3 listopada 2015

Program in vitro przedłużony

Wbrew protestom pochodzącym z przejmującego władzę PiS minister zdrowia prof. Marian Zembala niemal w ostatniej chwili podpisał kolejną edycję programu leczenia niepłodności metodą in vitro. Ma być kontynuowany do 2019 roku.

Pytany o motywy tego działania w TVP Info powiedział, że uczynił to bez triumfalizmu, ale w zgodzie z sumieniem lekarskim i wiedzą medyczną.

Następcom ministerstwo zostawia sprawdzenie skuteczności poszczególnych klinik biorących udział w programie. Chodzi o to, że w ostatnich dniach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że resort musi zająć się wnioskiem Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian” ws. udostępnienia danych o skuteczności poszczególnych ośrodków uczestniczących w rządowym programie.

Organizacja występowała o takie dane, ale ich nie otrzymała. Według stowarzyszenia o wyborze placówki decyduje obecnie przypadek, poczta pantoflowa czy osobiste preferencje, a powinny – obiektywne dane i twarde statystyki. Tym bardziej, że – jak przekonuje Anna Krawczak z „Naszego Bociana” – skuteczność poszczególnych klinik po pierwszym roku realizacji programu była zróżnicowana i wahała się od kilku do ponad 40 proc.

Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego, powszechnie zwany rządowym programem in vitro, ruszył 1 lipca 2013 r. i był przewidziany do 30 czerwca 2016 r. Na początku października premier Ewa Kopacz poinformowała, że będzie kontynuowany. Ma zostać dostosowany do zapisów ustawy o leczeniu niepłodności, która weszła w życie 1 listopada br.

Spowodowała zresztą spore perturbacje, a to dlatego, że zawiera szczegółowe wymagania jakości i bezpieczeństwa, jakie muszą spełniać placówki stosujące metodę in vitro, i nakłada obowiązek poinformowania Ministerstwo Zdrowia o dostosowaniu się do przepisów i sposobie tego dostosowania się do nich; MZ ma dać zgodę na działalność. Resort zapewnia, że zgody będą wydawane szybko, jednak wiele placówek postanowiło przerwać pracę do czasu uzyskania akceptacji MZ na działalność.

Niewykluczone zresztą, że ustawa zostanie wkrótce zmieniona przez nowy rząd. Przedstawiciele PiS zapowiadali taki krok.

Efekt działania programu (stan na koniec października) to 3627 urodzonych dzieci, a w trakcie leczenia jest ok. 17 tys. par.

Justyna Wojteczek/PAP

Tagi: , , ,

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum

Wszystkie kategorie