19 października 2016

SMS z Krakowa – Anomalie nie tylko pogodowe

Po „Przekroju” został Krakowowi tylko pochód jamników. Przeświadczenie, że uda się w stolicy reanimować dzieło Mariana Eilego i Mieczysława Czumy, wieloletnich naczelnych „Przekroju”, okazało się nierealne. Piotr Najsztub też nie pomógł. Klimaty miast to jest jednak pewna właściwość. Z Manchesteru nie zrobi się Paryża. Z ostatnich ciekawostek Krakowa wymienię pewną dobrą zmianę, bez żadnego cudzysłowu. Mianowicie od 1 września najmłodsze pokolenie krakowian (od niemowląt po absolwentów podstawówek) będzie sobie jeździć tramwajami i autobusami MPK za darmo. Tak jak emeryci, po siedemdziesiątce. Bardzo przyjemnie. Niemniej jednak trudno się oprzeć żalowi, że niknie emocja, która towarzyszyła jeździe na gapę. Nie ma natomiast żadnej ulgi z nieba dotyczącej upałów. Ba, nawet do świadomości naszej, niecierpiącej światowych analiz opinii publicznej zwolna przebija się przeświadczenie, że może jednak tzw. efekt cieplarniany występuje. Dawno już nie było zimy, a teraz wrzesień nas uraczył rekordowymi upałami. Na tym tle światowym bestsellerem okazała się ostatnia książka Naomi Klein „To zmieni wszystko. Kapitalizm kontra klimat”. Tytuł może mało efektowny, ale wymowa bulwersująca. Zginiemy wszyscy – udowadnia w oparciu o wiarygodne analizy naukowe – zarówno na Syberii, jak i w Kalifornii. Niezależnie od posiadanego majątku, i to w niezbyt odległej przyszłości. Ludzkość jest na drodze do samozagłady, bo niszczy przyrodę w skali większej niż w którymkolwiek wcześniejszym etapie dziejów gatunku. W Prokocimiu budujemy żwawo nowy szpital uniwersytecki. Co będzie, okaże się niebawem za sprawą nowego kierownictwa Collegium Medicum UJ, które 1 września 2016 r. objęło władzę. Prorektorem UJ ds. CM przez najbliższe cztery lata będzie prof. Tomasz Grodzicki, były konsultant krajowy ds. geriatrii. Już zaczęły się pierwsze przymiarki do wielce kontrowersyjnej operacji zmiany wizerunku historycznego centrum medycznego w Krakowie przy ul. Kopernika. Chodzi o największy szpital w Polsce, zatrudniający ponad 4 tys. pracowników, który ulegnie częściowej likwidacji, gdy w Prokocimiu powstanie nowa uniwersytecka lecznica. W krakowskiej Izbie trwają przygotowania do manifestacji w Warszawie, 24 września. Gdy to wydanie „Pulsu” dotrze do Czytelników, będzie już „po sprawie”. Czy cokolwiek się zmieni? Wątpię. Skądinąd na pokojową ewolucję też trudno liczyć, jak bowiem napisał pewien współczesny włoski analityk terroryzmu: „Wszystko, czego władza nie może przewidzieć, ponieważ sama tego nie zorganizowała, okazuje się spiskiem przeciw niej”. Rewolucyjna czy ewolucyjna reforma ochrony zdrowia pozostaje zatem w sferze utopii. I z tym bym się liczył przede wszystkim. ■

                                                                                                                      Stefan Ciepły

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum