7 października 2007

Pieniądze na zdrowie – tuż przed wyborami

Już w przyszłym roku wzrosną nakłady na finansowanie ochrony zdrowia: 3,5 mld zł dodatkowo zasili system – poinformował
we wrześniu podczas konferencji prasowej premier Jarosław
KACZYŃSKI. Dodatkowe pieniądze mają pochodzić z Funduszu Pracy i zwiększenia składki zdrowotnej.

Premier zapewnił, że przesunięcie pieniędzy z Funduszu Pracy nie spowoduje zmniejszenia pomocy dla bezrobotnych. „Ta zmiana może być tylko przejściowa (…), ale nie będzie żadnego kryzysu z tego powodu, jeśli chodzi o zabezpieczenia dla pracowników” – powiedział. „Bez podniesienia składki nie ma sposobu na zwiększenie finansowania służby zdrowia. (…) Bogacąc się, musimy więcej płacić” – dodał.

Minister zdrowia Zbigniew RELIGA twierdzi, że zakładane zmiany w finansowaniu ochrony zdrowia zapewnią wzrost finansowania do poziomu postulowanego przez środowisko lekarskie, czyli do 6 proc. PKB już w 2011 r. „Jeżeli nic się nie zmieni, to wzrost nakładów będzie następował do 2010 r. i osiągnie wówczas 4,61 proc. PKB, ale później zacznie spadać. Jeżeli nie chcemy akceptować tego stanu, to musimy podjąć trudną decyzję” – podkreślił prof. Religa.
Minister dodał, że składka zdrowotna będzie podnoszona o 1 proc. rocznie do osiągnięcia 13 proc. „Bezpośrednio obywatel nie odczuje wzrostu składki. Będzie to rekompensowane podatkiem dochodowym” – powiedział.
Minister Religa zwrócił się do przedstawicieli środowiska medycznego – powiedział, że znając prognozę wzrostu nakładów na służbę zdrowia, jest gotowy do rozmów o wzroście płac. Wszystkie propozycje przedstawione na konferencji są poparte projektami ustaw – podkreślił. Dodał jednak, że nie można pracować dalej nad nowymi przepisami, ponieważ w praktyce Sejm już nie funkcjonuje.
Pytania o dodatkowe finansowanie ochrony zdrowia minister skomentował: „Współpłacenie daje do sytemu niewielkie pieniądze; to ma zniechęcić pacjentów do szukania usług medycznych”.

Premier Jarosław KACZYŃSKI, odnosząc się do tego tematu, zaznaczył, że istnieją dwie grupy osób korzystających najwięcej z ochrony zdrowia – dzieci i osoby starsze. Ludzie ci nie mają pieniędzy, więc przekonanie, że zasilą ochronę zdrowia, jest mylne. „Z wyschniętego strumienia nie zaczerpnie się wody” – podkreślił premier. Dodał, że nie można pozwolić sobie na kolejne zadłużanie się szpitali i dlatego zostaną wprowadzone mechanizmy „reglamentujące” to zjawisko.
Odpowiadając na pytanie o spełnienie obietnicy wyborczej PiS dotyczącej podniesienia nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB, Jarosław Kaczyński powiedział: „Nakłady pod naszymi rządami rosły. Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Tego rodzaju obietnice nie mogą być spełniane z roku na rok”.
Premier zapewnił, że projekty zostaną zatwierdzone przez Sejm przyszłej kadencji. „Sondaże nam rosną, więc myślę, że w przyszłym parlamencie to my (PiS – przyp. red.) będziemy rozdawać karty” – mówił. Oświadczył, że nowe zasady finansowania zostały ustalone z wicepremier Zytą Gilowską. W komentarzach po konferencji pani wicepremier mówiła jedynie, że takie rozwiązania są niewykluczone.

Anna Kaczmarek

Archiwum