5 czerwca 2010

Głosy z Wiejskiej

Czesław Czechyra
lekarz, poseł PO, Kozienice:

Nowotwory stanowią jeden z najistotniejszych problemów zdrowia publicznego w Polsce i Unii Europejskiej. Obecnie co czwarty Polak zmaga się z problemami związanymi z chorobami nowotworowymi (również poprzez zachorowania bliskich). Dlatego tak ważne są: poprawa stanu edukacji polskiego społeczeństwa, w tym również środowisk medycznych, działania profilaktyczne, upowszechnianie zdrowego stylu życia oraz system wczesnego rozpoznawania nowotworów – w szczególności raka piersi, szyjki macicy i jelita grubego. Główną przyczyną braku efektywności profilaktyki pierwotnej jest brak jej powszechnego, aktywnego i ciągłego charakteru. Czy lekarze, a zwłaszcza lekarze rodzinni, nie powinni włączyć się w działania na rzecz profilaktyki pierwotnej. Zależy to od niewielkich zmian organizacyjnych. W dłuższej perspektywie ważniejsza jest profilaktyka niż medycyna naprawcza.
Ponieważ moi parlamentarni koledzy pozwolili sobie (czego nie ganię) na odrobinę agitacji wyborczej, również i ja wykorzystam łamy „Pulsu” do poinformowania Czytelników o inicjatywie części środowiska lekarskiego (której to inicjatywy jestem współautorem) wyrażenia poparcia – w formie apelu, który przytaczam – dla kandydatury Bronisława Komorowskiego.
My, niżej podpisani: lekarze i lekarze dentyści, doktorzy i doktorzy habilitowani, profesorowie akademii i uniwersytetów medycznych oraz instytutów naukowo-badawczych, którzy codziennie pomagamy chorym, ratując często ich życie, apelujemy o poparcie kandydatury marszałka Bronisława Komorowskiego w zbliżających się wyborach prezydenckich. Apel ten kierujemy do wszystkich obywateli, a szczególnie do naszych pacjentów, którzy codziennie okazują nam pełne zaufanie. Opowiadamy się za prezydenturą przyjazną wszystkim, pozbawioną wrogości do przeciwników politycznych, nastawioną na rozwój Polski. Nie chcemy powrotu do koncepcji IV Rzeczypospolitej, w której bezpodstawnie krzywdzono obywateli naszego kraju, w tym także naszych kolegów lekarzy. Gwarancją odpowiedzialności politycznej i obywatelskiej Bronisława Komorowskiego jest jego dotychczasowa droga w służbie dla Ojczyzny oraz – zasługujący na pełne uznanie – godny sposób pełnienia obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
Pod apelem podpisało się kilkuset lekarzy i lekarzy dentystów z całego kraju.

Aleksander Sopliński
lekarz, poseł PSL, Ciechanów:

Według Polskiego Stronnictwa Ludowego głównym zadaniem z zakresu ochrony zdrowia powinno być zwalczanie nierówności w kondycji zdrowotnej obywateli. Na stan zdrowia i długość życia zasadniczy wpływ ma status społeczny. W środowiskach najuboższych i najmniej wykształconych umieralność jest wyższa. Państwo powinna zwiększać alokację na działania prozdrowotne oraz przeznaczać środki na zmniejszenie nierówności w tej materii, szczególnie wśród grup o gorszym poziomie zdrowotnym, środowisk zaniedbanych materialnie, bezrobotnych, w regiony o złej jakości środowiska naturalnego i z gorszą infrastrukturą. Zmniejszenie nierówności w zdrowiu musi być planowane i realizowane na każdym szczeblu życia społecznego, krajowego, regionalnego i lokalnego, bowiem zdrowie tworzy dobrobyt państwa.
Art. 68 Konstytucji określa prawo do ochrony zdrowia niezależnie od sytuacji materialnej i nakłada na władze publiczne obowiązek zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Szpitale muszą być własnością publiczną, a przekształcanie ich w spółki powinno być dobrowolne. W placówkach przekształcających się w spółki pakiet większościowy należy zapewnić samorządowi. Opowiadamy się za zrównaniem w prawach szpitali publicznych z niepublicznymi. 20% kontraktu powinno być skierowane do dyspozycji dyrekcji szpitala, na zadania związane z rozwojem bazy materialnej i sprzętowej.
Postulujemy wzrost składki corocznie o 0,5%, do poziomu 12%. Należy poprawić funkcjonowanie lekarza rodzinnego, który, poza obecnymi obowiązkami, powinien odpowiadać za realizowanie programów profilaktycznych, edukację zdrowotną, i tym samym za stan zdrowia pacjentów. Na te zadania trzeba przeznaczać 20% stawki kapitacyjnej i wymagać rozliczenia co kwartał.
W obecnym systemie ochrony zdrowia nie ma koordynacji placówek leczniczych – publicznych i niepublicznych – w tym również aptek. Zasadne byłoby powołanie koordynatorów zdrowia na wszystkich szczeblach samorządowych. Usprawniłoby to opiekę medyczną, a szczególnie jej dostępność.
Jak zaleca od 3 lat NIK, problem z tzw. nadwykonaniami powinien być rozwiązany ustawowo. W placówkach, które mają dobre wyniki leczenia, wdrażają nowe technologie medyczne i posiadają certyfikaty, trzeba wprowadzić system nagradzania, a nie – jak to jest obecnie – karania (niepłacenie za nadwykonania).
Opowiadamy się za dodatkowymi, dobrowolnymi ubezpieczeniami. Wprowadzenie ich nie może jednak ograniczać dostępu do usług medycznych. Wielkość koszyka gwarantowanych świadczeń medycznych powinna określać możliwości obywateli i państwa.

