Od 1 marca tego roku każdy lekarz i lekarz dentysta, który przyjmuje pacjentów i pobiera od nich zapłatę za usługę, ma obowiązek rejestrować takie transakcje na kasie fiskalnej. Wymaga tego obowiązujące od 1 stycznia 2015 r. rozporządzenia ministra finansów z 4 listopada 2014 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (Dz.U. poz. 1544).
Nie ma znaczenia to, czy dana usługa jest obciążona podatkiem VAT, czy z niego zwolniona. Delegacja do w/w rozporządzenia znajduje się w ustawie o podatku od towarów i usług (Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zm.).
Na kasie fiskalnej rejestruje się sprzedaż na rzecz osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej oraz rolnikom ryczałtowym. Zatem – jeśli lekarz ma kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i zapłatę za swoje usługi otrzymuje z NFZ, nie rejestruje jej na kasie fiskalnej. Fundusz bowiem nie jest osobą fizyczną. Jeśli jednak lekarz/lekarz dentysta przyjmuje pacjentów także poza kontraktem z NFZ, kasę powinien zainstalować – do rozliczeń z pacjentami z własnej kieszeni opłacającymi usługi.
Podobnie lekarz/lekarz dentysta, który ma zarejestrowaną praktykę wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego i otrzymuje zapłatę od wyłącznie od tego podmiotu – nie musi instalować kasy fiskalnej.
Natomiast lekarze/lekarze dentyści, którzy prowadzą praktykę w miejscu wezwania, muszą na wizyty do pacjentów zabierać kasę fiskalną (na rynku dostępne są kasy przenośne). W kasę przenośną powinni zaopatrzyć się także ci lekarze, którzy świadczą usługi zarówno stacjonarne, jak i w miejscu wezwania.
Obowiązki po zainstalowaniu kasy
Lekarz/lekarz dentysta po zainstalowaniu kasy ma obowiązek:
- ewidencjonować każdą sprzedaż za pomocą kasy fiskalnej,
• drukować paragon fiskalny z każdej sprzedaży,
• wydawać oryginał wydrukowanego paragonu nabywcy,
• sporządzić raport fiskalny dobowy po zakończeniu sprzedaży za każdy dzień, nie później niż przed dokonaniem pierwszej sprzedaży w dniu następnym,
• sporządzać raport fiskalny za okres miesięczny po zakończeniu sprzedaży w ostatnim dniu miesiąca, nie później niż przed rozpoczęciem sprzedaży w następnym miesiącu.
Jeśli kasa zepsuje się, nie wolno prowadzić sprzedaży i nie ma możliwości ewidencjonowania przychodów. Wyjściem z takiej sytuacji jest uprzednie zaopatrzenie się w kasę rezerwową.
Paragony
Od 1 kwietnia 2013 roku na paragonie fiskalnym ma być umieszczona m.in. „nazwa towaru lub usługi pozwalająca na jednoznaczną ich identyfikację”. Samorząd lekarski protestował przeciwko temu zapisowi, argumentując, że umieszczenie konkretnej nazwy zabiegu to łamanie tajemnicy lekarskiej. Zwracał też uwagę na kwestie techniczne – liczba konkretnych nazw usług lekarskich jest w końcu bardzo długa.
Minister finansów i fiskus nie podzielili jednak wątpliwości samorządu i przepisy pozostały w mocy. Pewną pomocą była interpretacja ogólna Ministra Finansów o numerze PT7/033/1/589/MHL/13/RD-94492. Wynika z niej m.in., że przy oznaczaniu towaru lub usługi można wykorzystywać nazewnictwo stosowane przy tworzeniu zasad odpłatności; w praktyce – odwołać się do własnego cennika.
Czytamy w niej: „Przepis § 8 ust. 1 pkt 6 i ust. 2 rozporządzenia z 2013 r. obliguje do wyznaczenia takiej nazwy towaru lub usługi, która pozwoli na oznaczenie przedmiotu transakcji w sposób niebudzący wątpliwości, co do rodzaju towaru lub usługi. Jednocześnie należy podkreślić, iż przepis ten nie obliguje do stosowania nazw szczegółowych dotyczących pojedynczych przedmiotów danego rodzaju lub poszczególnych cech danego towaru lub usługi (np. barwa, pojemność, rozmiar).”
