30 sierpnia 2023

Lekarze potrzebują swojego rzecznika

Wprawdzie funkcja rzecznika praw lekarza, zarówno w okręgowych izbach lekarskich, jak i w izbie naczelnej, ma podstawy prawne, ale brak wyrażonego wprost umocowania ustawowego bywa dla niektórych podmiotów pretekstem do utrudniania działań na rzecz lekarzy. Dlatego będę dążyć do nowelizacji ustawy o izbach lekarskich, by pełniona przeze mnie funkcja znalazła odzwierciedlenie w jej przepisach.

tekst MONIKA POTOCKA, rzecznik praw lekarza OIL w Warszawie i NIL

Wskazane przez Panią akty wewnętrznego prawa samorządu lekarskiego (…) nie potwierdzają, że Prezydium ORL może udzielać dalszych upoważnień, w szczególności w zakresie pozyskiwania danych od spółek prawa handlowego” – taką odpowiedź otrzymałam niedawno z jednego z warszawskich szpitali, kiedy w imieniu ORL domagałam się informacji na temat nieuregulowania należności dla lekarzy z tytułu dodatków covidowych. Stanowisko szpitala nie przystaje do rzeczywistości. Po pierwsze, szpital nie jest uprawniony do oceny aktów wydawanych przez ORL i nie ma kompetencji do ich podważania. Po wtóre, rzecznik praw lekarza na podstawie uchwały z lipca tego roku jest dopuszczany do postępowań sądowych w zakresie działania w imieniu OIL, dotyczących ochrony indywidualnych i zbiorowych interesów lekarzy. Tym samym, jeśli sąd uznaje i akceptuje uchwałę ORL jako legitymującą rzecznika praw lekarza do działania w imieniu OIL, należy to uznać za wystarczający argument.

To jednak nie zmienia faktu, że brak umocowania ustawowego dla instytucji rzeczników praw lekarza daje pretekst instytucjom, które chcą utrudniać naszą pracę, wzbraniając dostępu do informacji i dokumentów. Dlatego już w poprzedniej kadencji samorządu lekarskiego Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie powołała zespół, który pracował nad zmianą ustawy o izbach w tym właśnie zakresie. Gotowy projekt ustawy skierowaliśmy do NIL z prośbą o podjęcie dalszych działań.

Uważamy, że ustawowe umiejscowienie RPL w naczelnej izbie i w izbach okręgowych powinno być podobne do umiejscowienia rzeczników odpowiedzialności zawodowej. A zatem RPL powinien być wybierany przez zjazd lekarzy spośród delegatów na czas kadencji izby, móc sprawować funkcję nie dłużej niż przez dwie następujące po sobie kadencje i mieć minimum 10 lat pracy w zawodzie. Zaproponowane przez nas przepisy przewidują także funkcję zastępcy rzecznika praw lekarza powoływanego na podobnych zasadach jak zastępcy rzeczników odpowiedzialności zawodowej.

W zakresie ustawowych kompetencji RPL, objętych samorządową propozycją, znajduje się przede wszystkim dostęp do akt i dokumentów, będących w posiadaniu określonych instytucji, które mogą mieć związek z prowadzoną przez rzecznika sprawą.

Rzecznik powinien mieć prawo żądać od właściwych organów, w szczególności organów nadzoru, prokuratury, kontroli państwowej, zawodowej lub społecznej, podjęcia odpowiednich czynności wyjaśniających.

Zgodnie z przedstawioną przez nas propozycją mógłby ponadto brać udział w postępowaniach cywilnych i administracyjnych na prawach przysługujących prokuratorowi, a w karnych – na prawach przysługujących organizacji społecznej.

Chodzi tu jedynie o specjalne uprawnienia, które posiadają inni rzecznicy reprezentujący wiele środowisk zawodowych (a będą kolejni, w Sejmie złożono wszak projekt ustawy o rzeczniku praw pracowniczych). Uważam jednak, że specyfika naszego zawodu, ciężar odpowiedzialności i społeczna waga ochrony zdrowia, w pełni uzasadniają zwiększenie ochrony pracy lekarzy i lekarzy dentystów przez dodanie do ustawowo opisanych innych rzeczników praw także rzecznika praw lekarza.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum