3 grudnia 2004

Życzenia

Marzeniem moim jest, by Izba Lekarska była odbierana pozytywnie przez lekarzy. Żeby była postrzegana nie tylko jako instytucja „ścigająca” ich za wykroczenia i karząca za te wykroczenia, ale przede wszystkim jako instytucja, która pomaga lekarzom w potrzebie i dba o ich interesy: zarówno zawodowe, jak i niezawodowe.

Lekarzom życzyłbym w nowym roku, żeby zaczęli zarabiać tak, jak koledzy, którzy wyjechali lub planują wyjechać do krajów Unii Europejskiej. To znaczy co najmniej 10 razy tyle, ile zarabiają obecnie. Wiem, że dzisiaj takie zarobki są nierealne, myślę jednak, że wcześniej czy później, kiedy Polska jest już w Unii, rządzący będą zmuszeni do podniesienia zarobków lekarskich. Dziś są one na poziomie poniżej średniej krajowej. Jeśli będzie tak dalej,
to zarówno lekarze, jak i pielęgniarki wyemigrują z kraju
albo przestaną wykonywać swój piękny zawód.

Jako przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej pragnąłbym realizacji wszystkich zadań, które są niezbędne do spełnienia tych życzeń.

Andrzej WŁODARCZYK,
przewodniczący ORL w Warszawie

Archiwum