Za prawidłową została uznana (przez dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu) praktyka spółki okulistycznej, która zamierzała zastosować w opisie usług nazwy: usługi medyczne w zakresie profilaktyki zdrowotnej, usługi medyczne w zakresie chirurgii okulistycznej, usługi medyczne leczenia zachowawczego gałki ocznej, pozostałe usługi medyczne – z rozszerzeniem: zabieg, leczenie 1 oko lub leczenie dwoje oczu. Dyrektor IS zgodził się w wydanej na wniosek spółki interpretacji, że tak skonstruowane nazwy usług dają możliwość ich identyfikacji, a co za tym idzie – nie ma konieczności rozszerzania opisu i podawania rodzaju wady wzroku. Zaznaczył przy tym, że stosowanie jednej nazwy do kilku świadczeń jest dozwolone również wtedy, gdy są one oferowane po różnych cenach – przy założeniu, że nie mają do nich zastosowania odrębne zasady opodatkowania (np. zwolnienie z podatku bądź opodatkowanie według właściwych, odmiennych stawek).
Instalowanie kasy
Ostatnim dniem na kupno kasy jest 28 lutego. Zanim podatnik użyje kasy po raz pierwszy, musi też ją zrejestrować w odpowiednim urzędzie skarbowym i „zafiskalizować”.
Do właściwego urzędu skarbowego należy wysłać zawiadomienie o tym, z ilu kas będzie się korzystać i w jakim miejscu (wzór właściwego druku jest określony w rozporządzeniu z 14 marca 2013 r. w sprawie kas rejestrujących – Dz.U. poz. 363). Należy także złożyć we właściwym urzędzie skarbowym w terminie siedmiu dni od dnia fiskalizacj kasy „zawiadomienie podatnika o miejscu instalacji kasy rejestrującej” w celu otrzymania numeru ewidencyjnego urządzenia. Druk ten powinien zostawić do wypełnienia serwisant podczas fiskalizacji kasy. Adresatem tych dokumentów jest naczelnik właściwego urzędu skarbowego.
Budżet państwa refunduje część kosztów zakupu kasy lub kas fiskalnych. Warunkiem koniecznym uzyskania refundacji jest terminowe, pisemne zgłoszenie do naczelnika właściwego urzędu skarbowego informujące o liczbie kas rejestrujących i miejscu (adresie) ich używania, przed terminem rozpoczęcia ewidencjonowania. Odliczenia mogą dokonać podatnicy, którzy rozpoczną ewidencjonowanie nie później niż w obowiązujących ich terminach, a zakupione przez nich kasy spełniają stosowne wymogi techniczne.
Sankcje
Podatnik, który nie rozpocznie w terminie stosowania kasy rejestrującej, narażony jest na sankcje karne skarbowe. Nieprawidłowości w ewidencjonowaniu sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej są karane tak samo, jak nieprawidłowości w prowadzeniu księgi podatkowej.
Naruszeniem prawa jest nie tylko niezainstalowanie kasy, ale też niedopełnienie obowiązku ewidencjonowania przychodów przy jej użyciu czy niewydanie paragonu.
Przychodzi lekarz do lekarza…
Zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej dobrym obyczajem jest, by lekarz leczył innego lekarza oraz jego bliskich bez pobierania honorarium. Lekarz też często udziela pomocy swoim bliskim, od których również nie pobiera honorarium. Pytanie, co robić w takiej sytuacji w kontekście obowiązku rejestrowania transakcji na kasie fiskalnej, zadał ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz.
„Proszę o zajecie stanowiska, czy tego rodzaju nieodpłatna porada zakończona wystawieniem przez lekarza prowadzącego praktykę lekarską recepty dla siebie bądź dla członka swojej rodziny rodzi obowiązek zaewidencjonowania na kasie fiskalnej udzielonych tym osobom świadczeń zdrowotnych. Ponadto proszę o udzielenie odpowiedzi, czy tego rodzaju usługa medyczna dla siebie i członków najbliższej rodziny z punktu widzenia prawa podatkowego musi być zakwalifikowana jako mieszcząca się w prowadzonej działalności gospodarczej lekarza. Czy nie można przyjąć, że porady lekarskie świadczone dla siebie i członków najbliższej rodziny nie wchodzą w zakres działalności gospodarczej i w związku z tym nie wymagają rejestracji dla celów podatkowych?
Niektórzy lekarze świadczą nieodpłatnie usługi zdrowotne także innym osobom nie należącym do kręgu uprawnionych do uzyskania recepty pro familia – Kodeks Etyki Lekarskiej wspomina np. o dobrym obyczaju leczenia innych lekarzy bez odpłatności, może chodzić także o bezpłatne leczenie członków dalszej rodziny. Czy tego rodzaju nieodpłatna usługa medyczna również powinna być zaewidencjonowana przy pomocy kasy fiskalnej, a jeśli tak, to w jaki sposób – z wynagrodzeniem zerowym, czy stawką wynagrodzenia wynikającą dla tego rodzaju usługi z cennika?” – czytamy w piśmie prezesa.
Jak poinformowała jego rzeczniczka Katarzyna Strzałkowska, odpowiedzi ministra na razie nie ma. Jednak na portalu „Gazety Lekarskiej” znalazła się odpowiedź na pytanie internauty dotyczące problemu nieodpłatnych usług na rzecz bliskich. „Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, opodatkowaniu podatkiem VAT podlega m.in. odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. Odpłatne świadczenie usług podlega jednak opodatkowaniu podatkiem VAT wyłącznie w przypadku, gdy jest wykonywane przez podatnika działającego w takim charakterze.
Stosownie natomiast do brzmienia art. 8 ust. 2 ustawy o VAT za odpłatne świadczenie usług uznaje się nieodpłatne świadczenie usług na cele osobiste podatnika lub jego pracowników, w tym byłych pracowników, wspólników, udziałowców, akcjonariuszy, członków spółdzielni i ich domowników, członków organów stanowiących osób prawnych, członków stowarzyszenia oraz wszelkie inne nieodpłatne świadczenie usług do celów innych niż działalność gospodarcza podatnika.
Nieodpłatne świadczenie usług na terytorium kraju, co do zasady, nie podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, o ile obejmuje czynności zwolnione z VAT. Tym samym nie ma obowiązku ewidencjonowania przedmiotowej usługi na kasie rejestrującej” – odpowiedział resort finansów.
Można jeszcze przypomnieć zasadę, że jeśli nie ma przychodu, to nie ma podatku, w związku z czym nie ma czego rejestrować na kasie fiskalnej. Jeśli przychodzi lekarz do lekarza, to wciąż nie można jednak wykluczyć kłopotów, bowiem przychód powstaje po stronie leczonego bezpłatnie kolegi lub jego bliskiego. Niestety, można sobie wyobrazić sytuację, że jeśli tego typu wizyty zostaną wyodrębnione w trakcie kontroli skarbowej, kontroler może podejrzewać, że doszło do ukrywania przychodów i w związku z tym sprawdzi, czy tłumaczenie lekarza jest zgodne ze stanem faktycznym. Przesłuchanie kolegi czy jego bliskich przyjętych bez pobierania honorarium da odpowiedź twierdzącą, co oczyści z podejrzeń lekarza stosującego zalecenia kodeksu, jednak może oznaczać problem dla jego kolegi. Zgodnie z prawem powinni oni odprowadzić podatek od ogólnie obowiązującej w danej praktyce ceny uzyskanego bezpłatnie świadczenia. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi bowiem, że przychodem jest wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo nieodpłatnie świadczeń. Być może zatem, kolega-lekarz, który nie opłaci honorarium za wizytę, lub też opłaci jedynie część tego honorarium, będzie zobowiązany do uiszczenia podatku od wartości takiej wizyty przyjętej dla innych pacjentów, bądź też od różnicy pomiędzy swoją opłatą, a opłatą uiszczaną przez innych pacjentów za daną usługę, wykazując w zeznaniu PIT, w rubryce „Inne przychody”, wartość uzyskanego nieodpłatnie/częściowo nieodpłatnie świadczenia.
Ministerstwo Finansów przypomina, że jeżeli istnieją wątpliwości związane z interpretacją przepisów prawa podatkowego w ich konkretnym stanie faktycznym, osoba zainteresowana zawsze może zwrócić się z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej lub też skorzystać z usług Krajowej Informacji Podatkowej (z tel. stacjonarnego: 0 801 055 055, z tel. komórkowego: 22 330 03 30), która udziela telefonicznie informacji w sprawach z zakresu prawa podatkowego.
Justyna Wojteczek