Stanisław Karczewski
lekarz, senator PiS, Radom:

Jeszcze nie otrząsnęliśmy się z traumy, która dotknęła nas 10 kwietnia, a już musimy przygotowywać się do nowych, ważnych dla Polski wyborów na urząd Prezydenta RP.
Od kilku lat jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję o przystąpieniu do tego ugrupowania podjąłem, ponieważ całkowicie zgadzam się z jego założeniami ideologicznymi. Istotne jest również dla mnie to, że w programie PiS opieka zdrowotna zawsze była priorytetem, a głównym postulatem, niezmiennie, pozostaje zwiększenie finansowania służby zdrowia minimum do 6% PKB.
Fundamentem prawidłowo funkcjonującej służby zdrowia powinna być podstawowa opieka zdrowotna. Należy rozszerzyć zakres zadań i uprawnień lekarzy rodzinnych, pielęgniarek i położnych środowiskowych. Chcemy wprowadzić sieć publicznych szpitali, co pozwoli uporządkować ich strukturę, zapewnić lepszą jakość świadczeń i poprawić gospodarowanie środkami publicznymi.
Kolejną ważną sprawą jest uregulowanie kwestii koszyka świadczeń gwarantowanych wraz z realną wyceną. Po jego wprowadzeniu zakłady ubezpieczeniowe będą mogły zawierać umowy na ubezpieczenia dodatkowe, w zakresie nieobjętym koszykiem. Dotyczy to również publicznych zakładów opieki zdrowotnej, co będzie dodatkowym zastrzykiem finansowym dla systemu.
Głównym filarem sprawnie funkcjonującej opieki zdrowotnej jest wykwalifikowana kadra medyczna. W Polsce ich liczba jest zbyt niska, wynosi niewiele ponad 200 lekarzy na sto tysięcy mieszkańców. Biorąc pod uwagę wysoką średnią wieku lekarzy, jak również emigrację, w niedługim czasie możemy mieć w Polsce do czynienia z olbrzymią luką pokoleniową. Dlatego tak ważne jest zwiększanie naboru studentów na studia medyczne. Młodym lekarzom trzeba w maksymalny sposób ułatwić zdobywanie specjalizacji i poprawić dostępność do różnych form kształcenia podyplomowego.
PiS kładzie duży nacisk na problemy promocji zdrowego trybu życia i profilaktyki. Aby wzmocnić te programy chcemy ustawowo zabezpieczyć środki finansowe na ten cel. Zaś głównym wykonawcą powinni być lekarze rodzinni i samorządy terytorialne.
Zachęcam Koleżanki i Kolegów do oddania swojego głosu w zbliżających się wyborach prezydenckich na kandydata Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Jest bez wątpienia najlepszym kandydatem. To polityk kompetentny, wiarygodny i już sprawdzony, który daje gwarancję należytej troski o sprawy służby zdrowia. W wywiadzie dla „Salonu24.pl” Jarosław Kaczyński mówił, że sprawy służby zdrowia powinny być jednym z pierwszych zadań przyszłego prezydenta, że należy wypracować kompromis dotyczący „realnej i akceptowalnej przez wszystkich reformy służby zdrowia”.
Przypomnę, że to właśnie za rządów Jarosława Kaczyńskiego udało się wprowadzić podwyżki dla białego personelu, doszło do zmniejszenia podatków, spadło bezrobocie, a gospodarka dynamicznie rozwijała się. Przez okres zaledwie dwóch lat sprawowania władzy udało się dużo zmienić. Tymczasem Platforma Obywatelska obiecała wiele, m.in. rozwiązanie NFZ, bezpłatny dostęp do służby zdrowia czy podwyższenie składki zdrowotnej, i dziś, po upływie niemalże 3 lat od objęcia rządów, wszystko to pozostaje pustymi deklaracjami.

Archiwum