28 stycznia 2022

Czy w ciąży można się szczepić?

Pytanie to zadaje rocznie tysiące Polek. Choć wiedza na temat bezpieczeństwa szczepień w ciąży jest na świecie powszechnie dostępna, nadal zdarzają się przypadki, gdy lekarze POZ, a nawet ginekolodzy nie zalecają szczepień kobietom w ciąży.

ARTUR DROBNIAK
wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej

Gdzie jest „pies pogrzebany”? W rodzaju szczepienia. W ciąży można bezpiecznie szczepić szczepionkami inaktywowanymi, takimi jak przeciw grypie, błonicy, tężcowi i krztuścowi, oraz rekombinowanymi antygenami, np. szczepionkami przeciw WZW typu B.

Nie wolno szczepić szczepionkami zawierającymi żywy patogen, do których należą szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce, ospie wietrznej, gruźlicy i żółtej gorączce.

Warto w całej dyskusji na temat szczepień kobiet w ciąży pamiętać, że korzyść z przeprowadzonych szczepień ochronnych dotyczy nie tylko matek, ale w dużej części przypadków także ich nienarodzonych dzieci. Rekomendacja szczepień przeciw grypie oraz przeciw krztuścowi, błonicy i tężcowi stanowi efekt badań nad przebiegiem tych chorób u kobiet spodziewających się dziecka oraz u noworodków.

Grypa jest chorobą znacznie groźniejszą dla kobiety ciężarnej niż dla niebędącej w ciąży. Ryzyko powikłań w postaci ciężkiego przebiegu grypy, wymagającego hospitalizacji, rośnie w ciąży kilkakrotnie. Zwiększa się też niestety ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu.

Badania nad szczepieniem przeciw grypie kobiet w ciąży wskazują, że nie zwiększa ono ryzyka przedwczesnego porodu ani poronienia i nie ma negatywnego wpływu na zdrowie noworodka. Podkreśla się, że przeciwciała, przechodząc przez łożysko, o kilkadziesiąt procent zmniejszają ryzyko zachorowania na grypę przez noworodka.

W związku z nasilającym się problemem występowania krztuśca w Europie Zachodniej już kilkanaście lat temu pojawiły się rekomendacje dotyczące szczepienia kobiet w ciąży przeciw krztuścowi. Krztusiec noworodkowy ma bardzo ciężki przebieg, wymaga hospitalizacji, a niekiedy kończy się zgonem dziecka. W ostatnich latach w Polsce znacząco zwiększa się liczba przypadków krztuśca zarówno u osób dorosłych, jak i u noworodków. Prawdopodobnie wynika to z napływu do naszego kraju osób nieszczepionych przeciw krztuścowi, które stają się transmiterami choroby.

Obecnie rekomenduje się szczepienie kobiet w ciąży między 26. a 36. tygodniem, po to, by matczyne przeciwciała zostały przekazane dziecku i chroniły je przez okres noworodkowy i wczesnego niemowlęctwa, nim samo wykształci przeciwciała po przyjęciu szczepienia przeciw krztuścowi, błonicy i tężcowi w 6. miesiącu życia.

SZCZEPIENIA NIEZALECANE W CIĄŻY:

  • ospa wietrzna,
  • odra, świnka, różyczka,
  • żółta gorączka,
  • gruźlica.

SZCZEPIENIA ZALECANE W CIĄŻY:

  • grypa,
  • krztusiec, błonica, tężec,
  • COVID-19.

Szczepienia przeciw COVID-19 kobiet w ciąży

Pandemia rozgrzała do czerwoności społeczne dyskusje na temat szczepień populacyjnych. Niestety, na skutek aktywności grup szerzących mity naukowe i publikujących fake newsy coraz więcej ludzi odwraca się od wykonywania szczepień ochronnych. Na razie uwaga skupia się na szczepieniu przeciw COVID-19, nie mam jednak wątpliwości, że po pandemii wirusa SARS-CoV-2 będziemy mieć ogromny problem z utrzymaniem wysokiej wyszczepialności przeciw innym chorobom, które od wielu lat znajdują się w kalendarzu szczepień ochronnych dzieci i młodzieży.

Szczepienia przeciw COVID-19 w początkowym okresie nie były zalecane kobietom karmiącym i ciężarnym, z uwagi na brak badań obejmujących tę grupę pacjentów. W ciągu kilku miesięcy pojawiły się jednak pierwsze badania przeprowadzane na tysiącach kobiet karmiących i ciężarnych zaszczepionych preparatami mRNA (głównie w USA, Wielkiej Brytanii i Izraelu).

Rekomendacje wraz z ukazywaniem się kolejnych publikacji zmieniały się. Najpierw dopuszczono szczepienia mRNA przeciw COVID-19 kobiet karmiących, a następnie kobiet ciężarnych, pozwalając pacjentce samej podjąć decyzję o szczepieniu.

Najnowsze wytyczne Centers for Disease Control and Prevention (CDS’s) oraz American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) wskazują jednoznacznie, że szczepienia kobiet w ciąży są rekomendowane!

Szczególnie podkreśla się, że najlepiej, by były wykonywane w II trymestrze ciąży. Z trzech głównych powodów:

1. COVID-19 zwiększa trzykrotnie ryzyko przedwczesnego porodu, hypotrofii płodowej i poronienia. Z tego względu, chcąc chronić się przed powikłaniami, należy się szczepić, by uniknąć zachorowania na COVID-19.

2. Zachorowanie na COVID-19 jest szczególnie groźne dla kobiety w III trymestrze ciąży. Znacznie zwiększa ryzyko hospitalizacji, konieczności przyjęcia na oddział intensywnej opieki medycznej, wentylacji mechanicznej oraz, niestety, zgonu kobiety w stosunku do ryzyka u kobiety nieciężarnej.

3. Szczepienie przeciw COVID-19 indukuje produkcję przeciwciał, które przezłożyskowo są przekazywane płodowi. W związku z tym prawdopodobnie wzrasta ochrona noworodka przed zachorowaniem na COVID-19.

Obecne, coraz dokładniejsze badania na coraz liczniejszych grupach pacjentek wskazują jednoznacznie, że szczepienia mRNA nie zwiększają ryzyka powikłań u kobiet w ciąży: ani dla samej ciąży, ani dla noworodka. Co więcej, wiemy, że poziom wygenerowanych przeciwciał po szczepieniu kobiet w ciąży jest wyższy niż po przebyciu choroby. Udowodniono występowanie przeciwciał w krwi pępowinowej oraz w mleku podczas laktacji. Podkreśla się również, że trzecia dawka szczepienia podawanego w ciąży nie musi być wykonana tym samym preparatem co dwie poprzednie.

ACOG w swoich rekomendacjach podkreśla, że ginekolog podczas każdej wizyty powinien zachęcać kobietę w ciąży do szczepienia przeciw COVID-19, odpowiadać na wszystkie jej pytania i rozwiewać wątpliwości dotyczące szczepienia, a jeśli pacjentka odmawia, odnotowywać to w dokumentacji.

Drogie Koleżanki i Koledzy, naszą fachową wiedzą walczmy z ciemnotą i kłamstwem. Tylko tak możemy uchronić naukę przed dewaluacją, a naszych pacjentów przed powrotem epidemii dawno już pokonanych chorób.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum