum