19 października 2016

Niedoceniane zagrożenia zdrowotne

Krystyna Knypl

Jako lekarze doskonale wiemy, jaki niszczący wpływ na zdrowie mają czynniki ryzyka schorzeń sercowo-naczyniowych, takie jak palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, mała aktywność fizyczna czy hipercholesterolemia. Przeczytaliśmy dziesiątki artykułów na ten temat i wysłuchaliśmy wielu wykładów. Zdawać by się mogło, że wiemy wszystko. Okazuje się jednak, że nasza wiedza w tym zakresie wymaga bardzo pilnie uzupełnienia, bo czynniki ryzyka do tej pory dotyczące osób dorosłych stają się poważnym problemem wśród polskich dzieci!

Nadwaga i otyłość pojawiają się już w dzieciństwie

Z raportów WHO dowiadujemy się, że w ciągu ostatnich 20 lat w naszym kraju wzrosła liczba dzieci z nadwagą, a polskie jedenastolatki tyją najszybciej i są w czołówce najbardziej otyłych nastolatków na świecie. Mamy 18,3 proc. dzieci z nadwagą i 3,4 proc. z otyłością. To alarmujące wyniki, bo młode osoby, znieruchomiałe przed smartfonami i tabletami, są od pięciu do sześciu razy bardziej narażone niż ich aktywni fizycznie rówieśnicy na choroby serca nawet przed ukończeniem 20. roku życia. Co więcej, 80 proc. otyłych dzieci przeniesie problemy zdrowotne w dorosłe życie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego każdego roku z przyczyn kardiologicznych umiera około 175 tys. osób, co stanowi blisko 46 proc. wszystkich zgonów. Wśród osób po 65. roku życia choroby układu sercowo-naczyniowego powodują ponad 53 proc. zgonów. Szacuje się, że przy obecnych tendencjach zachorowań z powodu chorób układu krążenia w 2020 umierać będzie ponad 200 tys. osób rocznie.

Zanieczyszczenie powietrza – niedoceniany czynnik ryzyka

Powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na zagrożenia kardiologiczne w populacji dzieci i młodzieży, ale także na wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie wszystkich obywateli. To czynnik zdecydowanie niedoceniany w codziennej praktyce lekarskiej. Badania wykazujące związek zanieczyszczenia powietrza ze stanem zdrowia są żmudne i niezbyt często podejmowane. Jedno z ciekawszych badań opisano w doniesieniu „Ambient air pollution and congenital heart disease: a register-based study” autorstwa P. Dadvand i wsp., zamieszczonym na łamach „Environmental Research Journal” 2011,111,435-41. W badaniu oceniano, czy zachodzi zależność między ekspozycją na zanieczyszczone powietrze a wadami wrodzonymi u dzieci. Mierzono poziom zanieczyszczeń powietrza, na które narażone były kobiety w okresie od trzeciego do ósmego tygodnia ciąży; wyniki pochodziły ze stacji pomiarowej najbliższej miejscu zamieszkania ciężarnej. Stwierdzono, że z ekspozycją na zwiększone stężenie CO i NO związane było częstsze występowanie ubytku w przegrodzie międzykomorowej serca. Zwiększone stężenie CO było ponadto związane z częstszym występowaniem wrodzonego zwężenia zastawki tętnicy płucnej, a zwiększone stężenie NO – z tetralogią Fallota. Stężenia CO2, O3 i PM10 nie były kojarzone jednoznacznie z większą częstością wad rozwojowych. Wiadomo, że zanieczyszczenie powietrza zwiększa także ryzyko chorób układu krążenia. Cząsteczki PM10 i PM2,5 powodują pogorszenie czynności śródbłonka naczyń i zwiększają stres oksydacyjny. Efektem tych zmian jest przyspieszenie i nasilenie rozwoju miażdżycy. W doniesieniu „Ambient Air Pollution Is Associated with the Severity of Coronary Atherosclerosis and Incident Myo-cardial Infarction in Patients Undergoing Elective Cardiac Evaluation” J. Hartiala i wsp., opublikowanym w „JAMA” w lipcu 2016 r. (http://jaha.ahajournals.org/content/5/8/e003947.full), przedstawiono skutki trzyletniej ekspozycji na PM2,5 oraz NO2 dla stanu naczyń krwionośnych u 6575 mieszkańców Ohio. Wykazano, że ryzyko zachorowania na zawał serca zwiększyło się 1,33 raza. Z kolei M. Monrad i wsp. w artykule „Long-Term Exposure to Traffic-Related Air Pollution and Risk of Incident Atrial Fibrillation: A Cohort Study”, zamieszczonym na łamach „Environmental Health Perspectives” (http://ehp.niehs.nih.gov/ehp392/), dowiedli, że zwiększona ekspozycja na NO2 i NOx związana jest ze wzrostem ryzyka wystąpienia migotania przedsionków o 8 proc. Zachodzi też ścisły związek między zanieczyszczeniem powietrza a zwiększoną częstością hospitalizacji z powodu niewydolności krążenia. W doniesieniu „Global association of air pollution and heart failure: a systematic review and meta-analysis”, opublikowanym w „The Lancet”, A.S. Shah i wsp. wykazali, że hospitalizacjom z powodu niewydolności krążenia towarzyszył wzrost stężeń CO, SO2 oraz NO2 (http://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(13)60898 3/abstract). Zwiększa się także zagrożenie cukrzycą i powikłaniami narządowymi – informują C. Li i wsp. w artykule „Main air pollutants and diabetes-associated mortality: a systematic review and meta-analysis” na łamach „European Journal of Endocrinology” (http://www.eje-online.org/content/171/5/R183.full). Łatwo można się domyślić, że zachodzi związek przyczynowo-skutkowy między ekspozycją na zanieczyszczone powietrze a chorobami dróg oddechowych, zwłaszcza u dzieci. Nieprawidłowa funkcja rzęsek spowodowana działaniem cząstek PM10 i PM2,5 powoduje zaleganie śluzu w drogach oddechowych i utrudnia usuwanie tych szkodliwych substancji na zewnątrz. Taki stan sprzyja rozwojowi infekcji wirusowych i bakteryjnych. Z artykułu „Severe and Moderate Asthma Exacerbations in Asthmatic Children and Exposure to Ambient Air Pollutants”, zamieszczonego w „International Journal of Environmental Research and Public Health” przez L.F. Tetreault i wsp. (http://www.mdpi.com/1660-4601/13/8/771), dowiadujemy się, że na zaostrzenie astmy u dzieci miały wpływ takie składniki zanieczyszczenia powietrza jak NO2, O3, PM2,5. Im dłuższy był czas ekspozycji na te składniki, tym bardziej nasilone było zaostrzenie astmy. Znane są nasilenia chorób także w zakresie innych narządów, m.in. skóry, układu moczowego czy układu krążenia. Osoby wrażliwe narażone są na zaostrzenie atopowego zapalenia skóry. Pod wpływem zanieczyszczonego powietrza dochodzi do zmian w budowie skóry, rośnie ilość cytokin zapalnych IL-8, IL-1a, IL-18, zmienia się aktywność metaloproteinaz (biorą udział w wielu procesach ustrojowych, ich zwiększona aktywność obserwowana jest w chorobach nowotworowych). W badaniu zatytułowanym „Associations of gestational and early life exposures to ambient air pollution with childhood atopic eczema in Shanghai, China” W. Liu i wsp. analizowali stan 3358 uczniów pod kątem wpływu cząsteczek SO2, NO2, PM10 na ich zdrowie. Wykazano, że występowanie AZS jest ściśle związane ze zwiększonym stężeniem NO2 oraz SO2 w powietrzu.

Zanieczyszczenie powietrza w Polsce

Pomiary parametrów zanieczyszczenia powietrza dostarczają bardzo dużych zbiorów danych. Skoncentrowałam się więc na Warszawie – najgorsze wyniki odnotowano w stacjach pomiarowych przy ul. Marszałkowskiej oraz w al. Niepodległości, czyli w miejscach o dużym natężeniu ruchu samochodowego. Moją uwagę zwróciły złe wyniki dla Otwocka, miasta uważanego za podwarszawską oazę zieleni, znanego z sanatoriów pulmonologicznych. Czynnikiem wpływającym na stan tamtejszego powietrza okazuje się powszechne indywidualne ogrzewanie domów. Więcej informacji pod adresami: http://www.wios.warszawa.pl/pl/publikacje-wios/publikacje/1189,Roczna-Ocena-Jakosci-Powietrza-w-wojewodztwie-mazowieckim-Raport-za-rok-2015.html, http://sojp.wios.warszawa.pl/or2015/OR2015.pdf. Ogólnie sytuację w naszym kraju można określić tak: było źle, nie jest dobrze, ale sprawy powoli zmierzają we właściwym kierunku.

Wniosek

Nowe obszary oddziaływania kardiologicznych czynników ryzyka wymagają szeroko zakrojonej akcji edukacyjnej i profilaktycznej. Konieczne jest także opracowanie wiarygodnych metod pomiaru skuteczności podejmowanych akcji prozdrowotnych. Dotychczas skupiano się na medialnym wymiarze działań, tymczasem chorują i umierają realni ludzie, a wpływ zanieczyszczeń na zdrowie dzieci i młodzieży niepokojąco rośnie. ■

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum