10 grudnia 2012

Wieczór z metaforą

W październiku 2012 r. w siedzibie Okręgowej Izby Lekarskiej odbył się wieczór literacki będący pokłosiem III Ogólnopolskiego Konkursu Poetycko-Prozatorskiego „Puls słowa” dla lekarzy i lekarzy dentystów. Reżyserii i prowadzenia spotkania podjęła się jurorka konkursu Majka, czyli Maria Żywicka-Luckner. Gospodyni wieczoru, ze swoistą dla niej subtelnością (słowa), nie trzymała się ściśle ustalonego scenariusza, co nadało imprezie lekkości, z nutką improwizacji. W udekorowanej obrazami (także autorstwa lekarzy) sali na poddaszu budynku przy ul. Puławskiej 18 zebrało się grono laureatów i zaproszonych gości. Jurorzy, znani krytycy literaccy: Zdzisław Tadeusz Łączkowski – przewodniczący jury, i Zbigniew Irzyk, podsumowali konkurs i ogłosili nazwiska laureatów oraz wyróżnionych.
W kategorii poezja I miejsce przyznano dr Renacie Palidze z Gorzowa Wielkopolskiego, a w prozie królem i księciem (I i II miejsce) został Zbigniew Kostrzewa z Łowicza.

Zainteresowani twórczością finalistów mogą sięgnąć do antologii nagrodzonych, wydanej dzięki OIL w Warszawie i SZPZLO Warszawa Praga-Północ, pt. „Listy ze świata”.
Dla mnie najbardziej zauważalną wspólną cechą piszących lekarzy było poszukiwanie sacrum – Bóg, dusza, słowo, stwórca, świętość – inspirują i intrygują piszących, którzy na co dzień, jakże często z racji wykonywanego zawodu, wydają się być bliżej profanum. Najlepszym tego przykładem jest wiersz zwyciężczyni w kategorii poezji, pt. „Sekcja”:
„…szukając istoty człowieczeństwa
w czaszce jak w kielichu dziękczynnym
na dnie oczodołów odbitych obrazów
niezniszczalnych
niczym nauczone w dzieciństwie
modlitwy
i nie znaleźć Duszy
ani zasianego Słowa
należy wytrzeć ręce o fartuch
i stwierdzić
dzięki Bogu
że istnieje nadzieja”

Polecam tomik „Listy ze świata” z twórczością nagrodzonych.
Opowiadając o tamtym wieczorze, nie można pominąć człowieka, dzięki któremu spotkanie było bogatsze o jeszcze jeden aspekt – muzykę. Sławomir Korsan zadbał o tło, budował nastrój przerywnikami, a także sam swoimi interpretacjami znanych piosenek zachwycił słuchaczy (a niektórych poderwał do wspólnego śpiewu).

Maria Świąder

Archiwum