19 stycznia 2006

Poszukiwany kandydat marzeń

Koszyk świadczeń to największe wyzwanie kadencji ministra Zbigniewa Religi. Nie udało się to do tej pory żadnemu szefowi resortu zdrowia, choć prawie każdy o konieczności tej mówił. – Jeśli tego nie zrobimy, to nie powiedzie się cała reszta zmian. Koszyk będzie odzwierciedlał sytuację polskiej służby zdrowia – powtarza Profesor i dodaje: – Bez standardów nie ma koszyka. Standardy opracuje powołana Agencja Oceny Technologii Medycznych.

Pod koniec swojego urzędowania minister zdrowia Marek Balicki powołał Agencję, choć aktem prawnym niższego rzędu – zarządzeniem. Wypełnił tym samym jeden z punktów swojego programu pt. „Najważniejsze zadania do końca kadencji”, z którym można się było zapoznać w siedzibie Ministerstwa Zdrowia – na planszach i na stronie internetowej MZ.

Agencja jest państwową jednostkę budżetową z siedzibą w Warszawie. W myśl zarządzenia, jej dyrektor ma być powołany przez ministra po konkursie na pięcioletnią kadencję. Do czasu rozstrzygnięcia konkursu Agencją ma kierować dyrektor wskazany przez ministra.

Pięć lat ma trwać kadencja Rady, złożonej m.in. z przedstawicieli NFZ, Naczelnej Rady Lekarskiej, Konferencji Rektorów Akademii Medycznych. Członków Rady także ma powoływać minister zdrowia. Jak na razie Agencja jest bytem wirtualnym.

Konkurs na dyrektora tejże instytucji został ogłoszony, choć już, by poznać jego regulamin, należało, nie wiedzieć czemu, udać się osobiście do Departamentu Nadzoru i Kontroli MZ. Konkurs został unieważniony przez nowe kierownictwo resortu.

– Dziś nie ma kandydata marzeń na stanowisko szefa tej agencji, ale do końca tego roku zostanie powołany
– mówił w wywiadzie dla „Menedżera Zdrowia” minister Religa.

Na Nowy Rok należy życzyć nam wszystkim, by znalazł się szybko ten KANDYDAT MARZEŃ, bo wszystko wskazuje na to, że będzie on jedną z trzech postaci (po ministrze i prezesie NFZ) decydujących o systemie ochrony naszego zdrowia.

Ewa Gwiazdowicz

Archiwum