25 maja 2011

Musimy stworzyć stabilne podstawy

Z Krzysztofem Grzegorzem Strzałkowskim, wicemarszałkiem województwa mazowieckiego, rozmawia Małgorzata Skarbek.

Od 12 lat samorząd wojewódzki jest organem założycielskim dla znacznej liczby jednostek ochrony zdrowia na Mazowszu. Co się w tym czasie zmieniło?
Cały czas pracujemy nad stworzeniem stabilnych podstaw dla naszych zakładów, aby zapewniały wysoki standard usług zdrowotnych i lepiej wykorzystywały stan posiadania. Aby ich świadczenia były konkurencyjne na rynku medycznym, konieczne było zmniejszenie kosztów wynikających z zatrudnienia kadry zarządzającej i pracowników administracji oraz maksymalne wykorzystanie własnej bazy lokalowej. Prowadzimy ten proces konsekwentnie i zatrudnienie w jednostkach samorządu zmniejszyło się o 6,7 tys. osób.
W 1999 r. przejęliśmy uprawnienia założycielskie 47 zakładów opieki zdrowotnej. W efekcie wieloletnich procesów restrukturyzacyjnych, tworzenia sprawniej działających, większych placówek, zamykania innych, pracujących w bardzo złych warunkach, na koniec 2010 r. pozostało 30 samodzielnych, publicznych ZOZ-ów, w tym pięć w likwidacji. Powołaliśmy siedem spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, których zadaniem jest prowadzenie ZOZ-ów niepublicznych.
Nie są to jedyne efekty restrukturyzacji. Staramy się dostosowywać bazę do aktualnych potrzeb. Dlatego liczba łóżek szpitalnych w oddziałach całodobowych zmalała z 11,7 tys. do 9,8 tys., natomiast powstało ponad 1 tys. miejsc dziennego pobytu dla pacjentów, którzy są diagnozowani i leczeni w trybie jednodniowym, bez dłuższej hospitalizacji. Ponadto utworzyliśmy sześć tak potrzebnych zakładów opieki długoterminowej (393 łóżka) oraz dwa oddziały opieki paliatywnej (44 łóżka). W 2010 r. otworzyliśmy zakład opiekuńczo-leczniczy w Rasztowie z 104 miejscami opieki psychiatrycznej.

Dobiega końca przekształcanie kilku jednostek publicznych w spółki prawa handlowego. Jakie będą korzyści z tej odważnej decyzji?
Sejmik Województwa Mazowieckiego, podejmując w lipcu 2009 r. uchwałę o utworzeniu siedmiu spółek, które mają w całości przejąć działalność pięciu likwidowanych SP ZOZ-ów, miał na celu usprawnienie zarządzania, zatrzymanie narastających długów i możliwość uzyskania dodatkowych przychodów.
Korzyści będą oczywiste. Spółki zaczynają działalność bez problemów finansowych, nie ciążą na nich wierzytelności wobec kontrahentów zlikwidowanych SP ZOZ-ów. Mają natomiast szersze spektrum działania. Zarządom przyznano większą swobodę w podejmowaniu decyzji, ale też ponoszą odpowiedzialność, również finansową.
1 stycznia br. rozpoczęły pracę NZOZ Bródnowskie Centrum Specjalistyczne (dawny Mazowiecki Szpital Wojewódzki na Bródnie) i Siedlecki Szpital Specjalistyczny oraz Przychodnia POZ „Omega”, 1 lutego br. – dwie placówki neuropsychiatrii i rehabilitacji: dla dzieci i młodzieży w Zagórzu oraz w Garwolinie, 1 marca – Mazowieckie Centrum Stomatologii przy Nowym Zjeździe w Warszawie, a 1 kwietnia – Centrum Rehabilitacji im. prof. M. Weissa „Stocer” w Konstancinie-Jeziornie. Powołaliśmy również spółkę, która buduje nowy szpital w Drewnicy.

Na tym zapewne nie kończą się projekty zmian w strukturze ochrony zdrowia podległej samorządowi wojewódzkiemu?
Następne duże przekształcenia własnościowe sejmik mazowiecki będzie przygotowywał po wejściu w życie ustawy o działalności leczniczej. Przed podjęciem tych decyzji trzeba się zastanowić, jaki przyjąć model zmian w zakładach z trudną sytuacją finansową. Ważna jest struktura ich zadłużenia.
Placówki w dobrej sytuacji finansowej mogą być przekształcane bez obawy o zachwianie pozycji. Natomiast tym z gorszym stanem finansów, ale z niezłym bieżącym wynikiem finansowym, prawdopodobnie trzeba będzie najpierw pokryć część długu. Trzecia grupa – to zakłady nierokujące poprawy. W tym przypadku należy rozważyć, obok postępowania zgodnego z trybem ustawy, likwidację.
50 proc. placówek, dla których samorząd jest organem założycielskim, nie ma większych problemów finansowych. W najbliższym czasie samorząd będzie pracował nad programem przekształceń innych jednostek ochrony zdrowia. Kolejność procedur tego przekształcenia jest jeszcze nieokreślona.
Łączenie zakładów, przenoszenie ich działalności również wymaga nakładów finansowych i od ich wysokości zależą kolejne kroki samorządu.

Archiwum