Podmiot leczniczy z podwarszawskiej miejscowości stanowczo zaprzecza, jakoby dopuścił się łamania praw pracowniczych lekarzy na oddziałach neonatologii i chorób wewnętrznych. Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie w lipcu br. zamieściła komunikat w tej sprawie, powołując się na kontrolę przeprowadzoną przez PIP. Prezentujemy stanowisko szpitala wobec zarzutów RPL OIL w Warszawie.
Szpital twierdzi, że doszło do nieścisłości. Przedstawiamy stanowisko placówki.
Dyrektor szpitala uważa, że informacja zamieszczona w komunikacie OIL w Warszawie o nieprzestrzeganiu praw pracowniczych lekarzy na oddziałach: neonatologii, chorób wewnętrznych, ginekologiczno-położniczym – jest niezgodna z prawdą i nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Uzasadnieniem mazowieckiego szpitala:
Rzecznik Praw Lekarza Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie w swojej interwencji powołuje się na dane z oddziałów: ginekologiczno-położniczego, neonatologicznego oraz chorób wewnętrznych. Szpital twierdzi, że nie byli oni na nich zatrudnieni w okresie objętym kontrolą – z wyjątkiem oddziału ginekologiczno-położniczego. Natomiast:
w kwestii podpisywania – po wykonaniu świadczenia, a nie przed – klauzul opt-out: mazowiecka placówka tłumaczy, że zdarzył się pojedynczy przypadek, kiedy lekarz z oddziału okulistyki dostarczył klauzulę z opóźnieniem – przy czym w ww. okresie nie wykonywał on pracy przekraczającej 48 godzin.
Odnosząc się do zarzutów RPL OIL w Warszawie i kontroli PIP w kwestii nieprawidłowego rozliczania czasu pracy: placówka medyczna uzasadnia, że nieprawidłowe rozliczenie dodatków w systemie Xprimer dotyczyło łącznie 16 godzin u czworga lekarzy. Obecnie wszystkie błędy w wynagrodzeniach zostały skorygowane, a kontrole PIP nie wykazały nieprawidłowości w tej kwestii na oddziale ginekologiczno-położniczym.
RPL i PIP zarzuciły mazowieckiemu szpitalowi, że nie zapewniał pracownikom co najmniej raz na cztery tygodnie niedzieli wolnej od pracy.
Placówka tłumaczy, że zdarzył się pojedynczy przypadek naruszenia tej zasady, a lekarze dobrowolnie zgłaszają się na dyżury w niedziele, „co świadczy o ich zaangażowaniu i poświęceniu”.
Jednocześnie wskazujemy, że organ właściwy, tj. PIP, w zakresie praw pracowniczych stwierdził w protokole, że:
- w szpitalu praca w wymiarze przekraczającym przeciętnie 48 godzin na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym odbywała się bez klauzuli opt- out;
- klauzule opt-out obejmowały okres przypadający przed datą złożenia oświadczenia;
- nie zapewniono pracownikom co najmniej raz na 4 tygodnie niedzieli wolnej od pracy;
- niewłaściwie zaniżano liczbę godzin dyżuru, za które przysługiwał dodatek w wysokości 100 proc.