3 września 2009

Izba rozmawia z MOW NFZ

Na początku lipca br. w siedzibie Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia odbyło się spotkanie członków Komisji ORL ds. współpracy z samorządami terytorialnymi i NFZ z dyrektor Barbarą Misińską.

W spotkaniu uczestniczyli: przewodniczący Komisji Jacek Kubiak, zastępca przewodniczącego Ryszard Majkowski, sekretarz Marta Klimkowska-Misiak oraz członkowie: Renata Dmowska, Roman Olszewski i Andrzej Morliński.
Mówiono o kontraktowaniu świadczeń, zwłaszcza z zakresu stomatologii, w latach 2010-2011 – ma być ono przeprowadzone w oparciu o obecnie obowiązujące kryteria oraz budżet na poziomie tego roku. Środki finansowe oddziału mazowieckiego NFZ na pokrycie wszystkich rodzajów świadczeń medycznych planowane są na rok przyszły na poziomie roku bieżącego, chociaż w chwili obecnej zanotowano spadek wpływu składek o 618 mln zł, a do końca roku może brakować jeszcze drugie tyle.
Poruszono problem tych jednostek chorobowych w ginekologii, za których leczenie (wg informacji wielu świadczeniodawców) NFZ nie chce płacić. Dyrektor stwierdziła, że NFZ ma płacić i płaci za leczenie wszystkich jednostek chorobowych wyszczególnionych w klasyfikacji ICD-10, której Fundusz nie ma prawa i możliwości zmieniać.
Kolejnym tematem była praca osób z kilkunastoletnim stażem, np. na stanowisku specjalisty endokrynologa bez specjalizacji z endokrynologii czy chirurga zajmującego się akupunkturą, niemającego specjalizacji z anestezjologii. Omawiano też problemy lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji z różnych dziedzin medycyny. Przekonywano dyr. Misińską, że zwalnianie ich z pracy, dlatego że nie mają odpowiedniego dokumentu, jest polityką mogącą doprowadzić do załamania się systemu ochrony zdrowia w Polsce. Ludzie ci mają różne zaświadczenia, certyfikaty i bardzo dużo bezproblemowych lat pracy w swoich dziedzinach. Dyrektor zapewniła, że NFZ zliberalizuje wymagania w tym zakresie i lekarze ci będą mogli pracować na swoich stanowiskach i współpracować z NFZ, ale świadczenia przez nich wykonywane będą kontraktowane przez płatnika po niższej cenie.
Przedmiotem rozmowy była też ważność skierowań oraz czas oczekiwania w poradniach specjalistycznych. Stwierdzono, że częstą przyczyną długiego oczekiwania jest postępowanie samych chorych, którzy nie stawiają się w wyznaczonym terminie i nie zawiadamiają o tym wcześniej przychodni. W ten sposób blokowane są miejsca i czas oczekiwania się wydłuża.
W chorobach przewlekłych przez wiele lat posługiwano się jednym skierowaniem. Według oceny dyr. Misińskiej nie jest to teraz możliwe – skierowania muszą być rokrocznie odnawiane. Kolejny problem to niepłacenie przez NFZ za świadczenia wykonane przez innego lekarza niż wykazany w harmonogramie przyjęć, choć procedura była przez placówkę wykonana. Wg dyr. Misińskiej płatności te będą realizowane, ale w harmonogramie, przed wysłaniem raportu rozliczeniowego, trzeba wpisać lekarza, który faktycznie procedurę wykonał.
Dyrektor Misińska zobowiązała się, że odpowiedź na pozostałe pytania uzgodni z centralą NFZ. Do końca sierpnia (a więc przez prawie dwa miesiące) odpowiedź z NFZ nie nadeszła.

Marta Klimkowska-Misiak – sekretarz Komisji, Jacek Kubiak – przewodniczący Komisji

Archiwum