31 stycznia 2020

W telegraficznym skrócie    Polska i Świat

Niebezpieczna tendencja

W ubiegłym roku liczba zachorowań na odrę w naszym kraju przekroczyła 1500. Tymczasem według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH w 2018 r. odnotowano 339 jej przypadków, a w 2017 r. – jedynie 63.

Szczepienia są jedyną metodą zapobiegania chorobie. Na odrę nie ma skutecznego lekarstwa – mówi dr n. med. Danuta Jurkiewicz-Badacz, kierownik Wojewódzkiej Poradni Szczepień i Centrum Szczepień w Krakowie. Specjalistka przypomina, że wirus odry jest przyczyną poważnych dolegliwości wielu organów.

Prof. Włodzimierz Gut z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH alarmuje, że panika wywoływana przez przeciwników szczepień jest niebezpieczna dla całego społeczeństwa. Według danych WHO w 2018 r. odrą zaraziło się blisko 10 mln ludzi na całym świecie, z czego 142 tys. zmarło, w większości dzieci poniżej piątego roku życia.

Groźne alergeny i barwniki

Francuski magazyn „60 milions de consomateurs” ostrzega przed niektórymi składnikami perfum. Dotyczy to zwłaszcza kancerogennych barwników oraz substancji zaburzających funkcjonowanie układu wewnątrzwydzielniczego człowieka.

Badaniami objęto 16 najbardziej znanych marek. W ich wyrobach znaleziono aż 60 alergenów oraz barwniki podejrzewane o właściwości rakotwórcze. Negatywne oceny otrzymały m.in. popularne w 2018 r. we Francji perfumy J’adore Diora.

Innowacyjny zabieg

W przypadku zabiegów wszczepiania różnych zewnętrznych elementów do układu sercowo-naczyniowego u dzieci dużym wyzwaniem dla chirurgów są nie tylko małe rozmiary operowanych części ciała, ale także potrzeba ciągłego wzrostu tych elementów wraz z wiekiem dziecka.

W Klinice Kardiologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu zespół pod kierunkiem dr. n. med. Piotra Weryńskiego przeprowadził pierwszy w Polsce innowacyjny zabieg implantacji nowego typu stentgraftu piersiowego, rosnącego razem z dzieckiem.

725 zł za stwierdzenie zgonu

Projekt ustawy o stwierdzaniu, dokumentacji i rejestracji zgonów, zwanej potocznie „ustawą o koronerach”, zakłada powołanie opłacanych z budżetu państwa urzędników z tytułem lekarza, którzy pojadą stwierdzić zgon i w razie potrzeby zadbają o transport zwłok.

Telekonsultacja w sprawie zwłok?

Zgodnie z projektem ustawy o stwierdzaniu i rejestracji zgonów, w razie wątpliwości co do okoliczności śmierci koroner zyska możliwość skonsultowania się z dyżurnym medykiem sądowym za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Mógłby więc przeprowadzić wideotransmisję. Zdaniem prof. Andrzeja Marszałka, konsultanta krajowego w dziedzinie patomorfologii i prezesa Polskiego Towarzystwa Patologów, trudno będzie określić w takich sytuacjach odpowiedzialność zarówno konsultującego, jak i koronera.

Chemioterapia poza szpitalem

–We współpracy z prof. Lucjanem Wyrwiczem z Kliniki Onkologii i Radioterapii Centrum Onkologii w Warszawie pracujemy nad projektem zarządzenia w sprawie wprowadzenia chemioterapii jednodniowej z wykorzystaniem jednorazowych urządzeń medycznych służących podawaniu chemioterapii we wlewach ciągłych w warunkach domowych– zapowiada prezes NFZ Adam Niedzielski.

Aborcja w Niemczech

Sąd drugiej instancji w Hamm wydał wyrok w sprawie szesnastolatki domagającej się aborcji wbrew woli jej matki. Dziewczyna nie była ofiarą gwałtu, płód był zdrowy, a ciąża nie zagrażała jej życiu. Argumentowała chęć dokonania aborcji „niedogodnościami” związanymi z urodzeniem dziecka.

Serce w hipotermii

34-letnia Brytyjka Audrey Marsh przeżyła po sześciogodzinnym zatrzymaniu akcji serca wskutek wychłodzenia organizmu podczas wspinaczki w Pirenejach. Kobietę wypisano ze szpitala w Barcelonie po 11 dniach. Dr Eduard Argudo wyjaśnił, że dzięki nietypowej formie hipotermii kobieta nie odniosła żadnego uszczerbku neurologicznego.

Bezpłodność na Węgrzech

Od 1 stycznia 2020 r. leki i zabiegi służące leczeniu bezpłodności będą na Węgrzech całkowicie refundowane.

Melatonina nocą

Nawet słaba poświata w nocy zaburza produkcję melatoniny u ludzi i zwierząt – wynika z badań opisanych na łamach czasopisma „Sustainability”. U wrażliwych ludzi wystarcza jedynie 6 luksów. Czyste, niebieskie światło działa przy jeszcze mniejszym natężeniu. 

Jarosław Kosiaty

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum