29 września 2015

TK: technicy elektroradiologii mogą pracować tyle, ile inny personel medyczny

Zrównanie czasu pracy techników medycznych elektroradiologii z innymi zawodami medycznymi na mocy nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych jest zgodne z Konstytucją RP – orzekł 29 września Trybunał Konstytucyjny.

Czas pracy techników elektroradiologii został od lipca ub.r. wydłużony z 5 do 7 godzin i 35 minut i tym samym zrównany z czasem pracy innych pracowników zatrudnionych w placówkach medycznych.

Przepisy zaskarżyli do TK związkowcy zrzeszający techników elektroradiologii.

Ich zdaniem za krótszym czasem ich pracy przemawia narażenie życia i zdrowia, wynikające z pracy w warunkach promieniowania jonizującego. Zaznaczyli przy tym, że decydując się na wybór zawodu mieli świadomość zagrożeń, ale także preferencyjnych norm czasu pracy. Ponadto skarżyli, choć czas ich pracy został wydłużony, to nie zapewniono im odpowiedniej rekompensaty w postaci zwiększonego wynagrodzenia lub odpowiednich przywilejów socjalnych.

Przekładając powyższe na konstytucyjne zapisy, przesłanki te miały naruszać: zasadę demokratycznego państwa prawnego, a w szczególności zasadę ochrony praw słusznie nabytych, zasadę zaufania obywateli do państwa, zasadę równości i gwarancję prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy i prawo do ochrony zdrowia.

Trybunał nie podzielił jednak ich argumentów. Choć zgodził się ze związkowcami, że brak rekompensaty za wydłużenie czasu pracy jest dla osób wykonujących ten zawód niekorzystne, to jednak nie jest równoznaczne z naruszeniem praw słusznie nabytych. Sędziowie wskazali, że nie istnieje konstytucyjne prawo do skróconej normy czasu pracy, a czas pracy techników na pewno nie był objęty ochroną o charakterze nieprzemijającym. Nadto ustawodawca zapewnił odpowiednio długi czas przystosowawczy.

Trybunał argumentował następnie, że ustawodawca nie ograniczył praw do uzyskanych i ukształtowanych np. do emerytury czy renty, ale zmienił normy czasu pracy na przyszłość w oparciu o analizy stanu faktycznego, dostosowując je do aktualnego stanu wiedzy technicznej. Tym samym nie została naruszona zasada zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Co więcej, jeśli ryzyko związane z pracą radiologów uległo w ostatnim czasie zmniejszeniu i jest kontrolowane za pomocą skutecznych metod, to skrócona norma czasu pracy nie ma podstaw; jej utrzymywanie mogłoby się jawić jako uprzywilejowanie grupy pracowników – techników elektroradiologii właśnie.

Justyna Wojteczek/PAP

Archiwum