11 listopada 2008

Specjalizacja lekarska – droga w nieznane

Specjalizacja to marzenie wielu lekarzy. Krążą o niej legendy – jak trudno się dostać i co trzeba zrobić, by wreszcie ten upragniony tytuł specjalisty zdobyć.
W rzeczywistości jest to prosty proces szkoleniowy; jedyny problem to fakt, że stale się przy nim coś poprawia i zanim młody lekarz odszuka wszystkie akty prawne, wytyczne i formularze, już wiele razy zdąży się zniechęcić.
Specjalizację lekarską może uzyskać absolwent studiów medycznych, który przejdzie proces kwalifikacji do specjalizacji. Potwierdzeniem, że skończyło się studia medyczne, jest dyplom ukończenia uczelni oraz prawo wykonywania zawodu lekarza, jak również zdany lekarski egzamin państwowy (LEP, a w przypadku dentystów LDEP).
W Polsce jednocześnie można robić tylko 1 specjalizację, a proces kształcenia trwa ok. 5 lat. Tak więc dokonując wyboru, w zasadzie decydujemy się na określenie naszej działalności zawodowej na najbliższe lata. Po wyborze specjalizacji składamy do centrum zdrowia publicznego działającego w danym województwie stosowny wniosek. Jest on dostępny na stronach internetowych centrów. Termin składania wniosków, określony odgórnie, w całym kraju jest taki sam. Po zmianach rozporządzenia – na sesję wiosenną w 2009 r. wnioski wraz z dokumentami należy złożyć do końca lutego 2009 r.
Centrum zdrowia publicznego jest instytucją, z którą realizuje się proces szkolenia specjalizacyjnego. Będąc w CZP, warto zapoznać się z informacją, podawaną do wiadomości publicznej, dotyczącą wolnych miejsc na specjalizacje. Zdarza się bowiem, że na tę upragnioną nie ma wolnych miejsc szkoleniowych, co niestety uniemożliwia jej rozpoczęcie.
Od kilku lat w Polsce obowiązuje system akredytowanych miejsc szkoleniowych. Oznacza to, że szpital lub inna placówka ochrony zdrowia musi uzyskać akredytację, tj. zgodę na prowadzenie procesu specjalizacji. Akredytacja dodatkowo określa liczbę miejsc szkoleniowych zarejestrowanych w danym oddziale szpitalnym.
O uzyskanie akredytacji, wraz ze wskazaniem liczby miejsc szkoleniowych, wnioskuje do Rady Akredytacyjnej przy CMKP dyrektor danego szpitala. Wynika stąd, że pierwszym decydującym o liczbie miejsc szkoleniowych w danej placówce jest dyrektor. Ale to nie wszystko. Jednym z warunków wskazanych w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie specjalizacji jest zapis, że jeden kierownik specjalizacji nie może mieć pod opieką więcej niż 3 specjalizujących się lekarzy. Łącząc ten wymóg z zapisem, że kierownikiem specjalizacji może być lekarz o pełnych kwalifikacjach w danej specjalności (stara II lub nowa specjalizacja), otrzymujemy prosty wynik. Liczba szkoleniowych miejsc akredytacyjnych jest ściśle powiązana z liczbą lekarzy o pełnych kwalifikacjach zatrudnionych w danym oddziale, pomnożoną przez 3. Jeżeli zatem w danej dziedzinie medycyny akredytację mają np. 4 oddziały szpitalne z łączną liczbą 27 miejsc szkoleniowych, to województwo dysponuje wyłącznie taką liczbą miejsc. Czas trwania specjalizacji wynosi ok. 5 lat, a zatem po zakwalifikowaniu w postępowaniu specjalizacyjnym w danym roku 27 osób – pierwsze wolne miejsca szkoleniowe pojawią się najwcześniej po 5 latach, gdy skończy się proces specjalizacji osób zakwalifikowanych wcześniej.
Trzeba pamiętać o jeszcze jednej zależności – bez kierownika specjalizacji nie ma procesu specjalizacji, a lekarze coraz częściej nie chcą wyrażać zgody na pełnienie tej funkcji. Wiąże się ona z opieką nad młodszymi kolegami, prowadzeniem ich procesu kształcenia, nadzorowaniem realizacji toku kształcenia, a jest to funkcja czysto społeczna i w żaden sposób niefinansowana. Stąd coraz częściej pojawiają się problemy z utrzymaniem liczby miejsc szkoleniowych – lekarze specjaliści zmieniają pracę, a znalezienie następcy w pełnieniu funkcji kierownika specjalizacji bywa trudne.
Wróćmy do procesu specjalizacji. Po złożeniu wniosku pozostaje tylko czekać. Zostaniemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. W składzie komisji jest najczęściej konsultant wojewódzki z danej dziedziny oraz kilku innych specjalistów. (Być może wkrótce ten etap postępowania specjalizacyjnego znacznie się zmieni – propozycje Ministerstwa Zdrowia mówią o całkowitej rezygnacji z rozmów kwalifikacyjnych). Komisja weryfikuje wiedzę w danym zakresie i motywację kandydata do podjęcia procesu specjalizacji.
Po zakończeniu rozmów powstaje ranking kandydatów. Jest on sumą punktacji uzyskanej z dwóch podstawowych elementów: wyniku LEP-u oraz rozmowy kwalifikacyjnej. (Warto przypomnieć, że nawet najlepiej oceniona rozmowa kwalifikacyjna nie jest w stanie zrównoważyć słabego wyniku LEP). Taki układ siły tych dwóch elementów w ostatecznym wyniku postępowania kwalifikacyjnego bierze się ze sposobu punktowania obu części egzaminu. Ale to również wskazówka – wysoki wynik LEP daje dobre miejsce na listach rankingowych. Gdy po przeliczeniu wyników powstaną listy rankingowe, nakłada się na nie informację o liczbie wolnych miejsc w danym postępowaniu specjalizacyjnym i powstaje wynik końcowy. Skoro wolnych jest 5 miejsc szkoleniowych w danej specjalności, to pierwszych 5 osób na liście rankingowej dostaje się na specjalizację.
Po zakwalifikowaniu się na specjalizację czeka nas jeszcze odebranie skierowania do szpitala, w którym będziemy realizować proces kształcenia – i możemy rozpoczynać. Skierowanie, podobnie jak wnioski, otrzymujemy w centrum zdrowia publicznego.
Warto pamiętać o jeszcze jednej ważnej rzeczy – deklaracja, jakim trybem chcemy robić specjalizację, na samym początku kieruje nas na różne tory szkolenia, które na etapie procesu kwalifikacji do specjalizacji są wyraźnie oddzielone. Dla rezydentur, czyli miejsc finansowanych przez ministra zdrowia, jest osobna pula miejsc szkoleniowych. Stąd czasem z rankingu wynika, że gdyby ktoś startował do rezydentury, zostałby zakwalifikowany, a w innym trybie szkoleniowym, niestety, zabrakło dla niego miejsca.

Katarzyna PACZEK

Katarzyna Paczek
jest dyrektorem Mazowieckiego
Centrum Zdrowia Publicznego, lekarzem i menedżerem

Archiwum