10 czerwca 2010

Na marginesie

Czerwiec i prawdopodobnie początek lipca br. będą okresem kampanii wyborczej. Wyraźnie widać to także w naszych „Głosach z Wiejskiej”, gdzie koledzy lekarze – parlamentarzyści prezentują, w większym lub mniejszym stopniu, programy komitetów wyborczych.
Aleksander Sopliński podkreśla konieczność „zwalczania nierówności w kondycji zdrowotnej obywateli” – mając na myśli przede wszystkim elektorat swojej partii. Zdaniem samorządu znacznie łatwiej byłoby wyrównywać te nierówności, gdyby składki na KRUS odpowiadałyby wysokości średnich składek płaconych przez nie-rolników.
Senator Stanisław Karczewski podkreśla, że to właśnie w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości podwyższono wynagrodzenia „białemu personelowi”. Zapominał chyba tylko o tym, że podwyżki te udało się osiągnąć po ponad roku strajkowania lekarzy, marszach protestacyjnych i „Białym Miasteczku”!
Poseł Czesław Czechyra przedstawiając sygnowany przez niego apel części środowiska lekarskiego o poparcie kandydatury marszałka Bronisława Komorowskiego, podkreśla odpowiedzialność polityczną i obywatelską marszałka. Szkoda tylko, że większość naszego środowiska nie zna poglądów Bronisława Komorowskiego na problemy ochrony zdrowia, których wiele jeszcze pozostało przecież do rozwiązania.
Życzę wszystkim oddechu i wakacyjnego ciepła i słońca. Zapowiadając kolejny sierpniowo-wrześniowy numer „Pulsu” z przykrością muszę jednak poinformować, że przestał z nami współpracować autor felietonów „Bez znieczulenia”, były minister zdrowia, poseł Marek Balicki.
Współpracę z „Pulsem” podjął natomiast były wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Michał Kamiński. Sadzę, że fachowe i ciekawe artykuły i komentarze pisane przez doktora Kamińskiego pozwolą czytelnikom choć trochę zrozumieć często niezrozumiałe decyzje obecnego prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza. Ważne jest to zwłaszcza w kontekście deklaracji w zasadzie wszystkich kandydatów na urząd prezydenta RP o woli zachowania Narodowego Funduszu Zdrowia.

Ewa Gwiazdowicz

Archiwum